Wybrałem się dziś do lasu za Emilianów i szok w ciągu godziny pół wiaderka grzybków. To jeszcze nie wysyp ale po jutrzejszym deszczu może się to zmienić. Czego więcej chcieć, kolacja pycha i troszkę więcej tlenu w płucach. Uwielbiam zbierać podgrzybki, a jeszcze bardziej zjadać - smażone z cebulką i jajeczkiem! Mmm pychota!
22.09.2013 20:49
(aktualizacja 17.08.2023 13:47)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
bic
07.10.2013 15:25
co za kraj: zimą pada śnieg, a jesienią rosną grzyby w lesie . Co za kraj ...
soulburner
23.09.2013 11:34
Ja wiem, że las, grzyby, ale znaki interpunkcyjne to chyba na tyle podstawowa sprawa, że nawet dziennikarz obywatelski powinien umieć się nimi posługiwać.
aska
23.09.2013 11:00
z jajkiem jak z jajkiem spróbuj ze śmietaną. to dopiero pycha jest!
22.09.2013 21:12
Wczoraj wybrałem się po południu do lasu. Pierwsze 2,5 godziny i tylko z 8 podgrzybków, 2 cukrówki i siwka. Kolejna godzina to już jednak bajka. Miejscówka i dozbierałem do 2 wiader i trochę :D
Napisz komentarz
Komentarze