I. Zamiast wstępu
W życiu piękne są tylko chwile.
Dla których warto czasem żyć.
Miasto Tomaszów Mazowiecki. Ostatnia sobota karnawału, 5 marzec 2011 r, poczekalnia kina “Włókniarz” w byłym, Międzyzakładowym Domu Kultury “Włókniarz” przy ul. Mościckiego 6 (dawna Armii Czerwonej). Przekraczając próg poczekalni kina, wyczuwało się szczególną, uroczystą atmosferę, jakże odmienną od tej, jaka panuje tu w dni powszednie. Ściany poczekalni wokół całego pomieszczenia, były udekorowane fotogramami (rozmiary 1,25 m x 2,20 m) Marka Karewicza, człowieka ze złotym obiektywem, najwybitniejszego naszego fotografa w branży jazz i rock’n’roll. Fotogramy przedstawiały pięćdziesięcioletnią historię polskiego rock’n’rolla, z podobiznami wielkich, począwszy od Bogusława Wyrobka, lidera pierwszego w Polsce zespołu big beatowego Rhythm and Blues, po Adę Rusowicz, Helenę Majdaiec, zespół Czerwono Czarni, Wojtka Kordę, zespół Niebiesko Czarni, Czesława Niemena, Mirę Kubasińską, Tadeusza Nalepę z zespołem Breakout, postać ojca polskiego rock’n’rolla Franciszka Walickiego po Muzyków Młodej Generacji podczas trwania koncertów w Jarocinie, początkowo, kolokwialnie zwanych rockowiskiem. Właśnie w wakacje roku 2010 roku minęło 30 lat jak zaistniało w Polsce młodzieżowe, muzyczne przedsięwzięcie pod kryptonimem Muzyka Młodej Generacji (MMG) - JAROCIN. Fotogramy Marka Karewicza nadawały pomieszczeniu kinowej poczekalni, wymiar wspaniałej galerii rock’n’rollowej.
W holu po lewej stronie wejścia do byłej kawiarni Literacka (w listopadzie 2010 roku zakończyła działalność), na jej wysokich i szerokich, dwuskrzydłowych drzwiach wiszą plakaty informujące, że o godz. 18.00 pod patronatem Prezydenta Miasta i Dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury odbędzie się otwarty dla jego mieszkańców, koncert rock’n’rollowy w wykonaniu tomaszowianina z Londynu Arka Elvisa Milczarka (śpiewa najpiękniejsze covery z repertuaru Elvisa Presleya) i Marka Zarzyka Zarzyckiego z Warszawy, który wykonuje piosenki z lat 50/60-tych ubiegłego wieku w stylu starego, dobrego rock’n’rolla z repertuaru takich tuzów rhythm & bluesa, rock’n’rolla, bluesa jak, Jerry Lee Lewis, Chuck Berry, Little Richard, Billi Ray Cyrus, Ricky Nelson, BB King, Fats Domino czy Ray Charles. Ci dwaj piosenkarze mieli okazję parokrotnie występować w naszym mieście.
Zachowując filozofię Zdzisława Maklakiewicza z kultowego filmu Rejs, tu cytuję,- Ja proszę pana chodzę tylko na filmy sprawdzone, które znam, wiem jak się zakończą, na inne nie chodzę, nie będę ryzykował, – jako organizator spotkania przyjąłem podobną, sprawdzoną metodę, zapraszając na to święto znanych, już występujących w Tomaszowie, wykonawców. Nad drzwiami głównego wejścia do sali kinowej, wisiał duży baner z napisem: Spotkanie po latach. Rodzina – Literacka 62 Tomaszów Maz. Dnia 5.03.2011 Roku.
Zbliżała się godzina 17.30, z rozstawionych w holu głośników dobiega na pół gwizdka, łagodna muzyka z tamtych czasów, wprowadzająca wszystkich znajdujących się w poczekalni w dobry, pogodny nastrój: Young Love, The Fool, I’m Sorry, Crazy Arms, Blueberry Hill, Such A Night, Coquette, One Night, Hello Josephine, My Prayer, I Forgot to remember to forget i inne szalone hity epoki lat 50/60-tych minionego wieku.
Bujane, westernowe drzwi głównego wejścia do poczekalni kina, rozpoczęły swoją pracę. W holu zaczęli się pojawiać pierwsi goście, wyglądali jak nietutejsi, tak jakby znaleźli się w tych pomieszczeniach przypadkowo, po raz pierwszy. W sposób dziwnie nieśmiały, rozglądając się wokół, szukali kogoś im bliskiego, znajomego, przyjaznego. Na to wielkie, egzotyczne, jubileuszowe wydarzenie po 50 latach, przybyli tomaszowianie, uczestnicy pierwszych fajfów w Literackiej, porozrzucani po całym kraju i świecie, ale również zaczęli pojawiać się lokalni bywalcy Literackiej, którzy nie opuścili do dziś swojego miasta. Wszyscy oni nazwani - namaszczeni czasem - dinozaurami.
Napisz komentarz
Komentarze