Ale są miejsca w Polsce gdzie już mają pełnię władzy. Takim miejscem jest Tomaszów. W ostatnich wyborach samorządowych ich kandydat, poseł Marcin Witko wygrał wybory prezydenckie, a 21 ich kandydatów zdobyło mandaty radnych w 23-osobowej Radzie Miejskiej. Podobnie zdarzyło się w powiecie chociaż to zwycięstwo nie było już tak oszałamiające. Tak więc dzisiaj PiS ma pełnię władzy w Tomaszowie, rządzi w obu radach, ma Prezydenta i Starostę. Mija rok, wystarczająco długo, aby sprawdzić czyny.
Po czynach poznacie ich.
W powiecie najbardziej widoczna jest kilkusettysięczna strata w szpitalu. Tak, tym szpitalu, który jako pierwszy w kraju skorzystał ze ścieżki oddłużeniowej Kopaczowej. Pozbył się długów zastanych po rządach SLD i wyszedł na prostą. Szpitalu, przy którym pojawił się oddział kardiologii inwazyjnej i jedyny w województwie, poza samą Łodzią oddział onkologiczny.
W mieście ciekawiej, gdyż możliwości są większe. Do wyborów obecny Prezydent szedł bez przekonania, gdyż przegrana wydawała się oczywista. Mógł sobie pozwolić na obiecanki, których przecież nie musiał dotrzymywać. Program był krótki ¬: słuchamy ludzi, zmiana, likwidacja płatnego parkowania, bezpłatna komunikacja. Poprzez zbieg okoliczności, szczęśliwie albo nieszczęśliwie dla niego, wszedł do drugiej tury, a tutaj nie miał wyjścia. Musiał wygrać. Przegrana z kontrkandydatką byłaby końcem jego kariery politycznej w PiS . Cudem, niewielką przewagą doczłapał na pierwszym miejscu do mety.
Mija rok komfortowej władzy. I co ? I nic. Władza dla samej władzy. Chociaż zdolności nie można odmówić. Odwołano prawie wszystkich dyrektorów szkół i dyrektorów przedszkoli, że nie wspomnę o innych jednostkach podległych. Jeśli chodzi o placówki oświatowe to istny „majstersztyk”, docenią to ci którzy mają doświadczenie samorządowe.
„Docenić” należy walkę z bezrobociem. Bezrobocie to wielki problem Tomaszowa, jest ono jednym z najwyższych w województwie łódzkim. Dzięki działaniom Pana Prezydenta zmniejszyło się bezrobocie w Łodzi (tam bezrobocie jest mniejsze niż w Tomaszowie o ¼) oraz w Warszawie (bezrobocie 3-krotnie mniejsze). To dla łodzian - czytaj od Mastalerka oraz warszawiaków zwalniano miejsca w zarządach i radach nadzorczych spółek.
Znalazły się również miejsca pracy dla ich współmałżonków. To po prostu napad PiS na Tomaszów. Istna „Inwazja jaszczurów” Tu zaszła zmiana.
Inwestycje które są dzisiaj realizowane i oddawane do użytku to spadek po ostatnich dwóch kadencjach. Nowych nie widać. Ruch widać tylko w poszukiwaniu pieniędzy w sposób najbardziej wulgarny poprzez sprzedaż nieruchomości, i to bez oglądania się na przyszłe, zdefiniowane i określone przez poprzedników gospodarczo-przestrzenne interesy miasta. Próby rozmowy nie są przez nich podejmowane. Mimo niekompetencji wiedzą lepiej. Tak oni słuchają ludzi. Żadna z obietnic wyborczych nie została dotrzymana. Tomaszowianie nadal płacą za płatne parkowanie i za komunikację miejską.
Nie brakuje jednego, pijaru i imprez. No cóż jak nie ma chleba należy dać ludowi igrzyska.
Byłbym zapomniał, połączone Rady Miasta i Powiatu podjęły uchwałę o ustanowieniu patrona dla Tomaszowa - Św. Antoniego. Nomen omen, tego świętego za życia zwano młotem na heretyków.
Wydawało mi się że słabszego gospodarza miasta jak poprzednik obecnego, być nie może. A jednak. Zmarnowane 4 lata. Szkoda miasta i jego mieszkańców.
Zapytałem dobrego obserwatora życia w mieście od wielu lat, aktywnego uczestnika życia samorządowego i politycznego, krytyka PO, do niedawna sympatyka PiS, o pozytywy działań PiS w mieście i powiecie po roku sprawowania przez nich władzy. Jego odpowiedź (dosłowna): „Nic, tylko medialne popisy, świrowanie, przeinaczanie faktów, wciskanie ciemnoty, nienawiść do każdego kto myśli inaczej, tragedia, myślałem, że chociaż ten Witko jakiś taki ciut bardziej cywilizowany, a tu sami talibowie”.
Tomaszowianie szybko zrozumieli swój błąd który popełnili w wyborach samorządowych 2014 roku, w wyniku których cała władza wpadła w ręce PiS.
Od tego czasu błędu już nie popełnili. W moim mieście w pierwszej i drugiej turze wyborów prezydenckich najwięcej głosów zdobył Bronisław Komorowski. Andrzejowi Dudzie nie pomogło nawet to że właśnie w Tomaszowie zakończył swoją kampanię przed pierwszą turą. Tuż po wyborach prezydenckich odbyły się wybory uzupełniające do Rady Miejskiej Tomaszowa. I znów PiS przegrał. Radnego dwóch kadencji, v-ce dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy pokonał nikomu szerzej nieznany dwudziestokilkuletni młody człowiek. Każdy lepszy niż z PiS. W niespełna rok, trzykrotnie tomaszowianie powiedzieli PiS-owi NIE. Tomaszowianie zmądrzeli po szkodzie.
Wierzę że Polacy będą mądrzy przed szkodą i 25 października powiedzą to samo co tomaszowianie zrobili już trzykrotnie.
Grzegorz Haraśny
Napisz komentarz
Komentarze