Zwłoki zakopali w lesie.

Tomaszów Mazowiecki

Strajk „elektryczny". Na posiedzeniu strajkowej komisji abonentów prądu elektrycznego uchwalono wysłać memorjaly do p. Prezydenta Rzplitej i ministra pracy w celu poinformowania ich o żądaniach konsumentów oraz pozyskania poparcia.

Morderstwo. We wsi Olszewicach, na powracającego nocą do domu 30 letniego Rudolfa Hiskego, zredukowanego biuralistę, napadli Roman Milow, Mundek Jessa, Faul Hillke, Rudolf Hilke i Jan Jaguś, który mszcząc się za oskarżenie przed władzami skarbowemi, zamordowali Hiskego w bestjalski sposób pałkami i nożami, a zwłoki zakopali w lesie. Później przypadkowo odkryto zwłoki i aresztowano wyśledzonych morderców.

Nadużycia. W fabryce sztucznego jedwabiu wykryły władze nadużycia. Państwowy monopol spirytusowy stracił wskutek systematycznych kradzieży około 60.000 litrów spirytusu.

Napad. Do opuszczającego wieczorem kinematograf Józefa Neugoldberga podszedł jakiś osobnik i zaczepiwszy prośbą o papierosa zadał mu w głowę cios laską tak, iż ten upadł ogłuszony. Opryszek zbiegł.

Nieludzka macocha. Przy ul. Prez. Wojciechowskiego w Tomaszowie, mieszka rodzina robotnika Karola G., który przed 5 laty ożenił się powtórnie. Macocha tak dokuczała dzieciom, iż 16-letnia Elza w ucieczce przed pięściami macochy wyskoczyła oknem z pierwszego piętra i poniosła dotkliwe obrażenia. (Hal.).

 - informuje Kurjer Warszawski z dnia19 maja 1932 r.