Myślę sobie - idzie nowe. Ponieważ większość radnych utożsamia się nowym Prezydentem, którego jednym z głównych haseł wyborczych było m.in. … „słuchać ludzi” próbuję dociec w jaki sposób chcą to realizować?
W dobie wszechobecnego Internetu obecnie większość korespondencji realizuje się za pomocą poczty elektronicznej. Niestety ta nowinka do tomaszowskiego magistratu chyba jeszcze nie dotarła. Pomijam już radę poprzedniej kadencji, gdzie kontakt był mocno utrudniony a prywatne adresy mailowe, wykopane gdzieś z głębin Internetu, czasami przyprawiały o uśmiech na twarzy.
Chcemy żeby społeczeństwo było bardziej obywatelskie a władza deklaruje, że chce nawiązywać dialog z mieszkańcami i zachęcać ich do aktywniejszej współpracy ale jednocześnie nie daje narzędzi do takiej komunikacji.
Wchodząc na stronę UM mamy oczywiście kontakt do biura rady ale tylko telefoniczny czynny w godzinach pracy urzędu. Idąc dalej znajdujemy wykaz nazwisk radnych najnowszej kadencji i to tyle w temacie. Oczywiście żeby nie było, że tylko narzekam zadzwoniłem pod wskazany numer z prośbą o maila i okazało się, że biuro takowy posiada, nie chwali się tym ale ma! Oczywiście grzecznie przedstawiłem swoją sugestię, ale sądząc po braku jakiejkolwiek odpowiedzi ani tym bardziej zmianach na stronie internetowej – ma ale nie czyta.
Skoro są to osoby które mnie reprezentują to przede wszystkim chciałbym wiedzieć kto to jest, bo nie zawsze osoba na którą głosowałem została radnym. I to nie nr okręgu tylko wykaz ulic, będzie łatwiej i szybciej.
Po drugie zakładam, że pełnią jakieś dyżury i przyjmują interesantów. Gdzie i kiedy się pytam?
Ok., pracuję i nie mam czasu pofatygować się osobiście. Co wtedy? Najprostszą drogą komunikacji jest wysłanie maila. I znów kłopot – w XXI wieku w tomaszowscy radni ich nie posiadają. Więc nawiązując do jednego z haseł przytoczonych na początku – słuchać ludzi to tylko hasło wyborcze?
Imię i nazwisko do wiadomości redakcji
Napisz komentarz
Komentarze