Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:32
Reklama
Reklama

Rok nie wyrok

No to się narobiło. Doktor G. został skazany. Za co? Właściwie za nic! Właściwie ukarano go za udział w przestępstwie, jakiego dopuścili się pacjenci albo ich rodziny wręczając mu różnego rodzaju dowody wdzięczności, które łapówką są tylko wtedy, kiedy daje się je przed a nie po stosunku między obydwoma stronami. Komentarzy związanych z wyrokiem pojawiło się co niemiara. Najbardziej interesujące mówiły o tym, że lekarz otrzymywał za wykonaną pracę... napiwki. Porównanie z kelnerem obsługującym zapijaczonego gościa nasuwa się samo. Nie wiadomo tylko dla kogo jest ono bardziej poniżające. Czy dla osoby, która kopertę daje, czy dla pana, który ją przyjmuje. Skojarzeń różnego rodzaju może być więcej. Ale po kolei.

 

Wyobraźmy sobie, że jedziemy naszym pięknym, błyszczącym autkiem, nowiutką, zbudowaną za unijne pieniążki, drogą ekspresową. Samochodzik też nowy a pod maską 300 przebierających mechanicznymi kopytkami koników. Wystarczy, że lekko dociśniemy pedał gazu, by poczuć moc drzemiącą w maszynie. Na liczniku już 220, droga prosta jak stół aż tu nagle, niespodziewanie, w miejscu nie całkiem dozwolonym, stoi sobie radiowóz. Pan w białej czapeczce macha sobie plastikowym lizakiem, nakazując zatrzymanie. Co teraz? Mandat? Punkty karne? Zatrzymanie prawa jazdy? Powtórny egzamin? Oczywiście, że nie!

 

Funkcjonariusz może nas przecież również pouczyć i to poza taryfikatorem. Pogrozić wskazującym i środkowym palcem, pocierając nimi delikatnie o kciuk i grzecznie poprosić o wolniejszą i ostrożniejszą jazdę w przyszłości. Prawda, że takie zachowanie stróża prawa ma znamiona działania przyjaznego obywatelowi, który utrzymuje go ze swoich podatków?

 

Oddziaływanie represyjne nie zawsze jest przecież skuteczne. Rodzi w polskim narodzie bunt i taki złapany kierowca następnym razem będzie jechał 250 kilometrów na godzinę, stwarzając jeszcze większe zagrożenie. Za taką pro obywatelską postawę należy się mundurowemu nagroda. Powinniśmy okazać swoją skruchę i wdzięczność przeznaczając drobną sumę kilkuset złotych tytułem zadośćuczynienia (napiwku).

 

Uwaga! Ważne, aby kwota wręczona została już po dokonanym pouczeniu a nie przed nim. Inaczej narazilibyśmy się na odpowiedzialność karną a biedny policjant który otrzymałby nasz skromny dowód wdzięczności mógłby odpowiadać przed sądem za korupcję.

 

Każda sprawa, jaką załatwiamy w trybie administracyjnym i wymaga decyzji lub postanowienia winna zgodnie z KPA być załatwiana niezwłocznie. Konia z rzędem temu, kto jest w stanie określić co to właściwie znaczy i ile to jest dni, godzin tygodni albo minut. Wiemy natomiast, że nie więcej niż 30 dni. Termin ostateczny często równany jest z terminem niezwłocznym ale bywa tak, że są one z przyczyn „obiektywnych” przedłużane. Czy tak musi być zawsze? Oczywiście nie!

 

Urzędnicy potrafią działać tak sprawnie, że niezwłocznie okazuje się błyskawicznie. Zamiast 30 dni, czekamy na decyzję 30 minut. Czy takie zaangażowanie w pracę nie zasługuje na okazanie wdzięczności petenta? Wiadomo, czas to pieniądz a kto szybko daje, ten dwa razy daje. W tym przypadku również istotne będzie kiedy nasz dowód na to, że doceniamy pracę członka korpusu służby cywilnej, wręczony. Powinien on trafić do biureczka dopiero wtedy, kiedy decyzja znajdzie się w naszej kieszeni i zostanie przez nas pokwitowana. Nigdy nie wiadomo bowiem, kto, gdzie i jaką kamerkę (może za pomocą zdalnie sterowanego śmigłowca) umieścił. Skandaliczna jest takie podglądactwo. Perwersyjne to i niezdrowe. Zasługuje bez wątpienia na potępienie.

 

Są jednak sytuacje niejednoznaczne. Kiedy bowiem wręczyć pieniądze ochroniarzowi panienki lekkich obyczajów, by nie został oskarżony o to, że czerpie korzyści z jej nierządu (bo jak wiadomo sama prostytucja jest u nas procederem całkowicie legalnym chociaż nikt od nikogo nie wymaga okresowych badań, jak wymagane są one od kierowców ciężarówek)? Zrobić to przed, czy po skorzystaniu z usługi? Co prawda najłatwiej byłoby dokonać opłaty wprost u usługodawczyni ale narażamy ją w ten sposób na napaść i rabunek (źli ludzie czają się wszędzie). Tu również należy chyba wybrać wariant „post fatum”. Wszak nie płacimy za to, że chłopina umożliwił nam skorzystanie z usług „córy Koryntu”. Mało tego właściwie pieniądze mu wręczane to nie jest żadna opłata czy wynagrodzenie ale dowód wdzięczności za to, że swoją postawą i autorytetem chronił nas przed podglądaczami, których przecież w naszym kraju także nie brakuje. W każdej właściwie szafie czają się Tomki, małe i duże.

 

To tak w wielkim skrócie. mam nadzieję, że i Wy macie jakieś ciekawe pomysły albo sugestie w jakich przypadkach powinniśmy z radością okazywać swoją wdzięczność różnego rodzaju osobom, wykonującym w pocie czoła swoją służbę publiczną.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Marcin R. 21.01.2013 11:34
A wystarczy w gabinetach pozakładac obowiazkowo kasy fiskalne a nam podatnikom pozwolic odliczac na koniec roku w picie poniesione koszta z przywatnego leczenia i skończy się cwaniakowanie a okreslenie ze przyjdzie pan do mnie prywatnie to się pan dowie jest SKURWYSYŃSTWEM bo w państwowym to co sie nie zna terapi a prywatnie zna ?

pacjentka 21.01.2013 10:25
Wystarczy ,żeby U.S. skontrolował dokładnie wpływy za pracę i dorobek lekarzy. W większości przypadków okazałoby się,że mają więcej dóbr niż zrobili.Resztę należy się domyślić.

zdzih 20.01.2013 21:59
Kiedyś był taki jeden na urologii, dawno to było i mam nadzieję, że go tam już nie ma. Jak pacjenci wychodzili do domu, pytali jak dalej się leczyć po zabiegach czy operacjach, na co on odpowiadał zawsze tak samo - przyjdzie Pan na prywatną wizytę do mnie to się Pan dowie. No i jak takiego oskarżyć o branie łapówek?

do Marcin R. 20.01.2013 21:07
wiem kolego, że pewnie nie masz z prawem ani wymiarem sprawiedliwości zbyt wiele do czynienia a nawet mogę po Twoich wypowiedziach stwierdzić, że nic ale takie złożenie zawiadomienia na podstawie tego co powiedział pan dr w sprawie krowy jeśli by w ogóle zostało przyjęte to za parę dni było by już umorzone a Pan dr by później założył sprawę z powództwa cywilnego Pani "kablującej" o zniesławienie i by wygrał i tak by to się kablowanie skończyło :) Żeby podkablować nie wystarczy coś usłyszeć a nawet zobaczyć a w niektórych przypadkach nie wystarczy nawet nagrać bo na przykład dla Sądu w Polsce konfrontacja materiału dowodowego w postaci zeznać trzech świadków jest więcej warta od nagrania na dyktafonie, którego autentyczność jest potwierdzona przez biegłych sądowych a nagranie mówi co innego niż świadkowie i świadkowie dla Sądu mają racje nie nagranie :) Także nic nie jest takie proste na jakie wygląda szczególnie jak się nie ma znajomości i pieniędzy bo to jest Polska. Pozdrawiam.

