Telegram własny Kurjera Czerwonego
TOMASZÓW MAZOWIECKI
5. 3. 1929
Robotnik Henryk Cyniak, którego 3-letnie dziecko zachorowało na zapalenie płuc, zwrócił się o pomoc do Kasy Chorych. Okazało się jednak, że książeczka ubez;pieczonego nie jest w porządku. Lekarz mógl przybyć dopiero Po załatwieniu formalności, co trwało dwa dni.
Matka, widząc coraz gorszy stan dziecka, sama zaniosła je do Kasy Chorych. W drodze dziecko zmarło na rękach matki w gabinecie lekarza, który właśnie zapisywał receptę
- czytamy informacje sprzed blisko 100 lat. Czy wiele się w tym czasie zmieniło? Wciąż biurokracja jest ważniejsza niż zdrowie i życie ludzi
Napisz komentarz
Komentarze