Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że stosunek tomaszowian do Żydów jest dosyć określony i daleko mu do tolerancji. Wciąż powtarza się u nas, jak to niby Żydzi przed wojną zwykli mawiać: Wasze ulice, nasze kamienice.
Zapomina się przy tym, że społeczność żydowska byli to w przeważającej miejsce ubodzy rzemieślnicy i pracownicy najemni, często z trudem "wiążący koniec z końcem". Byli i ci zamożni, jak w każdej grupie etnicznej, czy wyznaniowej.
Jak to się więc dzieje, że pogląd o powszechnym bogactwie zdominował społeczną wyobraźnię? Czas deformuje wspomnienia, pozostawiając często emocje, zamiast faktów.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt, o którym się u nas nie mówi. Oglądaliście film "Pokłosie", który został napiętnowany i ogłoszony filmem antypolskim?
Miałem okazję kiedyś przeglądać dokumenty związane z własnością jednej tomaszowskiej kamienicy. Przyznam, że zszokowały mnie dokumenty potwierdzające rzekome prawo własności jej aktualnych posiadaczy.
Projekt pn. "Żydowska społeczność dawnego wielokulturowego Tomaszowa Mazowieckiego" wydaje się być też dosyć kosztowny, jak na warunki tomaszowskie. Przewidywał on wydatkowanie niemal 1/4 z całości kwoty przeznaczonej do rozdysponowania przez mieszkańców miasta.
Poza tłumaczeniem i wydaniem książki, obejmował on również organizację festiwalu oraz opracowanie i wydanie komiksu. Mimo to, wiele osób twierdzi, że ćwierć miliona złotych to cena wygórowana i że istnieje wiele pilniejszych potrzeb do zrealizowania.
Zapewne tak jest rzeczywiście. Jednak należy pamiętać, że każda publikacja opowiadająca o Tomaszowie, lub pokazująca historyczne obrazki z jego życia jest cenna. Nie możemy pochwalić się zbyt wieloma, które trafiły na księgarskie półki a i te nieliczne są praktycznie niedostępne.
Może więc w przyszłości uda się wydać pozycję, którą w ramach budżetu Obywatelskiego zabiegał Dominik Kupis, korzystając ze wsparcia prywatnych sponsorów.
Napisz komentarz
Komentarze