Marcin R. 20.01.2013 20:45
KIKI tak powinnaś go podkablowac !!!!! JA BYM tak zrobił od razu .... a jeżeli tego nie chcesz robic to nie płacz że ci lekarz każe dac koperte za leczenie , odpowiedz mi na jedno pytanie !!!! Jak policja czy Prokuratura ma działac z łapówkarstwem i okazywaniem wdziecznosci za wykonane usługi medyczne w szpitalu skoro każdy udaje ze nic sie nie dzieje i zamiata kłopot pod dywan , ?????? I DZIĘKUJE za odpowiedż na zadane pytanie wyżej

kiki 20.01.2013 19:04
@16...Ty mądraliński,wg.Ciebie miałam go podkablować,żeby mnie potem w szpitalu z zemsty uśmiercił jakby mi się coś stało,a wpadłabym w jego łapy. Z takim co się uważa za pana boga życia i śmierci lepiej jaj sobie nie robić.

Marcin R. 20.01.2013 18:13
KIKI cytuje: a lekarz rzekł od teraz masz dwie i bierzemy sie za twoje wyleczenie. Jak to usłyszałam myslałam ,że zemdleje z wrażenia. A poza tym że mało nie zemdlałaś to co zrobiłaś ???? Odpowiadam NIC poprostu dałas przyzwolenie swoją bezradnością na takie zachowanie a co powinnaś zrobic zadzwonic do prokuratury i złożyc zawiadowienie , ale Ty jak większośc płaczesz i narzekasz że lekarze wołają i biorą .... To jest straszne że wszyscy o tym wiemy i dajemy im przyzwolenie na to. Owszem macie racje są też porządne szpitale i porzdni lekarze ale to rzadkosc : Wiem jedno w Klinice Ortopedii Narządu Ruchu w Otwocku wisi takie ogromne hasło z napisem Nie dajemy przyzwolenia pacjentowi na okazywanie gestów wdzięczności :

kiki 20.01.2013 17:50
Kiedyś dziadzia leżał w tomaszowskim szpitala a obok leżał jakiś wioskowy pacjent bo lekarz zapytał go ile ma krów.Chory powiedział, że trzy,a lekarz rzekł od teraz masz dwie i bierzemy sie za twoje wyleczenie. Jak to usłyszałam myslałam ,że zemdleje z wrażenia.

marcinek 20.01.2013 17:15
W Tomaszowie mało który nie bierze łapówki kiedyś jeden nawet dał mi do zrozumienia że jak mu koperty nie dam to nie pomoże i zmieniłem szpital.

Adam R. 20.01.2013 16:32
do Kiki: zgadza się, są lekarze wspaniali. I w Tomaszowie też. Ale jak się trafi jedna zgniłka w koszu jabłek to trzeba ją wyrzucić. By się zdrowe jabłka od niej nie popsuły. W tv nie słyszymy jednak, że dr. G zaszył w sercu pacjenta tampon prawdopodobnie dlatego, że rodzina nie dała. Słyszymy tylko usprawiedliwianie bandyty i dorabianie do sprawy polityki.

kiki 20.01.2013 15:19
A pradziadzio i dziadzia mój mówią ,że i w Tomaszowie jest paru lekarzy i parę lekarek w naszym szpitalu,którzy sa prawdziwymi lekarzami niosącymi bezinteresownie pomoc i ulgę w chorobie i cierpieniu. I im to właśnie nalezy sie głęboki szacunek,wdzieczność,pamię

Marcin R. 20.01.2013 15:00
Szanowny Adamie R . to co piszesz to jest niestety skurwisyństwo ze my jako osoby ubezpieczone i płacące nie małe składki musimy chodzic na wizyty prywatne, ale żle mnie zrozumiałeś pisząc ze sami nauczyliście lekarzy i pilegeniarki brac. . Nie raz spotkałem sie z opinią że po operacji trzeba posmarowac pielegniarce aby pacjent miał lepszą opieke w nocy zawsze w takiej sytuacji się pytam DLACZEGO ???? przeciez ta pielęgniarka ten lekarz są na dyzurze to ich praca. To samo się tyczy lekarza czy wy myślicie ze jak dacie lekarzowi przed operacją to bedzie was operował złotymi narzedziami ? żadnych łapówek zadnych gestów wdzięczności i tak naprawde to nie karac lekarzy ale ludzi którzy dają !!!!!!! Lekarz zarabia na umowie o prace w szpitalu średnio od 3 do 5 tys a na kontrakcie od 7,5 tys. w zwyż nawet do 12 tys. takie kwoty wczoraj w TV podał Przewodniczący związku zawodowego lekarzy pan Krzysztof Bukiel także zastanówmy się czyja to wina że lekarze biora proste i logczne skoro my im dajemy sami to oni biorą !!!!!

Adam R. 20.01.2013 14:55
Nie chciałbym uogólniać, że wszyscy lekarze są tacy niedobrzy. Jednak wydaje się, że w ogóle te nasze elity są jakieś skarlałe. Jak ostatnio widzę, jak w tv komentują sprawę dr. G. gdzie pani profesor, bodajże socjologi mówi, że przyjmowanie kopert z kaską to takie mało znaczące. To tak jak przyjęcie kury czy jajek. Że nie powinniśmy się tak oburzać. Że to już jest normalne. "To mnie się nóż w kieszeni otwiera" Gość przez 2 miesiące zebrał 17 tys. Dla większości nas to nie są mało znaczące pieniądze. Jakby to naprawdę w żywych kurach otrzymał to do domu z pracy wracałby ciężarówką. Dobrze, że mamy internet i możemy ze sobą rozmawiać. Telewizje nie mogą już bezkrytycznie nam takich bzdur wtłaczać do głów.

Lekaż od zimnych nóg 20.01.2013 14:31
Jak wyciągnąłem "spod łopaty" pewną babcię to w dowód wdzięczności synek podjechał nową Ałdi Q9 i przyniósł mi likier wiśniowy z Biedronki za 8,99. Wygoniłem durnia bo ja spożywam tylko Napoleona. Sporadycznie, rzecz jasna.

20.01.2013 14:04
Miałem sytuację analogiczną. Dziecko spadło w czasie zabawy z huśtawki. Poszedłem do lekarza, który stwierdził, że się po prostu mocno obiło ale na wszelki wypadek dał skierowanie na prześwietlenie. Z prześwietlenia wynikło, że ręka jest złamana ale lekarz na pogotowiu, przezornie wysłał mnie do Centrum Zdrowia Matki Polski. Tam trafiłem na dyżur jakiejś pani doktor (z tytułem naukowym nie zwyczajowym) no i wpadła w szał, bo zdjęcie zostało wykonane nieprofesjonalnie. Trzeba było prześwietlić jeszcze raz. Gotowe foto wzbudziło kolejną irytację, bo pani się wkurzyła, że w tomaszowskim szpitalu nie potrafiono dobrze prześwietlić ani założyć gipsu i narażono dzieciaka na dodatkowe cierpienie w podróży. Z drugiej strony jednak może i dobrze się stało, bo skoro lekarze i technicy RTG wykazali się taką ignorancją, to może lepiej, by nie zajmowali się moim dzieckiem.

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama