Aktualnie na terenie miasta prowadzone są co najmniej trzy inwestycje drogowe wykonywane przez Powiat. Mają one różny charakter i rozmiar. Każdą z nich można niestety negatywnie skomentować.
Dzisiaj skupimy się na jednej z nich, a mianowicie na trwającym od bodajże dwóch tygodni remoncie ulicy Legionów.
Na ostatniej powiatowej sesji, radna Ewa Wendrowska zwróciła uwagę na wykonanie ciągu pieszych wzdłuż ulicy Niskiej. Kawałki chodników, wykonane w różnych okresach czasu, ułożone z kostki betonowej w różnych kolorach. Estetyka takich działań pozostawia, zdaniem radnej, wiele do życzenia.
Trudno się z taką opinią nie zgodzić, jednak warto zauważyć, że jest to stała praktyka, stosowana przez powiat. Doskonałym przykładem jest właśnie ulica Legionów. Jakiś czas temu ułożono fragment nowego chodnika na odcinku od ulicy Piłsudskiego do Słowackiego. W tym roku postanowiono zrobić kolejny fragment w kierunku ulicy Smugowej. Nie o estetykę jednak tym przypadku chodzi ale o fakt, że chodnik wymieniono jedynie po lewej stronie jezdni. Może nie byłoby w tym jeszcze nic tragicznego, gdyby nie fakt, że równocześnie wykonano nakładkę w postaci asfaltowego dywanika oraz podniesiono włazy do studzienek kanalizacyjnych. Chodnik po prawej stronie drogi pozostawiono w takim stanie ,w jakim był dotychczas, czyli katastrofalnym (co widać na załączonych fotografiach).
Nie trudno sobie wyobrazić, że w czasie intensywnych opadów będzie się tu gromadzić woda a w okresie zimowym będzie ona zamarzać tworząc dziury w świeżo położonej nawierzchni.
Cały, omawiany odcinek ulicy Legionów ma około 500 metrów, szerokość chodnika to około 2 metry. Mamy więc 1000 metrów kwadratowych ciągu pieszego do wykonania. Biorąc pod uwagę, że stosuje się tu najtańsze materiały, koszt jego wykonania nie powinien przekroczyć 70 tysięcy złotych. Co więc stoi na przeszkodzie, by wykonać inwestycję raz a dobrze?
Napisz komentarz
Komentarze