Ciało policjanta odnalazła mieszkanka bloku przy ul. Małkowskich w Tomaszowie Mazowieckim. Mężczyzna leżał na schodach i nie dawał znaku życia. Wezwano pogotowie oraz powiadomiono Policję. Lekarz stwierdził zgon z możliwością udziału w nim osób trzecich. Wniosek taki nasuwał się po oględzinach ciała, które nosiło ślady najprawdopodobniej pobicia.
Funkcjonariusz od siedmiu lat pracował jako dzielnicowy w komisariacie w Czerniewicach. Jak się okazało, na kilka godzin przed odnalezieniem jego zwłok, brał udział w libacji alkoholowej.
Jak doszło do śmierci policjanta? Śledczy z tomaszowskiej Prokuratury uważają, że przyczynił się do niej Karol K., który w trakcie szarpaniny z ofiarą zepchnął ją ze schodów, co spowodowało upadek i uraz głowy, w postaci złamania podstawy czaszki. Mimo, że do bójki doszło o godzinie 3 w nocy, ciało zostało odnalezione dopiera rankiem
Nieumyślne spowodowanie śmierci to nie jedyny zarzut, jaki usłyszał Karol K. Ponadto zarzuca mu się posiadanie narkotyków w postaci 26 gramów marihuany oraz kierowanie pojazdem pod ich wpływem. Do tych dwóch ostatnich zarzutów podejrzany przyznał się, natomiast zaprzecza temu, że przyczynił się do śmierci swojego kolegi.
Wobec 36 letniego podejrzanego zastosowano dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe.
Napisz komentarz
Komentarze