Uzależnienie od hazardu (GD) ma poważne konsekwencje ekonomiczne, społeczne, psychiczne i fizyczne. Nowe japońskie badania wskazują na możliwe środki zaradcze.
W następstwie propozycji wprowadzenia w Japonii komercyjnych kasyn, zespół badawczy kierowany przez Yoshifumi Miyazakiego, emerytowanego profesora Chiba University starał się zbadać możliwości terapii naturą, zwłaszcza dźwięków wydawanych przez owady, w zmniejszaniu reakcji stresowych wśród osób uzależnionych od hazardu. Zespół porównywał fizjologiczny i psychologiczny wpływ dźwięków natury i miasta na pacjentów z uzależnieniem od hazardu.
Shinrin-yoku – „kąpiele leśne” - to prozdrowotna praktyka kontaktu z naturą powstała w Japonii, która w ostatnich latach rozpowszechniła się na całym świecie. Polega na wolnych, relaksacyjnych spacerach i odbiorze naturalnego otoczenia wszystkimi zmysłami, co skutecznie i wygodnie łagodzi stres.
W badaniu wzięło udział 22 japońskich mężczyzn w wieku od 25 do 60 lat z rozpoznaniem uzależnienia od hazardu na podstawie całkowitego wyniku 5 lub wyższego w służącej do diagnozowania takich zaburzeń skali South Oaks Gambling Screen (SOGS).
Uczestnicy zostali losowo podzieleni na dwie grupy i wystawieni na działanie cyfrowo odtworzonych dźwięków wydawanych w naturze przez owady lub odgłosów ruchu ulicznego na miejskim skrzyżowaniu.
Naukowcy mierzyli autonomiczną aktywność nerwową uczestników za pomocą czujników rejestrujących zmiany tętna, zaś system spektroskopii w bliskiej podczerwieni został wykorzystany do obustronnego pomiaru zmian stężenia oksyhemoglobiny (oksy-Hb) w korze przedczołowej mózgu. Subiektywnej oceny uczestników dokonano za pomocą zmodyfikowanej wersji kwestionariusza metody różnicowania semantycznego oraz kwestionariusza POMS2, pozwalającego ocenić efekty psychologiczne.
Na fizjologicznie korzystne działanie odgłosów natury wskazywało niezwykle niskie stężenie oksyhemoglobiny (oksy-Hb) w korze przedczołowej. Także testy psychologiczne wskazywały na zrelaksowanie i pozytywne nastawienie, co potwierdziły niskie wyniki w podskali emocji negatywnych POMS2 oraz poprawa ogólnego nastroju uczestników, poczucie komfortu i odprężenia.
„Terapia przyrodą może być przydatna do redukcji stresu w różnych grupach pacjentów i w populacji ogólnej, zwłaszcza w miarę jak nasze społeczeństwo staje się bardziej sztuczne i poziom stresu wzrasta. W miarę gromadzenia dowodów naukowych różne bodźce pochodzenia naturalnego, w tym bodźce słuchowe stosowane w tej terapii mogą przyczynić się do zmniejszenia stresu” – podsumował prof. Miyazaki.
Więcej: DOI: 10.1089/jicm.2022.0611 (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze