Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 4 listopada 2024 19:13
Reklama
Reklama

Prawym okiem: bo liczą na cudowne uzdrowienia

Trwa kolejny dzień protestu rodziców dzieci niepełnosprawnych w polskim Sejmie. Obserwuję go z niemałą złością. Dlaczego? No więc dlatego, że temat nie jest nowy. Nie od dzisiaj wiadomo, w jaki sposób traktowane są u nas osoby niepełnosprawne. Jest to poniżej jakiegokolwiek minimum ludzkiej godności. Niestety taka jest prawda i nic tego nie zmieni. Pytam więc do cholery, gdzie się podziały czarne parasolki?

No dobrze, być może gdybym nie miał na co dzień do czynienia z osobami niepełnosprawnymi problemu również bym nie dostrzegał lub widział go inaczej niż obecnie. Tak zresztą do niedawna właśnie było. Przekaz medialny mówi przecież od lat o likwidacji barier, wparciu, integracji i pomocy. To on w głównej mierze tworzy potoczny obraz człowieka niepełnosprawnego i jego problemów. Napiszę kilka zdań z mojego podwórka. Z jednej strony przez pryzmat działalności gospodarczej, jaką prowadzimy, z drugiej z punktu widzenia szefa komisji zdrowia Rady Powiatu. 

 

Jak zawsze, najchętniej pisuję o dzieciach. Od nich więc zacznę, a może nawet skończę. Rząd PiS wprowadził w ubiegłym roku tzw. ustawę za życiem. Kiedy ją przeczytałem, byłem nawet pod wrażeniem. Wprowadza ona bowiem liczne udogodnienia dla dzieci, których niepełnosprawność powstała w okresie prenatalnym. Zlikwidowano wiele limitów dotyczących zaopatrzenia medycznego. Dla przykładu rodzic nie musi już czekać kilku lat by skorzystać z kolejnego dofinansowania do zakupu dla dziecka wózka inwalidzkiego. 

 

To naprawdę doskonałe rozwiązanie, bo przecież wózki są różne. Niektóre bardziej nadają się do użytku domowego inne do wyjścia na ulicę, nie każdy składa się tak, by można go było zmieścić w samochodzie. I tu pojawia się pierwszy "zgrzyt". Konia z rzędem temu, kto wyjaśni mi dlaczego jedno chore dziecko ma być lepiej traktowane od innego. Choroba małej Julitki Plich nie pojawia się w okresie ciążowym ale w kilka lat po urodzeniu. To dziecko nie może skorzystać z dobrodziejstw ustawy. Dlaczego? 

 

Bo ustawę stworzył bezmyślny poseł czy minister, będący oderwanym od rzeczywistości kosmitą, nie znającym realiów życia chorych ludzi i ich rodzin, a twór legislacyjny zbudowano na potrzeby kampanii antyaborcyjnej, a nie po to, by zapewnić realną pomoc. Mamy więc do jasnej cholery znowu obywateli lepszego i gorszego sortu. 

 

(Przepraszam oczywiście rodziców Julitki, że używam ich córki, jako przykładu, ale mała dama jest już niejako osobą publiczną, więc chyba nie powinno być z tym większego problemu). 

 

Kwoty dofinansowania, to kolejny temat rzeka. Zaznaczę tylko w skrócie od tego, że NFZ do tzw. wózka specjalnego dopłaca 3000 złotych, do aktywnego 1700 złotych. Ich rzeczywisty koszt bywa często kilkakrotnie wyższy. Zdarzały nam się takie wysokiej jakości wyspecjalizowane "pojazdy", które kosztowały ponad 10 tysięcy złotych. W takim  przypadku trzeba szukać pomocy w funduszach PFRON lub różnegop rodzaju fundacjach. Z PFRON nie każdemu będzie się należeć a z fundacjami bywa różnie. Zresztą i Fundusz poprzez PCPR-y wprowadza pewne limity kwotowe. Do tego czas oczekiwania  na otrzymanie dotacji... kosmiczny. W Tomaszowie to ok. 2 lata. Wózki dla dzieci robione są na wymiar. Za dwa lata... no cóż. Potrzebny będzie być może już nowy. 

 

Pozostając przy tej ustawie, zaznaczyć należy, że nikt nie zadał sobie trudu, by ją jakoś wypromować. Nie zorganizowano żadnej skutecznej akcji mającej na celu zaprezaentowanie praw z niej wynikających. Nic nie wiedzą urzędnicy, lekarze, pielęgniarki. mało co wiedzą też rodzice. Informacje przekazują sobie w formie ustnego telegrafu. Oczywiście nie zawsze prawdziwe, często zniekształcone. W ten sposób stałem się w Tomaszowie jednym z nielicznych specjalistów od ustawy, która sama w sobie stanowi zbiór odnośników do innych ustaw. Nie łątwo się w gtym poruszać. Ludzie dzwonią, pytają, w miarę możliwości doradzam i pomagam. Tyle, że to nie do końca moje zadanie.

 

Przykłady oczywiście mogę mnożyć. Ta sama ustawa daje również uprawnienia do skorzystania z możliwości dofinansowania turnusów rehabilitacyjnych. Tyle, że jest pusty zapis, bo w ślad za nim nie poszły żadne konkretne pieniądze. Wręcz przeciwnie. Fundusze zostały zmniejszone. Efekt jest taki, że w Tomaszowie PCPR zmuszony jest odmawiać dopłat rodzicom, których dzieci korzystały z nich rok wcześniej. A przecież dzieciaki potrzebują rehabilitacji stale, nie co dwa lub trzy lata. Tylko w minionym tygodniu miałem kilka telefonów od rodziców, którzy dziwili się, że jest ustawa, mają prawa, ale bez możliwości ich egzekwowania.

 

Komentując dalej ten sam akt prawny, którym władze PiS lubią, lub nie lubią (w zależności od sytuacji) się pochwalić, dodam, że miałem okazję uczestniczyć w Łodzi w konsultacjach społecznych obejmujących zmiany w zakresie funkcjonowania Warsztatów Terapii Zajęciowej. Miałem wrażenie, że chore osoby są tam postaciami drugoplanowanymi, a konsultacje zorganizowano tylko po to, by Caritas mógł zgarnąć kasę za ich przeprowadzenie. Rozmawiając w kuluarach z jednym podsekretarzem stanu usłyszałem, że rodzice to krętacze i nadużywają wprowadzonych przepisów. Byłem w szoku, bo nawet jeśli tak faktycznie jest, to znaczy ni mniej ni więcej, że system ich do tego zmusza. 

 

Same proponowane zmiany dotyczące WTZ budzą przerażenie podmiotów je prowadzących. Wiele z nich alarmuje, że może dojść do ich częściowego zamknięcia. To sam w sobie niezwykle ciekawy temat, którym być może wkrótce się zajmę.

 

Ustawa, co ciekawe, dotyczy osób niepełnosprawnych do 18 roku życia. Ustawodawca przewidział więc w ten sposób na niespotykaną dotąd skalę serię masowych uzdrowień, które następować będą w chwili osiągnięcia pełnoletności. Brzmi strasznie? To prawda. To właśnie jest problem, w imię którego trwa w sejmie protest. Opieka nad niepełmosprawnym dzieckiem trwa przez całe jego życie oraz życie jego rodziców. Ta opieka z każdym rokiem jest coraz trudniejsza i kosztowniejsza. Koszt pobytu osoby starszej bądź schorowanej w Domu Pomocy Społecznej to minimum 2.5 tysiąca złotych miesięcznie. Zasiłek pielęgnacyjny, jaki jest wypłacany rodzicom to 153 zł. Nie starcza nawet na pokrycie kosztów własnych pieluch, jeśli takie są potrzebne. Skoro więc za 10 tysięcy złotych może wyżyć tylko sędzia pracujący na prowincji, to jak mają żyć Ci, którym Państwo daje tak haniebną jałmużnę? Tak więc trzymam mocno kciuki za protestujących. 

 

Gdyby ktoś z Państwa potrzebował rady lub pomocy, chociażby w zakresie wspomnianej ustawy, pozostaję do dyspozycji. Kontakt znajdzie w redakcyjnej stopce.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
tak obserwuje 23.04.2018 17:50
wiadomości z Polski.Przykre to wszystko ,bo jeśli są pieniązki na inne cele to nieładne jest oszczędzanie na ludziach chorych.Za granicą dla takich osób jest stosowna opieka wręcz nadopiekuńczośc .Nie bede wspominał o wózkach ,lekach ,środkach higienny i innych ,bo to wszystko w ramach zwykłego ubezpieczenia.

Maniek 23.04.2018 07:16
Idź do dzielnicowego lub mopsu

22.04.2018 20:11
Co zrobić jeśli matka ubezwłasnowolniła dorosłe dziecko którym powinna zajmować się 24 godz. na dobę a tego nie robi? Bierze opiekuńcze, rentę dziecka i alimenty bo dziecko jest zapisane do szkoły w której było od września kilka razy?

Reklama
Polecane
Przemysłowcy oskarżeni o niesłychane przestępstwoSkonsultuj komunikację miejskąSpotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w MBPUtrudnienia w ruchu 11 listopadaNisze w kolumbarium dostępne do rezerwacjiŁódzkie/ W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków; nie było ofiar śmiertelnychPolicja: od czwartku doszło do 161 wypadków drogowych; zginęło 11 osóbListopadowe atrakcje w Tomaszowie MazowieckimJak wybrać odpowiednie łóżko do sypialni? Oto podpowiedźW gabinetach stomatologicznych jest coraz drożejKlasyk dla LegiiSzkoda straconych punktów
Reklama
Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Powiatowe Centrum Animacji Społecznej po raz kolejny organizuje Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich.  Będzie to już 8. edycja tego wydarzenia. Turniej skierowany jest do kół gospodyń z terenu województwa łódzkiego. Zmierzą się one w 6 konkurencjach: edukacyjnej, kulinarnej, artystycznej, sprawnościowej, modowej i teście wiedzy dotyczącym bezpieczeństwa na wsi.Tematem tegorocznej edycji jest PRL. Przedmiotem współzawodnictwa kulinarnego będzie deser. Scenka w konkurencji artystycznej będzie nawiązywała do Wszechobecnych w tamtych czasach kolejek, natomiast w edukacyjnej należy przygotować prezentację o latach 80-tych, ukrytych we wspomnieniach. Konkurencja sprawnościowa do końca pozostaje tajemnicą, natomiast pytania z wiedzy o bezpieczeństwie na wsi przygotuje KRUS. Bardzo widowiskowo natomiast zapowiada się konkurencja modowa, do której uczestnicy mają przygotować strój inspirowany modą z okresu PRL. Będą one prezentowane na wybiegu.Ponadto zapraszamy do obejrzenia wystawy, nawiązującej do PRL-u. Będzie można zobaczyć stare sprzęty elektroniczne, odzież, artykuły gospodarstwa domowego, prasę i inne eksponaty, związane z tym okresem. Nad całością imprezy czuwać będzie jury złożone z ekspertów z danych dziedzin.Na zwycięzców poszczególnych konkurencji, a także Grand Prix turnieju, czekają wspaniałe nagrody.Gwiazdą wieczoru będzie Paweł Stasiak w repertuarze Papa Dance, a na zakończenie odbędzie się zabawa taneczna z MR. SEBII. Turniej odbędzie się 9 listopada o godz. 15.00 w PCAS-ie przy ul. Farbiarskiej 20/24.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych do udziału w 19. edycji Tomaszowskiego Biegu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu będą mogli w ten niestandardowy sposób uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę suwerenności. Start uczestników biegu planowany jest na godz. 13 z pl. T. Kościuszki, po zakończeniu oficjalnych uroczystości patriotyczno-religijnych z okazji 106. rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Wydarzenie przeznaczone jest zarówno dla grup zorganizowanych (ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, stowarzyszeń, organizacji, firm itd.), jak również dla uczestników indywidualnych. Osoby, które nie ukończyły 13 lat, mogą uczestniczyć w biegu wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej. Niepełnoletni mogą zostać zgłoszeni do biegu przez rodzica lub opiekuna prawnego.ZgłoszeniaBieg ma charakter rekreacyjny, do pokonania będzie trasa o długości ok. 1500 m. Zbiórka i weryfikacja zgłoszonych biegaczy odbędzie się w godz. 12-12.45 (domki na płycie pl. Kościuszki). Zgłoszenia na formularzach, których wzór znajduje się pod tekstem w załącznikach (tam też dostępny jest szczegółowy regulamin XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości), w przypadku grup zorganizowanych przyjmowane będą do 6 listopada br. Uczestnicy indywidualni mogą zgłaszać się również w dniu biegu. Wypełniony formularz wraz z dołączonym do niego oświadczeniem należy dostarczyć do Biura Biegu mieszczącego się w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18. Rejestracji można także dokonać poprzez wypełnienie formularza zgłoszeniowego online, dostępnego pod linkiem: https://cutt.ly/TeDo09HZAby podkreślić uroczysty i patriotyczny charakter biegu, organizatorzy proszą uczestników o założenie białych lub czerwonych koszulek, czapek lub innych elementów wierzchniej garderoby w tych barwach. W związku z organizacją XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestnikom 11 listopada między godz. 12.45 a 14 wystąpią utrudnienia w ruchu kołowym w obrębie pl. T. Kościuszki oraz w al. Piłsudskiego na odcinku od pl. Kościuszki do ul. Legionów (w obu kierunkach). Prosimy kierowców o wyrozumiałość i przyłączenie się do wspólnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama