Prokuratura Rejonowa w Częstochowie skierowała do tamtejszego Sądu Okręgowego akt oskarżenia w tej sprawie – poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
8 maja policjanci pojechali na interwencję do domu przy ul. Magazynowej w Kamienicy Polskiej, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę. Przed budynkiem policjanci zastali kobietę z dwuletnim dzieckiem, która powiedziała, że jej partner oblał wnętrze domu substancją łatwopalną i grozi podpaleniem.
„Na widok funkcjonariuszy Mateusz C. oblał się substancją łatwopalną i trzymając w ręce zapalniczkę groził, że jeżeli policjanci wejdą na teren posesji podpali siebie i budynek. Z uwagi na zachowanie mężczyzny na miejsce zdarzenia został wezwany zespół trzech policyjnych negocjatorów. W trakcie rozmowy z negocjatorami Mateusz C. oblał ich substancją łatwopalną i próbował podpalić używając zapalniczki. Wtedy został obezwładniony przez innych, znajdujących się na miejscu policjantów” - opisywał prok. Ozimek.
Jak wynika z opinii biegłego z zakresu badań chemicznych, mężczyzna użył benzyny lub rozpuszczalnika. Prokuratura uzyskała też opinię biegłych lekarzy psychiatrów, zgodnie z którą w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu Mateusz C. był w pełni poczytalny. Prokurator przedstawił mu zarzut usiłowania zabójstwa trzech funkcjonariuszy policji. Mężczyzna wyjaśniał, że był nietrzeźwy i nie pamięta okoliczności zdarzenia. Został aresztowany.
Mateusz C. nie był wcześniej karany. Teraz może mu grozić kara pozbawienia wolności od 15 do 30 lat albo dożywocie.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze