Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 17 listopada 2024 11:14
Reklama
Reklama

Wzrasta liczba pacjentów pod respiratorami w domach, których NFZ nie obejmuje kontraktem

W 2023 roku liczba pacjentów przebywających pod respiratorami w domach, pozostających poza kontraktem i niemieszczących się w limitach Narodowego Funduszu Zdrowia, przekroczyła 2 tysiące osób. Kwota nierozliczonych świadczeń wobec pacjentów przebywających pod respiratorami w domach od 2015 roku do dzisiaj przekroczyła 150 mln zł, co jest kwotą równą zaledwie ok. 2,1 proc. zysku NFZ za 2022 rok, który wyniósł 7,24 mld zł.

Pacjentów wymagających respiratoterapii przybywa i będzie przybywało, a ich sytuacja staje się coraz bardziej niepewna. Grupę chorych pozostających poza kontraktami z NFZ stanowią głównie osoby z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP). Szacuje się, że w Polsce POChP dotyka ok. 2 milionów osób. Część z nich wcześniej czy później będzie potrzebowała wspomagania respiratorem. Tymczasem od 2017 roku trwa systematyczna obniżka wyceny świadczenia realizowanego w domach pod nazwą zespołu długoterminowej opieki domowej dla pacjentów wentylowanych mechanicznie. Nie zrekompensowały tego dwie ostatnie zmiany taryf z lipca ubiegłego i obecnego roku, gdyż były one ściśle powiązane z ustawowym wzrostem wynagrodzenia minimalnego dla kadry medycznej.

„Brak pełnego finansowania świadczeń z zakresu domowej wentylacji mechanicznej ma wpływ na poziom śmiertelności w Polsce” - mówi lek. med. Robert Suchanke, prezes zarządu Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej (OZŚWM).

Bardzo duży wpływ na zaburzenia zdrowia ma zanieczyszczenie klimatu. W ubiegłym roku 180 z 211 polskich miejscowości objętych monitoringiem nie spełniało rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w zakresie jakości powietrza. Tymczasem nawet krótkoterminowe narażenie na smog może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, w tym do tego, że liczba pacjentów wentylowanych mechanicznie w Polsce od 20 lat systematycznie rośnie.

Według szacunków OZŚWM około 10 tysięcy pacjentów przebywających w domach leczonych jest na stałe wentylacyjnie przy pomocy respiratora. W grupie pacjentów wentylowanych w domu, blisko 70-80 proc. to pacjenci wentylowani nieinwazyjnie. Efektywny system wentylacji domowej prowadzi do zwalniania łóżek szpitalnych. Statystyki bardzo dobitnie pokazują, jak to wygląda w Europie i jak wymierne korzyści daje systemom ochrony zdrowia. W Polsce jest w tym zakresie jeszcze wiele do zrobienia.

„Niestety w naszym kraju liczba pacjentów wentylowanych mechanicznie w domu znacznie odbiega od europejskich statystyk, gdzie zanieczyszczeń jest znacznie mniej. Dla porównania we Francji to 74 tys., w Niemczech 80 tys., we Włoszech ok. 60 tys., a w Hiszpanii ponad 40 tys. Skoro nie ma ich pod specjalistyczną opieką, tak jak we Francji czy w Niemczech, to doświadczenie podpowiada mi, że niestety umierają nie doczekawszy pomocy, nabijając koszmarne dla nas statystyki” - tłumaczy Robert Suchanke. 

Jakiej opieki oczekują Polacy?

Podstawową potrzebą pacjentów jest fizyczna bliskość rodziny. Polacy nadal są gotowi sprawować opiekę nad bliskimi w ich domach. Dlatego domowa wentylacja mechaniczne ma tak duże znaczenie terapeutyczne. Istotnym kryterium działającym na korzyść opieki domowej nad szpitalną jest też znacząca różnica kosztu świadczenia. Pobyt pacjenta podłączonego do respiratora na oddziale w szpitalu wyceniany jest na 1 000 do 3 000 zł za dobę. To samo świadczenie realizowane w domu, w zależności od stopnia zaawansowania choroby pacjenta, wyceniane jest w kwocie od 107 do 167 zł za dzień, w zależności od sposobu wentylacji. Powyższe oznacza, że prowadzenie terapii wentylacji mechanicznej w formie domowej jest znacząco bardziej opłacalne również dla finansów publicznych. Dlatego zbędne przedłużanie terapii w szpitalach jest nieuzasadnione zarówno dobrem pacjentów, jak i względami ekonomicznymi. 

Znacznie drożej jest też, gdy to samo świadczenie udzielane jest np. w Zakładach Opiekuńczo-Leczniczych (ZOL). Wówczas wycena wynosi już 337,20 zł za dzień pobytu. Za cały miesiąc pobytu w ZOL pacjenta wymagającego wentylacji mechanicznej NFZ płaci od ok. 10 do nawet 19 tys. zł. Warto jednocześnie zaznaczyć, że 16 sierpnia 2022 roku Rząd RP uchwałą Rady Ministrów ustanowił Program inwestycyjny modernizacji podmiotów leczniczych, w której czytamy m.in. o tym, że, planuje się utworzyć około 15 tys. nowych łóżek w opiece długoterminowej.

„Zaletami leczenia w warunkach domowych są: psychofizyczny komfort pacjenta, zmniejszenie ryzyka powikłań geriatrycznych, w tym zaburzeń świadomości i pogorszenia stanu funkcjonalnego na skutek unieruchomienia, a także ryzyka powikłań zakrzepowo-zatorowych, zakażenia patogenami szpitalnymi i w konsekwencji ryzyka zgonu. Nie bez znaczenia pozostaje też aspekt ekonomiczny - leczenie w domu może być dla systemu ochrony zdrowia od 10 do 25 razy tańsze niż leczenie w szpitalu czy ZOL” - zaznacza Robert Suchanke. 

Dlaczego zatem ciężar finansowania opieki nad pacjentami wentylowanymi mechanicznie w domu coraz bardziej przesuwa się na świadczeniodawców? Dzieje się tak, pomimo faktu, że system jest funkcjonalny i działa efektywnie. Narastającym problemem są jednak niedobory kadrowe, które dotykają każdego obszaru ochrony zdrowia w Polsce. Stąd pojawiła się koncepcja wypracowania nowego modelu opieki domowej wentylacji mechanicznej opartego częściowo na telemedycynie. Przypomnijmy, że OZŚWM od początku włączył się w pracę AOTMiT nad kompleksowym modelem opieki nad pacjentami z przewlekłą niewydolnością oddechową, już z uwzględnieniem rozwiązań telemedycznych. 

„Poświęciliśmy temu projektowi niemal 2 lata. W rezultacie powstał model świadczenia odpowiadający zarówno na potrzeby pacjentów jak i systemu ochrony zdrowia. W sposób logiczny i ekonomicznie uzasadniony redukujący ilość personelu oraz wprowadzający nowe technologie, znacznie podnoszące skuteczność leczenia” - zaznacza Michał Kowalski, wiceprezes zarządu OZŚWM. 

Wypracowana przez AOTMiT, w ścisłej współpracy ze środowiskami medycznymi, pacjenckimi oraz świadczeniodawcami ścieżka opieki nad pacjentami z niewydolnością oddechową wciąż czeka na akceptację i wdrożenie ze strony resortu zdrowia.

„Niestety, cały czas duża grupa pacjentów pozostaje bez gwarantowanego finansowania ze środków publicznych. Stajemy jednak na wysokości zadania, aby zapewnić im należytą opiekę, zapewniając tak ważną kontynuację leczenia szpitalnego - dlatego nie ma kolejek do naszego świadczenia. Pacjenci przebywają w domu ze swoimi bliskimi będąc jednocześnie pod opieką wykwalifikowanego personelu medycznego” - podkreśla Michał Kowalski i dodaje: „Mając na względzie dobro pacjentów wentylowanych mechanicznie oraz zachowanie ciągłości leczenia, obejmowanie świadczeniem nowych osób kwalifikowanych przez szpitale do wentylacji domowej odbywa się w sposób nieprzerwany, zgodnie z deklaracją członków Związku poczynioną podczas spotkania w resorcie zdrowia w maju 2022 r. Proces ten trwa od ponad 1,5 roku, mimo zapewnień ze strony Ministerstwa Zdrowia o rozwiązaniu tego problemu jeszcze w tej kadencji parlamentu”. „Bardzo żałujemy, że resort zdrowia nie dąży do wdrożenia nowego modelu świadczenia, który przyniósłby duże korzyści zarówno pacjentom, ich bliskim jak i Narodowemu Funduszowi Zdrowia” - podsumowuje Michał Kowalski.

Jaka przyszłość czeka pacjentów?

Pomimo wciąż rosnącej liczby pacjentów kwalifikowanych do opieki pod respiratorami, dla których oddziały wojewódzkie NFZ nie zgadzają się rozszerzyć kontraktów, świadczeniodawcy zrzeszeni w OZŚWM starają się nadal zachować ciągłość opieki. 

„Nasi członkowie nie mogą w nieskończoność przyjmować pacjentów, których nasz rząd przestaje zauważać, zaraz po tym, gdy opuszczają szpital. Sytuacja będzie się pogarszać z każdym kolejnym rokiem a my nadal, pomimo przedstawionych propozycji, czekamy na odpowiedź. W międzyczasie pacjenci pozostający pod opieką członków naszego Związku oraz ich bliscy coraz częściej zwracają się zaniepokojeni do nas z pytaniem o swoją przyszłość. Co mamy im odpowiedzieć?” - pyta się Katarzyna Baj, dyrektor Biura Zarządu Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej.

Tymczasem domowa opieka z użyciem respiratora od początku swojego istnienia jest wyróżniającą się formą świadczenia medycznego w Polsce.

„Nasz model jest uznawany za jeden z najlepszych na świecie, a już z pewnością najlepszy i najefektywniejszy w tej części Europy. Niestety, polityka Narodowego Funduszu Zdrowia zmierza od kilku lat do ograniczenia tego świadczenia i będzie skutkować powrotem pacjentów na oddziały szpitalne lub przedwczesną śmiercią. Tymczasem domowa wentylacja mechaniczna to dla wielu pacjentów będących pod respiratorami jedyny sposób, by po prostu przeżyć, dlatego uważamy, że świadczenie to powinno być docelowo nielimitowane, podobnie jak na przykład dializa, dzięki której pacjenci mający poważne schorzenia nerek nadal mogą żyć" - podsumowuje Katarzyna Baj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
Reklama
„Idź pod prąd” „Idź pod prąd” 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Zainspirowali się usłyszanym w zagranicznej radiostacji zespołem Sex Pistols i nową kulturą „punk”. Na początek wysyłają do Radia Wolna Europa list z prośbą o więcej „muzyki wolnych ludzi” na antenie. Ku ich zdumieniu list zostaje odczytany w audycji na żywo, a stacja zaczyna emitować cotygodniowy program dotyczący muzyki punk. Oczywiście ani Siczka, ani reszta chłopców nie ma pojęcia o tym, jak wielką rzecz zapoczątkuje ta skromna audycja i jak wielkie, mroczne moce wyruszą przeciwko nim! List odczytany w Wolnej Europie został zauważony przez przedstawicieli PRL-owskiego aparatu represji. Oficer SB, Jerzy Majak przesłuchując Siczkę jasno daje do zrozumienia, że Ustrzyki Dolne to nie Londyn i na terenie jego gminy żadnego „punka” nie będzie.Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna.Data rozpoczęcia wydarzenia: 21.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Fantastyczne kontynuacje światowych hitów: „Paddington w Peru” i „Gladiator 2” już w ten piątek zagoszczą na ekranach kin w całej Polsce! Ponadto na widzów Heliosa czekają świąteczne produkcje jak „Listy do M. Pożegnania i powroty” oraz „Czerwona jedynka”, a także popularne seanse specjalne! Jesienne wieczory to idealny moment, by w towarzystwie rodziny i przyjaciół zanurzyć się w filmowych emocjach, które pozostaną w pamięci na długo.Kultowy miś w czerwonej czapce i niebieskim płaszczyku powraca na wielkie ekrany w animacji „Paddington w Peru”! Paddington wraz ze swoją rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!Poza uroczym Paddingtonem, w repertuarze kin sieci Helios znajdzie się także druga odsłona epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście – „Gladiator 2”, w reżyserii Ridley’a Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Wielbiciele świątecznego klimatu powinni zarezerwować sobie czas na seans filmu „Listy do M. Pożegnania i powroty”. Mel rozwija własną mikołajową firmę, lecz nie bez kłopotów. Karina i Szczepan pragną spędzić spokojne Święta, jednak dołączają do nich niespodziewani goście. Synek Mikołaja, Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… W obsadzie znalazła się plejada gwiazd, takich jak: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant czy Piotr Adamczyk, jak również powracający po latach do serii Maciej Stuhr oraz Roma Gąsiorowska.Helios poleca także świąteczną komedię „Czerwona jedynka”, w której Święty Mikołaj niespodziewanie znika z Bieguna Północnego. Miejscowy szef ochrony, agent E.L.F. rozpoczyna poszukiwania, jednak musi zaangażować do nich doświadczonego tropiciela. Ten drugi cieszy się jednak złą sławą łowcy nagród, a ich współpraca nie należy do najłatwiejszych… Tradycyjnie, poza regularnym repertuarem sieć zaprasza kinomanów na liczne projekty specjalne. W niedzielę, 17 listopada, o godz. 10:30, w kinach Helios zagoszczą Filmowe Poranki z konkursami, a mali widzowie będą mogli zobaczyć najnowszy zestaw odcinków pozytywnej bajki „Baranek Shaun”. Na dzieci, poza porcją filmowych emocji, czekają konkursy i niespodzianki przed seansem. 18 listopada, w ramach projektu Kino Konesera, w wybranych kinach wyświetlony zostanie norweski dramat „Armand”, w którym drobny szkolny incydent między dwoma chłopcami rozpala konflikt między rodzicami i nauczycielami. Dochodzi do eskalacji problemu, gdzie prawda miesza się z kłamstwem...ss 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka.Bilety na jesienne seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach unikalnej oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 27 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: Nic nowegoTreść komentarza: No i co zarząd szpitala który lubi sobie robić piękne zdjęcia z przyjęć, a szpital mija się z daleka, lekarze to prywata, a personel patrząc na lekarzy często robi co oni.Źródło komentarza: Bez minimum empatii nie można zajmować się chorymiAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jeżeli ty nie masz podstawowej wiedzy o pisaniu poprawnie po polsku, to też ciebie szkoda. Zgłoś się do podstawówki, to może cię nauczą pisania po polsku.Źródło komentarza: Czy A. Macierewicz nadal będzie rządził PiS w naszym okręgu wyborczym?Autor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: A co z Pałacem Bartkego niegdyś z najładniejszymi wnętrzami, to ten pałac przy Fabryce Filców. Temat tomaszowskich zabytków jest skrzętnie przemilczany przez władze Tomaszowa, traktowany jak rzep u psiego ogona.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Sens powyższego materiału na tema pałacu Piescha jest mniej więcej taki: stał sobie piękny zabytkowy pałac, który w czasach komuny był państwowy, związany m.innymi z MAZOWIĄ (która też była państwowa). Po upadku komuny, upadła MOZOWIA wraz z pałacem. W momencie, kiedy tereny Mazowii były sprzedawane prywatnym inwestorom, istniały przepisy, które NAKAZYWAŁY zachowanie obiektów zabytkowych, niezależnie od tego, kto jest właścicielem tych zabytków. Jednak, w przypadku tego pałacu, okazało się, że zarówno sprzedający jak i kupujący te przepisy totalnie olali i dalej olewają. Dlaczego tak się dzieje? Sprawa jest prosta, jak świńska kita. Zarówno konserwator zabytków, jak i wszelkie władze państwowe i samorządowe mają gdzieś takie sprawy i przepisy, związane z tymi sprawami. Dlatego, przywoływany w materiale powyżej redaktor Kucharczyk ma 100 % racji. Szkoda czasu i papieru na szarpanie się o przywrócenie tego zabytku. Panie Mariuszu: Pan naprawdę wierzy, że główkach ludzi komuna się skończyła ?!Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: tTreść komentarza: W poprzednich latach Towarzystwo Przyjaciół Tomaszowa Mazowieckiego wystąpiło z pismem do Starostwa w sprawie remontu pomnika legionistów. Starostwo Powiatowe wystąpiło do Związku Piłsudczyków o przejęcie pomnika. W październiku 2012 lub 2013 r. Związek Piłsudczyków poinformował Starostę o likwidacji Oddziału w Tomaszowie Maz. (kartka z informacją o likwidacji). aktywny członek Zarządu Związku Piłsudczyków Zygmunt Augustyniak nie złożył oficjalnych dokumentów o likwidacji Oddziału w Tomaszowie Maz. i wykreślenie z ewidencji stowarzyszeń. Do chwili obecnej Starostwo nie może przejąć Pomnika Poległych Legionistów ze względu na brak kontaktu z członkami Zarządu Oddziału Legionistów oraz dobrej woli do zakończenia tej sprawy. Obecnie brak jest możliwości do przejęcia pomnika i przeprowadzenia remontu kapitalnego. Z okazji święta przeprowadzono tylko doraźne naprawy. Jeżeli będzie zainteresowanie tym tematem jest możliwość napisania o innych ciekawostkach.Źródło komentarza: Uroczyście i patriotycznieAutor komentarza: ZzzTreść komentarza: Normalnie patrząc na zdjęcie to baba chlopŹródło komentarza: Czy A. Macierewicz nadal będzie rządził PiS w naszym okręgu wyborczym?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 340 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 340 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 340 w rozmiarze 120×200 cm w kolorze buk z płytą osłaniającą napęd łóżka. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk.Wyjątkowa propozycja wśród łóżek, zaprojektowana z myślą o komforcie i bezpieczeństwie użytkowników o zwiększonej masie ciała. Wzmocniona konstrukcja, szersze leże oraz dostosowane do dużych obciążeń napędy, pozwalają na korzystanie z tego łóżka przez użytkowników o maksymalnej wadze do 215 kg. Z uwagi na ponadprzeciętne parametry techniczne, łóżko PB 340 przeznaczone jest szczególnie dla pacjentów bariatrycznych.DETALE PRODUKTU:1. Szerokość leża 100 i 120 cm4. Wytrzymałe, higieniczne leże2. Dopuszczalne obciążenie 250kg5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Nowoczesny napęd podnoszenia łóżka6. Osłona frontu (opcja)OPCJE:osłona frontu • zmiana długości i szerokości leżaPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze250 kgMaksymalna waga użytkownika215 kgRegulacja wysokości leża:od 30 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:218 × 112 (132) cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:109,8 (123,5) kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama