Marcin Witko

Czy poseł albo radny ma obowiązek składania „okresowych” sprawozdań z własnej działalności osobom, które oddały na niego swój głos w demokratycznych wyborach? Oczywiście takiego obowiązku nie ma ale dla nikogo nie jest chyba tajemnicą, że jeśli chce aby jego polityczna przygoda potrwała dłużej niż jedną kadencję, powinien utrzymywać stały kontakt ze swoimi wyborcami. Dodatkowo nie powinien ograniczać się jedynie do bywania na różnego rodzaju, mniej lub bardziej oficjalnych, uroczystościach i akademiach „ku czci”. Temu ma między innymi służyć aktywność biur poselskich, dyżur, interwencje ale i bezpośrednie, otwarte spotkania, na które może przyjść każdy, zarówno zwolennik, jak i przeciwnik danego polityka, by zadać każde, nawet najbardziej niewygodne pytania. Marcin Witko, jak sam zapewnia, trudnych pytań się boi, dlatego postanowił spotkać się wczoraj z mieszkańcami i dziennikarzami, by opowiedzieć o swojej pracy, jako parlamentarzysty.

9 listopada młodzież maturalna należąca do koła historycznego w Młodzieżowym Domu Kultury im. rotmistrza Witolda Pileckiego wzięła udział w seminarium „Dzień w Parlamencie RP” zorganizowanym przez Kancelarię Senatu RP.

Poseł Marcin Witko zaprasza na spotkanie z mieszkańcami Tomaszowa Mazowieckiego pn. „Rok w Sejmie”. Parlamentarzysta złoży sprawozdanie z dotychczasowej działalności sejmowej oraz przedstawi plany i zamierzenia na przyszłość. Spotkanie odbędzie się 12.11.2012 r. (poniedziałek) o godz. 18.00 w Centrum Dialogu Społecznego i Wolontariatu pl. Kościuszki 18

Darek ma 24 lata. W ostatnich dniach lipca uległ bardzo poważnemu wypadkowi podczas skoku do rzeki, w wyniku czego ma uszkodzony górny odcinek kręgosłupa. Darek w tym momencie jest sparaliżowany od szyi w dół. Niektórzy pomyślą - sam sobie winien, mógł nie skakać. Ale kto z nas z ręką na sercu powie, że nie robił głupich, nieodpowiedzialnych rzeczy?? Raz się uda i wszystko będzie dobrze, innym razem niestety kończy się tak jak tutaj.

Na najbliższy wtorek zwołano XXXI Sesję Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim. W porządku obrad znalazło się między innymi nadanie tytułu „Zasłużony dla Miasta” pani Marii Bunzel, plastyczce i wieloletniej prezes Stowarzyszenia Amatorów Plastyków oraz panu Jackowi Nawrockiemu, wybitnemu sportowcowi i trenerowi piłki siatkowej. Z programu wykreślona zostanie natomiast uchwała dotycząca opłat za wywóz śmieci, o której wczoraj pisał na naszych łamach poseł Marcin Witko. Wraca też kontrowersyjny temat bezprzetargowej sprzedaży nieruchomości przy ulicy Jerozolimskiej. Pełen program poniżej

Dziś rozpoczynają się prace Sejmu nad przyszłorocznym budżetem Państwa. To doskonała okazja by trochę dłużej zastanowić się nad tym co dzieje sie z naszymi pieniędzmi. Ostatnie miesiące roku to prace nie tylko nad finansami ogólnokjrajowymi, ale również tymi na szczeblu samorządów, przedsiębiorstw i tej najmniejszej, podstawowej jednostki jaką jest rodzina. Polacy zastanawiają się czy ich dochody wystarczą na pokrycie nieustannie rosnących kosztów życia. Wszyscy liczymy ile w nowym roku zapłacimy za prąd, wodę czy gaz. Przyglądamy się z uwagą, czy Rząd nie podniesie podatków lub nie wprowadzi nowych danin publicznych np. od deszczu. Warto szczególnie blisko przyjrzeć się poczynaniom samorządów. Czy przypadkiem od 1 stycznia nie podniosą nam opłat za wodę i ścieki, czy nie wzrosną podatki od nieruchomości lub środków transportu. Szczególnie bacznie temu co dzieje się podczas prac nad wspomnianymi budżetami przyglądają się przedsiębiorcy rozważając w swoich planach ewentualny wzrost zatrudnienia, inwestycje bądź, wręcz przeciwnie, redukcję etatów i cięcie wszystkich możliwych kosztów lub migrację do gmin o niższych podatkach lokalnych

Dwa tygodnie temu zaszły prawdziwie rewolucyjne zmiany w tomaszowskim PiS. Z jednego funkcjonującego dotąd „komitetu” powstały dwa, z których pierwszy obejmuje miasto a drugi gminy powiatu tomaszowskiego. Miejskiej organizacji przewodzi poseł Marcin Witko, w terenie prym wiedzie Mariusz Węgrzynowski. Tym samym przestał zarządzać partią jej dotychczasowy lider, Marian Holak, współautor koalicji SLD-PiS w Radzie Powiatu Tomaszowskiego. Funkcję szefa PiS pełnił ponad 10 lat

W dniu wczorajszym był Dzień Edukacji Narodowej. Życzenia koleżankom i kolegom nauczycielom złożyłem. Nie mniej jednak intryguje mnie informacja, którą zasłyszałem w tłumie. Otóż, niektórzy dyrektorzy placówek oświatowych z powodów oszczędnościowych nie wypłacili swoim nauczycielom tzw. nagród dyrektora, dając wyraz szczególnej troski o miejski budżet i dobre samopoczucie swojego wiceprezydenta od oświaty p. Waldemara Wendrowskiego. Jednocześnie sami przyjęli tzw. nagrody prezydenta. Jeśli to prawda, to większej hipokryzji świat nie widział. Dodać należy, że pieniądze na w/w nagrody pochodzą z kieszeni nauczycieli tzw. 1%odpisu.

Czy jeszcze dwa, trzy lata temu ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić, że będzie miał możliwość bezpośredniej rozmowy z parlamentarzystą, właściwie w dowolnej chwili i bez żadnych tematów tabu? Posłowie i senatorowie oczywiście starają się o nasze względy i zabiegają o naszą przychylność. Problem w tym, że czynią to najczęściej na kilka miesięcy przed kolejnymi wyborami. Później wyborca staje się złem koniecznym, któremu można poświęcić kilka minut w godzinach przyjęć poselskiego biura, pod warunkiem oczywiście, że się wcześniej na wizytę zapisze a poseł nie przecina kolejnej wstęgi lub nie uczestniczy w jeszcze jednej akademii „ku czci” lub „z okazji”. Wyjątkiem od reguły wydaje się być Robert Telus, który nie tylko znajduje czas dla wyborców ale sam zaprasza (i co ważne jest obecny) do wirtualnych rozmów za pomocą Internetu. Poseł raz w tygodniu organizuje czat za pomocą portalu Facebook, którego jest aktywnym użytkownikiem. Można zadawać pytania, zgłaszać uwagi, skargi i prosić o interwencję w wielu często bardzo osobistych problemach. Mimo internetowej formuły nie ma tu żadnej „ściemy”. Robert Telus bierze udział w rozmowach osobiście a nie za pomocą doradców, asystentów, czy długonogich sekretarek.

Byłem dziś na inauguracji roku akademickiego w Politechnice Łódzkiej. Moje wielkie zdziwienie (a może nie) wywołała atmosfera wielkiego optymizmu ludzi świata nauki, płynąca z ust niemal wszystkich mówców. Oczywiście dobra energia, to podstawa. Niestety moje dobre samopoczucie co do rozwoju nauki w Polsce zakłóca kilka faktów:

15 sierpnia ukształtowały się władze okręgowe PiS w piotrkowskim okręgu wyborczym. Szefem struktur okręgowych już wcześniej został wybrany przez zjazd okręgu były minister, a obecnie poseł Antonii Macierewicz. Dalszy ciąg wyborów to ukonstytuowanie się prezydium zarządu okręgu: zastępcą byłego ministra został pochodzący z Opoczna parlamentarzysta PIS Robert Telus. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Tomaszów w pięcioosobowym Zarządzie reprezentują, aż dwie osoby. Są nimi poseł Marcin Witko oraz ciesząca się dużym szacunkiem Przewodnicząca klubu radnych PIS w Radzie Miejskiej, Wacława Bąk. Wszystko wskazuje na to, że w tomaszowskim PiS zajdą głębokie zmiany. Po kilku latach dzierżenia steru partii i szefa struktur powiatowych odejdzie najprawdopodobniej Marian Holak - Przewodniczący Rady Nadzorczej tomaszowskiego szpitala i wójt Budziszewic a także jeden z głównych architektów koalicji PiS - SLD w radzie Powiatu Tomaszowskiego. Pełnomocnictwa do organizacji i przeprowadzenia wyborów nowych władz otrzymał bowiem, co wydaje się zrozumiałe z uwagi na wyniki wyborcze - Marcin Witko, od blisko roku ambitny i pracowity poseł.

05 czerwca 2012 roku na zaproszenie Klubu Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” w Tomaszowie Maz. gościł Prof. dr hab. Jerzy Eisler, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie, jeden z najbardziej cenionych i uznanych badaczy i znawców najnowszej historii Polski.

Zakończyliśmy wczoraj naszą sms-ową sondę, w której mieliście możliwość wybrać osobę, która Waszym zdaniem najlepiej dba o interesy mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego. Przyznamy, że wyniki nas nieco zaskoczyły. Dotyczy to w szczególności osób zajmujących najwyższe szczeble władzy samorządowej, jak prezydent czy starosta. Doceniona została natomiast spora grupa radnych.

Od pół roku Tomaszów Mazowiecki ma w parlamencie swojego posła. To pierwszy parlamentarzysta z naszego powiatu odkąd do Sejmu nie dostał się Roman Jagielliński. Z posłem PiS będziemy starali spotykać się regularnie i rozmawiać o pracy sejmowej ale i o polityce lokalnej.

Minęło pół roku od wyborów parlamentarnych i prawie półtora od wyborów samorządowych. Wszyscy kandydaci na prezydentów i posłów epatowali nas swoimi stronami internetowymi, na których mogliśmy przeczytać jak bardzo są wspaniali i jakich wielkich czynów już dokonali? Pretendenci do różnych funkcji i stanowisk oraz o strategicznych dokonają jeszcze ku chwale małej i dużej ojczyzny. Co dzisiaj zostało po różnej jakości produkcjach „www”? Postanowiliśmy dokonać krótkiego przeglądu sieciowych wizytówek kandydatów na radnych prezydentów i posłów.

Spółka Tomaszowskie Centrum Zdrowia osiągnęła w minionym roku zysk netto w wysokości prawie 580 tysięcy złotych, przy całkowitych kosztach działalności na poziomie 49 milionów 675 tysięcy złotych. Tak wynika z informacji, jaką zarząd spółki przedłożył radnym powiatu tomaszowskiego. Zysk być może byłby wyższy, gdyby Narodowy Fundusz Zdrowia zapłacił tomaszowskiemu szpitalowi zaległe kwoty z tytułu tzw. nadwykonań, czyli świadczeń zdrowotnych wykonanych poza podpisanym kontraktem. Wyniosły one ogółem 3,6 miliona złotych, z czego aż 2,33 miliona z tytułu „przyjęć nagłych”. Prezes Elżbieta Błaszczyk wystąpiła w imieniu spółki z ostatecznym wezwaniem do zapłaty zaległych kwot nie należy się jednak spodziewać, by odniosła ono jakikolwiek skutek. Najprawdopodobniej sprawa trafi do Sądu, chociaż jak przyznaje sama Prezes nie są jej znane przypadki pozytywnych rozstrzygnięć sądowych w podobnych sprawach dotyczących innych szpitalu w Polsce.

Publikujemy list posła Marcina Witko do dyrekcji do dyrekcji Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. prof. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Maz. Z jego treścią się w pełni utożsamiamy.

Od kiedy Marcin Witko przestał być radnym Rady Miejskiej a został posłem na Sejm RP, wydawać by się mogło, że „słuch po nim zaginął” oraz, że sprawy miasta zajmują polityka PiS zdecydowanie mniej, niż to miało miejsce do tej pory. Okazuje się jednak, że pogląd taki jest nieuzasadniony. Jak podkreśla sam parlamentarzysta sprawy miasta są mu niezwykle bliskie i zajmuje się nimi każdego dnia, o czym świadczą kolejki interesantów, jakie ustawiają się do jego biura. Poseł organizuje też spotkania z przedstawicielami różnych środowisk. Nie dawno biuro przy ulicy Św. Antoniego odwiedziła m.in. grupa tomaszowskich lekarzy. Tematyka związana z funkcjonowaniem Tomaszowskiego Centrum

Handlowcy pracujący na tomaszowskich targowiskach zamierzają wystąpić do radnych Rady Miejskiej z wnioskiem o obniżenie opłat za metr kwadratowy zajmowanej powierzchni handlowej. Niezadowolenie wzbudziła podjęta niedawno jednogłośnie uchwała o podwyżce sięgającej 50% dotychczas naliczanych opłat. Zdaniem funkcjonujących tu firm tak drastyczna podwyżka nie ma żadnego uzasadnienia. Dodatkowe oburzenie budzi fakt, że nikt z nimi proponowanych zmian nie uzgadniał ani nie konsultował.

Z Marcinem Witko spotkaliśmy się w jego biurze na początku minionego tygodnia. Z tomaszowskim posłem udało nam się porozmawiać krótko o jego wrażeniach z pierwszych kilku miesięcy pracy w Sejmie, współpracy z władzami miasta i powiatu oraz planach na bliższą i dalszą przyszłość. Zagadnęliśmy także o planowane zmiany we władzach wojewódzkich PiS oraz możliwej zmianie na funkcji przewodniczącego partii w naszym powiecie.