Długo się zastanawiałam czemu większość z nas Tomaszowian ma alergię na własne miasto? Dlaczego tak wielu z nas uczula nasz własny dom? Ta przypadłość w zależności od alergenu może objawiać się krytycyzmem bo jesteśmy „zagrożeni zapaścią” (TIT nr 33 z 18 sierpnia br.), łzawieniem oczu bo szpital nas wyprowadza z równowagi, trudnościami z oddychaniem - smog, wysypką po kąpieli w Pilicy, zaczerwienieniem skóry bo słońce za mocno świeci, bólami brzucha czy biegunką bo lokale gastronomiczne nie najlepiej karmią.
Uczula nas prawie wszystko, dlatego warto dowiedzieć się czegoś więcej na temat tej alergii. Najlepszym sposobem na pozbycie się problemów jest wyeliminowanie alergenu czyli tego co nas uczula, no ale jak usunąć wszystkie roztocza, pleśni, owady z naszego domu? Czasem się zwyczajnie nie da i trzeba z nimi żyć. Można się odczulać, łykać lekarstwa, kichać, łzawić i narzekać, ale czy nie lepiej jak większość chorych na stwardnienie rozsiane po prostu zaakceptować siebie z chorobą i zamiast uciekać od problemów z nimi się zmierzyć
A może potrzebny jest dobry lekarz? Jan Serafin Rode kochał Tomaszów, tu się osiedlił i założył rodzinę, dobrze znał mieszkańców ze wszystkich warstw społecznych. Historycznie znamy go jako wspaniałego organizatora, działacza społecznego, patriotycznego i niepodległościowego. I chociaż w czasach, w których żył alergeny były zgoła inne dzięki jego staraniom powstała w Tomaszowie pierwsza szkoła średnia, w której nauczano w języku polskim.
Aż żal bierze, że wciąż największym problemem jest dla nas brak współczesnych autorytetów, a wśród „lekarzy” szczególne. Jako tomaszowianie wciąż narzekamy, część z nas coś robi na rzecz miasta, swojego najbliższego otoczenia (choćby podnosząc śmieci z pod własnego wejścia do domu), inni udają, że robią, kolejni narzekają, że ich to uczula. Oczywiście najwięcej z nas krytykuje bo najłatwiej jest trwać w chorobie i opowiadać o niej.
Wypróbujmy w sobie umiejętność wyławiania telefonu komórkowego zatopionego w toalecie wieszakiem niczym McGyver, a nie biadolmy stale, że nie wiemy co robić, bowiem poczucie udziału w sprawach społecznych nie oznacza od razu, że trzeba zostać przywódcą strajku. Kwestionujmy, nie krytykujmy. Ja, jeśli zachoruję to tylko na nowe buty, alergia na Tomaszów- mój dom mnie nie dopadnie bo trzymam się zasady, że Twoje Tomaszowianinie oczekiwania nie są moimi obietnicami. Robię swoje i zamiast opluwać Tomaszów, biadolić, że kicham i mam alergię na moje miasto - kocham je i codziennie podnoszę śmieci spod wejścia do mojego domu.
Napisz komentarz
Komentarze