Obie te trasy są bardzo atrakcyjne i wygodne do jazdy, jednak istnieje również jeden ich wspólny minus. Te dwie drogi rowerowe nadają się do jazdy jedynie w dzień, do zmierzchu. Kiedy na dworze jest już ciemno trasy nie są w żaden sposób oświetlone. O ile na drodze prowadzącej w stronę Zalewu Sulejowskiego nie jest to taki wielki problem, to jeżeli chodzi o trasę Tomaszów - Spała nocna przejażdżka okazuje się nie lada wyzwaniem.
Jak wiemy droga rowerowa poprowadzona jest lasem między drzewami, czasem zdarzają się również ostre zakręty, gdzie przy nie zawsze dużej prędkości musimy uważać by nie uderzyć w drzewo. Szczególne zagrożenie w takich warunkach jest wtedy kiedy jedziemy drogą pod górkę, nie widząc czy z góry ktoś nie nadjeżdża. Niestety przeciętna rowerowa lampka nie jest w stanie oświetlić nam całej drogi i nie zapewnij odpowiedniego bezpieczeństwa.
Kolejny problem na drodze rowerowej Tomaszów - Spała to brak jakichkolwiek miejsc na wypoczynek po drodze. Na tak długim odcinek nie pomyślano o choćby jednej ławce, aby rowerzysta mógł sobie usiąść i odpocząć po drodze. Miejmy nadzieję, że zmieni się to w najbliższej przyszłości.
Napisz komentarz
Komentarze