Fundusze to jednak również setki milionów zmarnowanych pieniędzy, żer dla cwaniaków, możliwość organizacji nikomu niepotrzebnych szkoleń a dla lokalnych władz generator kosztów w szerszej perspektywie czasowej. Przez ostatnie kilka lat budowano stadiony, hale sportowe, małe baseny i ogromne aquaparki, domy kultury i amfiteatry, zapominając, że ich utrzymanie będzie kosztować i to wcale nie mało. Zaciągano kredyty i przecinano wstęgi...
Niedawno Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła audyt budowanych przez samorządy obiektów sportowych. Okazuje się, że żaden z kontrolowanych obiektów sportowych nie jest zdolny do samofinansowania.
Koszty utrzymania sal gimnastycznych pokrywane są w ramach wydatków na utrzymanie placówek oświatowych, a ujemne wynik działalności krytych pływalni pokrywane są bezpośrednio przez jednostki samorządu terytorialnego.
NIK sprawdzał też czy środki wydane przez samorządy na powstawanie i rozbudowę obiektów sportowych przyniosły większą aktywność sportową mieszkańców gmin i powiatów i czy płynące z tego korzyści społeczne i zdrowotne przewyższają koszty związane z utrzymaniem tych obiektów.
Basen przy Zespole Szkół numer 4 na Niebrowie zaczęto budować w październiku 2009 roku. Rok później był on właściwie gotowy. Całkowita wartość inwestycji to prawie 16 milionów złotych. Dotacja rozwojowa stanowiła 85 % wartości kosztów kwalifikowanych projektu.
Projekt i inwestycja pn. „Budowa basenu przy Zespole Szkół nr 4 w Tomaszowie Mazowieckim – rozbudowa infrastruktury poszerzającej ofertę kształcenia przez całe życie” miała charakter kompleksowy. Poza budową budynku i jego wykończeniem obejmowała także zakup wyposażenia na potrzeby prowadzenia zawodów sportowo - rekreacyjnych, nauki pływania, zakup sprzętu ratowniczo – medycznego, wyposażenia siłowni, sauny i solarium.
Już w roku 2011 projekt budżetu miasta przewidywał, że do dwóch miejskich pływalni dopłacimy 1.157.805 zł z przeznaczeniem na wypłatę wynagrodzeń i świadczeń dla pracowników oraz pokrycie kosztów bieżącego utrzymania pływalni. Rok później było to już 1.866.445 zł plus 300 tysięcy złotych w tzw. rezerwie celowej. W roku 2014 koszty ich utrzymania wyniosły 2 miliony 380 tysięcy, z czego 1 milion 682 tysiące to koszt funkcjonowania basenu w ZS4. Nic nie wskazuje na to, by koszta te w tym roku były niższe.
Oczywiście baseny generują też jakieś przychody. Jak informuje nas doradca Prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego, Joanna Szczepańska, w pierwszym półroczu tego roku wpływy ze sprzedaży karnetów osiągnęły 283 tysiące złotych.
Pomijając poziom kosztów zwrócić jednak należy uwagę na fakt wysokie stopnia wykorzystania obu obiektów. Szczególnie pływalnia na Niebrowie jest oblegana przez amatorów kąpieli. Korzystają z niego zarówno osoby indywidualne, jak i grupy zorganizowane.
Osobną grupę kosztów stanowią te związane z utrzymywaniem "Orlików". To jednak temat na kolejny artykuł.
Napisz komentarz
Komentarze