Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 27 stycznia 2025 17:58
Reklama
Reklama

Kontrowersyjne pomysły? Może nie do końca

Mam okazję często rozmawiać z radnymi, którzy krytykują zbyt małą intensywność działań w zakresie likwidacji w naszym mieście smogu. Domagają się między innymi od TTBS inwestycji w wymianę źródeł ciepła w zarządzanych przez spółkę budynkach. Niestety prawdą jest, że inwentaryzacja przeprowadzona niedawno przez magistrat pokazuje, że komunalne mieszkania, zlokalizowane w kamienicach wyposażone są głównie w stare piece węglowe. Gdyby spojrzeć na problem w sposób liniowy krytyka mogłaby się wydawać uzasadniona. Zawsze jest jednak jakieś "ale"...

Wyburzać, a może ratować?

Odpowiedż na to pytanie nie będzie nigdy jednoznaczna i oczywista. Stare budynki mają sporo wad ale i zalet. Często mieszkania w nich są o wiele bardziej atrakcyjnie rozplanowane niż w nowoczesnym budownictwie, opartym na ceramicznymym pustaku i niskobudżetwych materiałach budowlanych (co ma maksymalizować zysk dewelopera). Tymczasem drewniane stropy często wymagają remontów, a instalacje kompleksowej wymiany. Potrzeby remontowe są ogromne i trudno jest im wszystkim sprostać. Potrzebne nakłady sięgają milionów złotych. 

Dla przykładu niedawno zainteresowałem się pewną miejską nieruchomością. Składa się na nią ok. 15 mieszkań oraz lokal użytkowy. Łącznie ok. 800 metrów powierzchni użytkowej. Obiekt generuje przychody na poziomie 8,5 tysiąca złotych brutto (z VAT). Z czego 2,5 tysiąca pochodzi od dzierżawcy lokalu użytkowego. Przychód zawiera opłatę za wodę, wywóz śmieci, podatki od nieruchomości, koszty zarządu, utrzymania czystości i bieżących drobnych napraw, zimowego utrzymania itd. Oznacza to, że dochód netto z tej nieruchomości nie przekroczy z całą pewnością 3 tysięcy złotych.

A mamy jeszcze obowiązkowe przeglądy kominiarskie, techniczne, ubezpieczenia i nieprzewidziane awarie, których w tego rodzaju budynku nigdy nie brakuje. Skąd wziąć pieniądze  skoro realna wartość czynszu za jeden metr kwadratowy wynosi poniżej 4 złotych? Wpłaty nie pokrywają bieżącej amortyzacji, a co dopiero inwestycji, mających zapewnić funkcjonowanie w stanie co najmniej niepogorszonym. Dziwi się ktoś, że remonty mają charakter kosmetyczny i ograniczają sie najczęściej do odświeżenia elewacji? 

Być może rzeczywiście najłatwiej byłoby wyburzyć taką kamienicę i w jej miejsce postawić nowoczesny blok mieszkalny. Ja jednak nie jestem zwolennikiem tego rodzaju rozwiązań. Przy braku planów zagospodarowania przestrzennego w miejsce zwartej zabudowy pierzejowej pojawiać się bowiem będą upychane na siłę budynki bez zachowania jakiegokolwiek ładu przestrzennego. Uważam, że o ile jest to możliwe i stan techniczny nie wymaga użycia buldożerów budynki można adaptować. Powstaje tylko pytanie, czy na pewno powinno robić to miasto? 

Do sieci, gazu lub dopłacić do wymiany pieców...

To słyszę często od radnych opozycyjnych, którzy nie mają najmniejszego pojęcia o zarządzaniu nieruchomościomi, a z tymi będącymi w komunalnym zarządzie mają do czynienia tyle, że coś tam, od kogoś tam słyszeli. Najczęściej od lokatorów mających duże wymagania i dużo mniejsze chęci do płacenia czynszu. Niestety wszystko wydaje się proste, kiedy wygłasza się populistyczne tyrady, ale gdy potrzeba odrobinę odpowiedzialności za publiczne pieniądze zaczynają się strome schody. 

To, że TTBS nie jest zainteresowany inwestowaniem w wymianę źródeł ciepła, przyłączaniem mieszkań do miejskiej sieci, jest dosyć oczywiste dla każdego, kto choć odrobinę zna tomaszowskie realia (i nie tylko tomaszowskie).  Liczba mieszkańców zalegających z czynszami jest ogromna, więc spółka nie może pozwolić sobie na generowanie dodatkowych strat za niezapłacone ciepło. 

Dodatkowo pojawia się problem kosztów eksploatacyjnych. Łatwo policzyć wymagania energetyczne dla każdego budynku. Przyłączenie do miejskiej ciepłowni mogłoby poskutkować wzrostem kosztów utrzymania mieszkania. A jeśli ktoś nie płaci regularnie 4 złotych za najem, to trudno się spodziewać, że zapłaci dodakowe kilkaset za dostarczane ciepło. 

Każdą taką inwestycję powinien poprzedzić audyt energetyczny i niestety kompleksowa termomodernizacja. Ich koszty można szacować na setki tysięcy złotych na każdy jeden budynek. Oczywiście pieniądze i na ten cel się znajdą, ale kredyty w WFOŚ z czegoś trzeba będzie spłacić. Jak rozumiem z czynszu na wskazanym wyżej poziomie, bo jego podwyższenie spotka się z protestami tych samych radnych. Jeśli więc słyszycie od radnego, że spółka miejska lub bezpośrednio miasto ma czynić tego rodzaju inwestycje, zapytajcie go o konkretne źródła finansowania i czy godzi się na podwyższenie czynszu chociażby do 3% wartości odtworzeniowej, który na chwilę obecną wyniesie 10zł/m. Albo nie wiedzą co mówią, albo świadomie wprowadzają w błąd. 

Czy to oznacza, że nie należy inwestować? Należy, ale powtórzę jeszcze raz moje retoryczne pytanie: czy na pewno powinno robić to miasto? 

Bonifikata i co dalej

Miasto oczywiście ma możliwość sprzedaży mieszkań. Odpowiednie przepisy przewidują nawet bonifikaty przy ich zakupie dla lokatorów. Pojawiają się tu jednak kolejne problemy. Pierwszy z nich dotyczy powstawania wspólnot mieszkaniowych. Różnią się one od tych, które tworzone są na zasobach spółdzielni mieszkaniowych. Powstają bowiem z mocy prawa już w chwili wyodrębnienia pierwszego lokalu mieszkalnego.

O ile w przypadku bloków wybudowanych w okresie powojennym nie występują podobne problemy, to już w przypadku starcyh czynszówek mogą się one okazac nie do przejścia. Jak wytłumaczyć komuś, kto stał się właścicielem mieszkania za 5-10 tysięcy złotych, że opłaty, jakie będzie od tej chwili ponosił będą większe od tych, jakie wnosił dotychczas, a może nawet większe niż innych lokatorów tej samej kamienicy? Dlaczego? Ponieważ od tej chwili stanie się już właścicielem nieruchomości lokalowej i stawki czynszu uchwala przez radnych nie będa go obowiązywać. Wspólnoty tego rodzaju z góry skazane są na niepowodzenie. 

Drugim problemem jest to, że w ten sposób miasto pozbywa się majątku za ułamek jego wartości, a zyskuje... same problemy z nie do końca pożądanym i świadomym swych obowiązków wspólnikiem. 

Co robić?

Coraz częściej w samorządach pojawiają się propozycje prywatyzowania, wymagających nakładów remontowych, kamienic. W Tomaszowie też swego czasu były takie (nieliczne) przypadki, przy których miasto za każdym razem do interesu dopłacało. Powodem były z jednej strony stosunkowo niskie wyceny, z drugiej samorząd wyprowadzał z takiej nieruchomości lokatorów, ponosząc koszty zapewnienia im nowych lokali mieszkalnych. W ten sposób za 200-300 tsyięcy można było nabyć kamienicę oczyszczoną z problematycznych lokatorów. 

Rozwiązaniem może być dwojakiego rodzaju prywatyzacja. Pierwsza z nich w sposób znaczacy ograniczająca możliwości inwestora, to partnerstwo na bazie którego przedsiębiorca nabywa własność nieruchomości dopiero po zrealizowaniu programu inwestycyjnego. Jest jednak sporo wad takiego rozwiązania, o których jeszcze kiedyś być mmoże napiszę

Druga to sprzedaż z dobrodziejstwem inwentarza w trybie przetargu nieograniczonego lub ograniczonego. Oczywiście z prawem pierwokupu całości przez obecnych lokatorów. Przy wycenie w ujęciu dochodowym, uwzględniając minimalny szacowany poziom przychodów, pomniejszony o koszty administrowania i kredytów, opłacalność inwestycji łatwo policzyć, przyjmując standardową stopę zwrotu na poziomie minimum 10-15 procent, lub zakładając np. określony czas zwrotu nakładów. Dlaczego nieco wyższa niż w przypadku mieszkań oferowanych w apartamentowcach np. w Łodzi, gdzie określa się ją na poziomie 8%? Ponieważ analiza powinna zawierać także element sporego ryzyka. Proste? Tak mi się wydaje. 

Mimo wszystko warto to wziąć pod uwagę. Inaczej będziemy nadal obserwować postępuącą dekapitalizację i rosnące ceny mieszkań deweloperskich. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

IP 01.01.2021 12:42
Odpowiedzialność za publiczne pieniądze to też zestawienie realnego rachunku zysków i strat, chociaż ten "margines" społeczeństwa być może nie odpłaci się za wymianę starych pieców węglowych to wymiana ogrzewania w takich budynkach wydaje się sprawą fundamentalną dla dobra całej społeczności, biorąc pod uwagę fakt, że ogromna ilość kamienic znajduję się w centrum miasta. Odciąganie tego w czasie ze względów finansowych moim zdaniem jest tożsama ze zgodą na zatruwanie wszystkich mieszkańców miasta.

m&m 19.02.2020 08:12
W przypadku starych kamienic doprowadzenie ich do używalności i współczesnych standardów musi niestety polegać w zdecydowanej większości przypadków na wywaleniu wszystkiego oprócz ścian i zrobieniu od nowa. Tylko dla inwestorów z grubym chajsem i wizją jak potem odzyskać włożone pieniądze.

tak? 19.02.2020 08:50
Ludzi chcesz wyrzucać  z domów, bo kamienica nie ma windy? W domku masz windę? ...no właśnie. Najłatwiej oceniać i szafować czyimś życiem. Ludzie! Czytajcie to, bo nawet nie to, że nie będziecie mogli mieć dzieci z powodów socjalnych, ale sami nie będziecie mieli gdzie mieszkać. D R A M A T!

m&m 19.02.2020 14:42
Czytasz ze zrozumieniem? Szafowanie życiem, to jest, gdy się myśli, że stara kamienica jest bezpieczna do zamieszkania. To budynki, w których, jak chcesz wymienić jedną deskę, to się okazuje, że ta obok też ...i tak do momentu, gdy zostaną same mury...Tu nic nie ma o socjalu tylko o realnym stanie starych budynków. To straszne, ale taki jest fakt. To tak jakbyś chciał zamontować w starym, zardzewiałym aucie np nowy fotel. Nawet nie będzie go do czego dokręcić... Ale walnąć szpachlę i pomalować, to się zawsze da.

W. S. 17.02.2020 19:52
Miasto ma jeszcze jedno rozwiązanie, może mieszkania w kamienicach sprzedać ich najemcą. Ja występowałem z takim wnioskiem w roku 2016 do Prezydenta Miasta jako właściciela. Pismo bez odzewu. Z drugiej strony patrząc jak zlikwiduje Spółkę TTBS to gdzie zatrudni swoich kolegów partyjnych. Tak więc utrzymuje się fikcje. Nie sprzedaje się. Nie remontuje się. Tylko ciągle się narzeka, że najemcy nie płacą.

W. S 17.02.2020 19:10
Szanowny Panie Redaktorze. Nie wiem na czyje zlecenie pisał Pan ten tekst ale rozminął się Pan całkowicie z prawdą. Ja rozumię, iż liczył Pan na to, że nie zostanie przeanalizowany. Ale został. Domyślam się nawet o jakiej kamienicy z zasobów komunalnych Gminy Miasto w/m jest ten artykuł. Czytając artykuł doszedłem do wniosku, że nie wie Pan w ogóle o czym pisze. Po pierwsze nie ma takich stawek czynszu, poniżej 4 zł Zgodnie z Zarządzeniem Nr 39/2020 P. M. w/m z dnia 30 stycznia 2020 r. W sprawie określenia stawek czynszu Za 1 m kw. mieszkania którego właścicielem jest Gmina Miasto w/m najniższa stawka to kwota 2,10 zł /m kw. Dla lokali socjalnych i pomieszczeń tymczasowych. Najdrosza stawka czynszy to kwota 8,68 zł /m kw. blok przy ul. Słowackiego 21. Stawki czynszu mieszkań w mieście zaczynają się od kwoty 4,18 zł /m kw. budynki do rozbiórki a kończą na kwocie 7,60 zł /m kw. W zarządzeniu jest 27 pozycji naliczeń czynszu. W podanej kamienicy czynsz średni za m/kw jest w kwocie 5,43 zł. Kamienica ma 800 m/kw co daje rocznie ok. 52.128 zł wpłaconego czynszu. Jest to kwota netto ponieważ czynszy nie obciąża się podatkiem VAT. Drugie jeśli chodzi o zaległości płatnicze mieszkańców to nie wiem jakimi danymi Pan się posługuje. Ponieważ Zarząd Spółki posługuje się danymi z 10 lat a zadłużenie przedawnia się po latach 3 o czym pisał Pan w roku 2017. Po trzecie jeśli chodzi o to, to Spółka jest tylko dzierżawcą mienia komunalnego a właścicielem jest Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki. Spółka otrzymała te budynki w dzierżawę umową Nr WNOS. 684523.M.2018 z której wynika min że dzierżawca zobowiązuje się do utrzymania przedmiotu dzierżawy w stanie niepogorszonym. W tłumaczeniu wykonuje naprawy bieżące. Dzierżawca ponadto ma prawo do pobierania pożytków. Po czwarte to Miasto decyduje o tym by w kamienicach z mieszkań komunalnych robić mieszkania socjalne co skutkuje niepłaceniem czynszy. Pieniądze na modernizację budynków i zakładanie ciepła powinno wyłożyć Miasto jako właściciel. Jak Miasto dokona modernizacji to czynsze będą wyższe. Mieszkańcy zaoszczędza na prądzie i opale.

MS 17.02.2020 21:00
Chyba nie do końca zrozumiał Pan tekst, który napisałem. I chyba nie do końca pojmuje Pan o czym napisal komentarz. Nie wiem na czyje zlecenie napisal Pan komentarz, ale mogę się jedynie domyślać (drobna złośliwoość od której nie mogłem się powstrzymać, przepraszam). 1. Gdyby Pan przeczytał dokładnie tekst, to może zauważyłby Pan, że nie napisałem nigdzie o obowiązujej stawce czynszu, bo nie o tym jest artykuł. Kwota poniżej 4 zł to kwota "realnej stawki czynszu" a więc stawki rzeczywistej pomniejszonej o poniesione koszty bieżące, które zresztą wymieniłem. To są oczywiście swobodne szacunki. Dochód netto z metra kwadratowego 3000/800=3,75. 2. Kwoty podane przez mnie dotyczące konkretnej nieruchomości są kwotami rzeczywistymi. 3. Czynsz najmu zgodnie z ustawą o podatku od towarów i usług obciążony jest podatkiem w obniżonej stawce 8%. 4. Zobowiązania z tytulu czynszów nie przedawniają się po 3 latach. Tak się oczywiście mówi potocznie dla uproszczenia. Po 3 latach istnieje możliwość podniesienia zarzutu przedawnienia. To istotna różnica, wynikająca z konstrukcji prawnej isntytucji przedawnienia. Dlatego TTBS wykazuje te należności nawet po upływie 10 lat. 5. Jakie ma znaczenie czy spółka jest dzierżawcą czy właścielem? Jest i tym i tym. TTBS zarządza trzema rodzajami nieruchomości patrząc od strony struktury własnościowej: dzierżawionymi od miasta, własnymi oraz wspólnotami mieszkaniowymi. To właśnie z prawa do pobierania pożytków wynika konieczność naliczania VAT do stawek czynszu (ale i podatku od nieruchomości o czym napisze wkrótce) 6. Zaległości płatnicze nie dotyczą mieszkań o charakterze socjalnym ale także i chyba przede wszystkim lokatorskim. Mieszkania socjalne to specjalna kategoria, o której musiałbym napisać osobny tekst. Co do zasady jednak charakteryzować się powinny tymczasowością. 7. Zapewne to i prawda, że właściciel co do zasady powinien inwestować w swoją własność, ale też powinien uwzględniać koszty związane z bieżącym zarządzaniem i amortyzacją. Czyli... obecnie wartość odtworzeniowa 1 metra kwadratowego mieszkania to ok. 4000 zł. Czynsz bez uzasadnienia można podnieść do 3 procent tej kwoty w skali roku. Mamy więc 120 zł (ok.,. 10 zł miesięcznie). Za mieszkanie o pow. 50 metrów to jest 6000 rocznie. Nie ozacza to jednnak, że cena nie może być wyższa. Jeśli inwestycje to uzasadnią można czynsz podnieść ponad ten limit. Realna stawka rynkowa za najem to 15 zł. Oczywiście konieczna byłaby też zmiana prawa miejscowego w tym zakresie. Może faktycznie nie wiem o czym piszę, ale czy rozmiajam się z prawdą?

Vlad_Palovnick 18.02.2020 21:36
Najem na cele mieszkaniowe zwolniony jest z VAT. Najem krótkoterminowy (np. hotele, hostele, bursy) opodatkowany jest 8% VAT

MS 18.02.2020 21:57
Tak, zależy od rodzaju stosunku najmu.

Vlad_Palovnick 19.02.2020 19:13
Nie. Jest jeden rodzaj stosunku najmu. Zależy od celu najmu.

Stefan M 17.02.2020 18:56
Nie ma sensu robic ludziom nadzieje w TTBS na remonty i wymiany pieców. To nie realne. Nie z czynszami po 4 zł za metr. Lepiej uwłaszczyć tych ludzi za przysłowiowa złotówkę i niech wiedza ze to już jest ich i nikt tam nic za darmo nie zrobi wiec musza dbac sobie sami. Ewentualnie jakies tanie kredyty lub ulga podatkowa z miasta. Wcześniej usunąć meneli i zadłużonych ponad miarę cwaniaków właśnie do kontenerów socjalnych

CHINOL 17.02.2020 17:15
Po korona z Chin kupić kontenery na piaskowej postawić na Wistomie.Mieszkania zadłużone i wszystkie z TEBS w prywatne zarządzanie,szybko czynsz zbierany i wszelakie opłaty.

jarecki 16.02.2020 23:36
gdy che wymienic zrodlo ogrzewania z pieca kaflowego na inny za swoje pieniadze to ttbs tez nie pozwala wiec pytam czemu odpowiedz jest bo nie jestem menelem dewastujacy lokal a menelom trza dac zawsze lokale i zasilki

...) 18.02.2020 17:50
jarecki naucz się pisać po polsku!!!

pawel 16.02.2020 22:28
Na początek wyrzucić wszystkich którzy zalegają chociaż jeden dzień z zapłata jak ma to miejsce w USA. Innego sposobu nie ma chyba ze TTBS zmieni swoj status ze spółki na organizacje charytatywna dla meneli. Podwyżki czynszu tez są konieczne ale nie w tych parszywych ruderach, nigdy poważnie nie remontowanych. Nowe bloki są tez potrzebne ale trzeba chyba podzielić TTBS na mniejsze spółki żeby menele przestały pogrążać finansowo innych.

Taa 18.02.2020 22:10
Już widzę radnych ooozycji w akcji - broniący tych wsyztxkich osób i rozdzierający szaty:)

Czerwony Pajak 16.02.2020 21:35
Sprzedwac nie patrzec na nic. Zostawic sobie tylko lokale pod najem komercyjny i nowe bloki. Tylko to potrzdba prezydenta z jajami a nie przyjaciela nierobow riznej masci.

Opinie

Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Od razu zaznaczę, dla pełnej jasności, że tekst ten ma charakter felietonowy, a więc subiektywny i jest reakcją na próbę zastraszania mnie i mojej żony przez radnego Rady Miejskiej Piotra Kucharskiego. To też próba tłumienia wolności dziennikarskiej i swobodnej krytyki osoby sprawującej funkcję publiczną i finansowanej ze środków publicznych. Jako radny sam wielokrotnie byłem recenzowany za swojej działalności. Często w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący. Niejednokrotnie wywoływało to moją irytację. Teraz moją rodzinę próbuje atakować osoba, która mnie wielokrotnie wcześniej znieważała w internecie, posługując się oszczerstwami i pomówieniami. Na dowód posiadam dziesiątki screeenów.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Chłopiec ze WsiTreść komentarza: Nawet boxer spod Żeczycy się lansuje.Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Widzę, ze na tym spotkaniu znalazła się część tej całej, lokalnej "polytycnej marmelady" . Większość z tej "marmelady", to: jawne i autentyczne prawiczki, albo oficjalnie niby prawiczki, a w rzeczywistości cisi wielbiciele lewactwa, labo jawni wielbiciele lewactwa (patrz: Glimasiński, dobrze, że musiał łepek spod Rzeczycy od obsługi kajaków stać pod ścianą). Jestem oburzony tym, że taki przeciętny (nie chcę tego byłego dozorcy bardziej dołować) radny Ogórek nie ustąpił miejsca dyrektorowi z TCZ. A tak się kiedyś kochali (spoko, bez podniety, kochali się tylko "polytycnie").Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek. Mistrzu kombinacji alpejskich. Jak ty miałeś czelność startować na prezydenta miasta, jeżeli nie potrafisz prawidłowo prowadzić nawet jednej komisji rady miasta. Uważałeś mieszkańców miasta za debili?! To pytam: to, kto wtedy był debilem - co?! Pozdrowienia od starego pisiora.Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego tematAutor komentarza: sTreść komentarza: W obecnych czasach odbiór polega na: spędzie oficjeli, wstęga, nożyczki, radio, telewizja i fotoreporterzy (z instytucji).Źródło komentarza: Ludzie listy piszą. Tym razem o PrzystaniAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Zbyt uważny i rozsądny to Ty nie jesteś. Każda inwestycja jest realizowana w następujący sposób: pkt 1. Inwestor zleca wykonanie projektu budowlanego na wykonanie inwestycji. Ten projekt jest oceniany i odbierany (pisemnie) przez inwestora. Prywatny inwestor ocenia taki projekt bardzo uważnie i nigdy nie przepuściłby takiego knota z tymi alejkami. Dlaczego? Bo prywaciarz zawsze wydaje swoją własną kasiorkę. Inwestor samorządowy (miasto) też tak powinno zrobić, bo przecież ma swoich fachowców-budowlańców. Dlaczego w tym wypadku tak się nie stało? Bo ci samorządowi fachowcy mają płacone z publicznych pieniędzy za przepracowanie 8 godzin dziennie w urzędzie, anie za poprawne wykonywanie swojego zawodu. Pkt 2. Projekt trafia do Powiatowego Nadzoru Budowlanego. Tam też powinien być oceniany merytorycznie i po akceptacji powinno być wydane pozwolenie na budowę. I to powracamy do punktu nr 1 (powyżej). W starostwie urzędnicy pracują na tej samej zasadzie, jak w UM. Kto się będzie, ku... , martwił tym, że mamusie z wózkami i w dodatku w szpilkach (one tak lubią - te młode atrakcyjne mamusie) będą musiały łazić po tych cholernych, gliniastych alejkach..?? Pkt 3. Wykonawca realizuje zatwierdzony projekt budowlany zgodnie pozwoleniem budowlanym. I tu jest koniec tej bajki. Więc: uważny czytelniku: gdyś chociaż trochę popracował z łopatą na budowie, to może byś był mniej uważny, a bardziej konkretny i nie czepiałbyś się wykonawcy.Źródło komentarza: Ludzie listy piszą. Tym razem o PrzystaniAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Stuknij w stół, a nożyce się odezwą. Ja uważam, że jako zwykły mieszkaniec miasta, ZAWSZE mam prawo wypowiadać się na temat bezczelnych radnych, którzy nie wykonują właściwie swoich mandatów radnego. Jeżeli cała komisja, którą przewodzisz - badziewiaku, jest zdania, abyś wreszcie dał sobie spokój i siedział cicho na dupie, to gdybyś miał choć trochę honoru, to nawet za te 350 złotych dał byś sobie spokój. Jednak ty chcesz dorównać swoim idolom: ryżemu donkowi i szczującemu posłowi - pięknemu i powabnemu chłopcu. Daleko na tej grze nie ujedziesz. Pozdrowienia od starego pisiora.Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama