Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 30 stycznia 2025 19:35
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Partyjniacki beton i totalna indolencja

A felieton będzie dotyczył... oświaty i dzisiejszej debaty rady miejskiej, która ostatecznie się nie odbyła. Miały być likwidowane dwa przedszkola i obecnie nikt nie wie, czy aby naprawdę będą. Był czas, były narzędzia, była możliwość rozmowy, prezentacji stanowisk i robienia burzy mózgów. A chyba tych ostatnich w niektórych głowach zabrakło. Były też jakieś rozmowy w czasie posiedzenia "resortowej" komisji oświaty. I powiem, że jeśli relacje z nich przekazano mi w sposób nie zniekształcony, to faktycznie skończyć się mogło nerwami. Prezydent Witko zazwyczaj spokojny tym razem nie wytrzymał i dał się ponieść emocjom. Niepotrzebnie. W mojej ocenie pion magistratu odpowiedzialny za oświatę wpuścił go w przysłowiowe maliny. Jak dla mnie, pora na zdecydowane decyzje personalne i chyba pożegnania. Niezależnie od osobistych sympatii, czy antypatii. Widać gołym okiem, że ten tramwaj dalej nie pojedzie

Rok minął i.... nic

I to są po prostu jaja. Trudno uwierzyć, ale temat likwidacji przedszkoli (właściwie jednego) pojawił się niemalże rok temu. Napisałem na ten temat kilka tekstów i sumie mógłbym dzisiaj je powtórnie przekopiować, bo nic się nie zmieniło. Ani sytuacja demograficzna, ani nie przybyło w cudowny sposób pieniędzy w budżecie, pojawiło się za to mnóstwo problemów pandemicznych związanych także niestety z oświatą, ale pozostających bez związku z planami restrukturyzacji sieci przedszkoli i szkół. Magistraccy "spece" od oświaty mieli ROK na przygotowanie niezbędnych danych, informacji, ale i przygotowanie siebie, radnych, rodziców i dzieci (ostatnie elementy łańcucha są oczywiście najważniejsze) .

I czy ja mam tylko wrażenie, że nie zrobiono w tej sprawie... nic... Jeśli prześledzi się relacja ze spotkań sprzed roku, dotyczących losów przedszkola przy ulicy Stolarskiej, tom przyznać należy, że deklaracja likwidacji placówki wprost nie została wyrażona. Urzędnicy kluczyli, twierdząc, że istnienie przedszkola zależy od rodziców. Zapewne tak, bez reprodukcji, przedszkola wcale nie będą potrzebne. Chyba najgorsze w tym wszystkim jest to, że styl debaty się w tym czasie nie zmienił. 

Polecam artkuł z 5.02.2020 roku Przedszkolna Wieża Babel. Przeczytałem go raz jeszcze i mam uporczywe deja vu. Temat powrócił. I znowu z zaskoczenia. Radni dowiedzieli się, że będą likwidować dwa przedszkola w mieście. Nie oceniając słuszności samego działania, to przecież tak nie można... Sesje zwoływane są raz w miesiącu, a materiały na nie dostaje się na kilka dni wcześniej. Czy to jest poważne? Dokładnie to samo denerwuje mnie w Starostwie Powiatowym. Podkreślę, to jeszcze raz: minął rok.

Koniec, nie ma żadnego argumentu na obronę. Żadnego. Oczywiście szersze konsultacje (tak zwane) społeczne można prowadzić po podjęciu uchwał intencyjnych ale analizy, i jakieś koncepcje można przygotować. Jeśli radni mówią, że usłyszeli, że strategię oświatową w mieście ma przygotować zewnętrzna firma, ale nie ma na to pieniędzy, no to sooooorryyy... Przecież to samo krytykuję w Powiecie, gdzie oświatą w sposób całkowicie pozbawiony wyobraźni kieruje Beata Stańczyk, równocześnie radna miejska (w ubiegłej kadencji - o ile się nie mylę szefowa komisji problemowej). To system "naczyń połączonych". Może wreszcie wiele osób pojmie, że nie chodzi o to, czy ja kogoś lubię, czy nie. Chodzi o ludzi z wizją a nie kiepskich administratorów zamglonej rzeczywistości. Ostry cień mgły... bez niskiej saturacji. Zresztą zobaczcie w jakim stanie jest powiatowa oświata na bazie choćby rankingu Perspektywy. 

Nie ma co ściemniać

Ano właśnie. Ćwierć wieku obserwuje życie samorządowe w naszym powiecie. Widziałem już likwidację różnych placówek oświatowych. Zawsze pojawiały się protesty. Zawsze pojawiały się te same argumenty, że to tylko uchwała intencyjna, że nic nie przesądzone, że kurator, że konsultacje społeczne, po czym "rach ciach ciach"  i szkoła czy przedszkole znikały. Nie chodzi o to, czy słusznie czy nie, ale o sam mechanizm działania. Nigdy nie prowadzono rzetelnej debaty publicznej. Tę kalkę działania stosuje się do dzisiaj.

Stąd mamy efekty totalnej zapaści oświatowej . To nie jest wina Marcina Witko, czy obecnych radnych z jakiegokolwiek komitetu by oni nie byli. To proces psucia, który należy odwracać, a właśnie minęły dwa lata kolejne kadencji naszych samorządów. Pomysłów jednak sensownych nie widać. I nie zanosi się na to, by się pojawiły, także pom stronie tzw. opozycji. Próżno się ich doszukać w słowotoku Adriana Witczaka, szkoda czasu, by znaleźć je w prezentowanym w kampanii programie wyborczym. Mogę Wam go przypomnieć. Wystarczy sięgnąć do archiwum portalu. 

Propozycje opozycji w zakresie oświaty ograniczały się do poprawy wygody dyrektorów kilku szkół . Trudno je było nawet nazwać jakimkolwiek programem. Przedstawiciele różnych korporacji zawodowych mają to do siebie, że patrzą na problemy w sposób obejmujący jedynie wąski horyzont. Koncentrują się na własnych interesach i korzyściach. Rzadko są w stanie wyjść poza sztywne mundurki tej czy innej profesji.

Trzeba przyznać, że zapowiedzi były szumne. Komitet Wyborczy powołał zespoły programowe, które miały opracować propozycje dla poszczególnych dziedzin życia samorządowego. Powstał tez zespół do spraw oświaty. Efektem jego pracy to pięć podstawowych tez: autonomia szkół i przedszkoli, więcej żłobków, więcej zajęć dodatkowych i klasy sportowe, likwidacja Centrum Usług Wspólnych, budowa hali sportowej przy II LO. 

Do rzeczy. Reformę oświaty, niezbyt mądry Rząd PiS przeprowadził w 2017 roku. Wybory były w 2018. Przecież wszyscy wiedzieli, jaka jest perspektywa. Miejskim placówkom oświatowym zabrano cały rocznik, przesuwając go o poziom wyżej do szkół zarządzanych przez powiat. Na to nałożyła się niska dzietność i emigracja. Nikt nie zauważył , ze efektem musi być likwidacja dwóch podstawówek? Nikt wciąż nie domyśla, że los podobny wkrótce spotka szkołę jakąś ponadpodstawową? Należy o tym rozmawiać. Beż ściemy i populizmu. Rozmawiać od dwóch lat. Tyle, że jak można prowadzić debatę z zacietrzewionymi typami wsłuchanymi w tembr własnego głosu i spędzającymi więcej czasu przed lustrem niż na matematycznych analizach.

Z drugiej strony posiadając w radzie miejskiej radnych PiS, którzy sami są bezwolni i decyzję podejmuje a nich wszelkie centrala na Nowogrodzkiej. Skoro Jarosław likwidować zakazał, to likwidować nie będziem. I... już. Zapewne to stanowisko radnych PiS zdecydowało o tym, że uchwały likwidacyjne Marcin Witko zdjął dzisiaj z porządku obrad. 

No to obradujem

Prawie godzina o... zaproszeniu na sesję, Ewy Brzezińskiej, pełniącej obecnie obowiązki dyrektorki Zespołu Szkolno Przedszkolnego, w skład którego wchodzi Szkoła Podstawowa numer 14. Jej obecności domagał się radny Witczak. Jak łatwo się było domyśleć, chodziło o informację, jaką Izabela Śliwińska przekazała radnym w czasie posiedzenia komisji, na temat planów likwidacji tej szkoły w przyszłości. Zapewne, gdybym się podobnej rzeczy dowiedział też chciałbym porozmawiać z dyrektorką. Zaprosiłbym ją na komisje, zamiast z premedytacją wywoływać chaos w czasie obrad całej Rady. 

Skupmy się jednak przez chwilę nad koniecznością likwidacji dwóch szkół w naszym mieście. To wcale nie jest łatwa decyzja, którą z placówek wskazać. Należy brać pod uwagę setki czynników. Analiza danych to nie tylko chciejstwo. Warto zapytać tego czy innego radnego (choćby Witczaka), którą szkołę najlepiej wyłączyć? Jakie kryteria przyjąć do oceny? Stan techniczny budynku? Może liczbę klas? Rejonizację i liczbę dzieci na danym terenie? Może to, czy jedna szkoła nie będzie zabierać uczniów innej? Tu, mamy stosunkowo blisko położne szkoły: 14, 3, 8, 1 i 11. Zdziwieni? Szczególnie bliskością 3 i 11? Hm....

Rzecz w tym, że do likwidacji są dwie szkoły tak naprawdę i trzeba rozmieścić dzieci w sposób proporcjonalny, by do minimum ograniczyć konkurowanie placówek. Co jest trudniejsze niż się wydaje. Przy tym warto pamiętać, że każda z nich to duży obiekt, z którym trzeba coś zrobić. Przykład "Budowlanki" pokazuje, że może być z tym problem. Chociaż zawsze można oddać oba budynki kurii z 99 procentową bonifikatą od ceny. W sumie o nawet dzisiaj dostaliśmy na nasze skrzynki mailowe dokument o dobrych praktykach przy zbywaniu nieruchomości na rzecz związków wyznaniowych z bonifkatą".

Budynek dydaktyczny samochodówki nadaje się tylko do rozbiórki.  Przy czym, przy licznych moich rozmowach z ostatnich tygodni na ten temat prowadzonymi z różnymi osobami,  wydaje mi się, że najmniej zainteresowana była przejęciem "czternastki", Katarzyna Banaszczak, a więc obecna dyrektorka ZSP. Ma nowe sale w Centrum Aktywizacji Zawodowej i wydaje się czuć tym zaspokojona.  

Dyskusja o udziale dyrektor Brzezińskiej nie była zbyt grzeczna. Prezydent zarzucał Witczakowi paraliżowanie miejskich służb, Witczak prezydentowi manipulacje. Z kolei Prezydent  brak powagi radnemu. Zrobiło się nerwowo. Przez kilka minut sytuację mentorskim tonem objaśniał Jarosław Batorski. W końcu Prezydent projekty uchwał wycofał, a następnie powtórnie  wdał się w "dyskusję" z Witczakiem. Czas.... bezpowrotnie stracony... 

I co dalej?

A nic... miasto ani powiat nadal nie zrestrukturyzują systemu oświaty. Dlaczego? Głównie ze strachu... by się komuś nie narazić. Ponadto coś w systemie siadło kilka lat temu i nikt nie reagował.  Efekt jest taki, jak widać. Brak dialogu, brak pomysłów, trwanie, mierne administrowanie, a więc równia pochyła, Dodatkowo wydaje się, że nie ma zainteresowania współpracą miedzy miastem a powiatem, a bez niej sukcesu nie będzie. 

Jak wspomniałem, opozycyjny radni też niewiele mają do zaproponowania. Czy ktoś słyszał jakieś konkretne propozycje rozwiązań? Albo coś, co zgłosili... No... właśnie. 2 lata minęły. Zgadzam się jednak z Barbarą Klatką, któr mówi, że działania pionu edukacji w tomaszowskim magistracie są kompletnie nieprzemyślane i robią wrażenie chaotycznych. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

WIADRO 31.01.2021 15:54
Panie Redaktorze a może zrobi pan sonde wśrod czytelnków ktorą szkołę zlikwidowac To pomoże prezydentowi i radnym Oni nie mają żadnego interesu w likwidacji

BETON 30.01.2021 12:19
Panie Mariuszu zdecydowanie beton. To nie godzi się bowiem głosować , likwidować na 3 lata przed wyborami. czasem oglądam te sesje i bawię się w liczenie na kalkulatorze. I tak mi wychodzi Rybak zrobi wszystko by nie likwidować SP 3, Czarna Mamba wszczebiota NIE przeciwko SP 14, Seredyn to samo co Mamba bo to teraz jej przełożona,dalej układanka Starostwa pisiorki i Krawczyk, no a koalicja nie bo nie W zasadzie tylko Witczak ma to gdzieś bo on przecież ma swoją szkołę z proemu to nikomu się nie narazi Basia jest ....no cóż od niedawna Tomaszowianką bo to kobieta z Brzustowa Kucharskich dwóch jeden z nagórzyc to też ma to ..........a drugi z wsiowej czesci miasta. No i wszystko się zgadza...do najbliższych wyborów:)

Kwiatek 29.01.2021 12:24
Wysłać na praktykę do Starostwa. Tutaj trzyma się wysoki poziom. Niech biorą przykład i się uczą teraz, skoro za młodu nie chcieli.

t 29.01.2021 14:57
Oni wszyscy cały czas się uczą (ile to już lat). Może na na te stanowiska zatrudniać osoby, które już się wcześniej nauczyli niezależnie od opcji kierującej.

Duda 29.01.2021 10:35
Niezależnie od poziomu dyskusji i agresywnej postawy prezydenta (może miał zły dzień) w czym problem aby na sesję byli zapraszani dyrektorzy? W obradach radnych powiatowych widownia jest zapełniona naczelnikami i dyrektorami za każdym razem. Czy to paraliżuje pracę powiatu? Czy debata w tak ważnym temacie ma się odbyć bez osób odpowiedzialnych za oświatę?

Anka 29.01.2021 15:45
Dyrektorzy szkół w naszym mieście nie mają nic do gadania. Nikt nie pyta ich o zdanie. Mają wykonywać polecenia. Tak to niestety wygląda.

Święta 29.01.2021 17:33
prawda. Jak fikają to się ich pozbywa. Bierny mierny, ale wierny. Gomułka rechocze w zaświatach towarzysze i towarzyszki partyjni.

Lolo Pindolo 29.01.2021 07:12
Czy nie ma nikogo, kto zarządza tą dziedziną? Brak pomysłów, koncepcji? Przecież to już kilka lat. Nie można zwalać na poprzedników.

Opinie

W całym 2024 roku w sklepach było drożej średnio o 4,3% niż w 2023 roku [ANALIZA]

W ciągu całego zeszłego roku codzienne zakupy Polaków zdrożały o ponad 4% rdr. Na 17 monitorowanych kategorii aż 15 odnotowało wzrosty. Największy z nich przekroczył 8% rdr. i dotyczył słodyczy oraz deserów. O prawie 8% rdr. podrożały napoje bezalkoholowe. O blisko 7% rdr. poszły w górę ceny warzyw. W TOP5 drożyzny widać też chemię gospodarczą z podwyżką rdr. o niemal 6%, a także owoce ze wzrostem rdr. o ponad 5%. Potaniały tylko produkty tłuszczowe i karmy dla zwierząt – odpowiednio o blisko 10% i ponad 5% rdr. Jak podkreślają eksperci, w 2024 roku sytuacja w sklepach wyglądała gorzej, niż informował GUS. Natomiast ostatni raz mniejsze podwyżki cen były obserwowane w 2021 roku.Data dodania artykułu: 27.01.2025 17:47Liczba komentarzy artykułu: 2
W całym 2024 roku w sklepach było drożej średnio o 4,3% niż w 2023 roku [ANALIZA]

Nadwaga to problem ponad połowy Polaków

W Polsce nadwagę ma 65,7% mężczyzn i 45,9% kobiet, otyłość dotyczy 13,6% Polaków. Według danych z 2022 r. nadwaga i otyłość w Łódzkiem dotyczyła niemal 40% pacjentów.Data dodania artykułu: 27.01.2025 09:45
Nadwaga to problem ponad połowy Polaków

Rośnie liczba donosów na agresywne zachowania na drodze

W minionym roku na policyjne skrzynki mailowe wpłynęło prawie 30,6 tys. zgłoszeń dotyczących agresywnych i niebezpiecznych zachowań na drogach. To więcej niż rok wcześniej, gdy policjanci odebrali ponad 29,5 tys. zgłoszeń - wynika z policyjnych statystyk.Data dodania artykułu: 27.01.2025 09:23
Rośnie liczba donosów na agresywne zachowania na drodze
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMiejska Biblioteka Publiczna w Tomaszowie serdecznie zaprasza na wieczór pełen świątecznej magii i muzyki.

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama