Agencje oferujące pracę za granicą prześcigają się w promocji swoich ofert. Nic w tym dziwnego, bowiem za pośrednictwo otrzymują wynagrodzenie w postaci prowizji. Często więc podają w publikowanych przez siebie ogłoszeniach informacje nieprawdziwe lub brzmiące w sposób dwuznaczny i mylący.
- Dlatego też radzimy, by ogłoszenia takie czytać wyjątkowo uważnie - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska. - Te, które od razu wydają nam się niewiarygodne lub podejrzane, najlepiej po prostu omijać.
Policjanci zachęcają, by przed skorzystaniem z oferty i wyjazdem za granicę zdobyć jak najwięcej informacji o wybranej firmie. Warto chociażby sprawdzić w rejestrze czy pośrednik zarejestrował działalność gospodarczą (Krajowy Rejestr Agencji Zatrudnienia) oraz dowiedzieć się czy ma zawartą umowę z zagranicznym pracodawcą. Doskonałym źródłem wiedzy bywają fora internetowe, gdzie różne osoby dzielą się swoimi doświadczeniami. Warto poświęcić trochę czasu, by w przyszłości nie czuć się oszukanym.
- Oczywiście, podobnie jak w przypadku zawierania jakiejkolwiek innej umowy cywilnoprawnej należy dokładnie zaznajomić się z jej treścią - radzi powiatowy rzecznik konsumentówAgnieszka Drzewoska Łuczak. - Dotyczy to w równej mierze wszystkich dokumentów, które otrzymujemy do podpisania. Należy też dopilnować aby wszelkie uiszczane przez nas opłaty miały swoje odzwierciedlenie w odpowiednich pokwitowaniach.
Wyjeżdżając za granicę należy też zadbać o dopełnienie wszelkich formalności. Ważność paszportu, dowodu osobistego, wizy to elementy niezwykle ważne a mimo to wiele osób o nich zapomina. Niezbędna za granicą jest też Europejska Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego, która potwierdza fakt objęcia ubezpieczeniem w Narodowym Funduszu Zdrowia, który pokrywa ewentualne koszty leczenia.
Przydatnym będzie posiadanie „pod ręką” adresu i numeru telefonu najbliższej polskiej ambasady lub konsulatu. Nie połączymy się z nimi jednak, jeśli nasz telefon nie będzie zapewniał usługi roamingu.
- Dla bezpieczeństwa powinniśmy zostawić naszym bliskim adres miejsca, do którego jedziemy, numer telefonu i dane dotyczące zarówno pracodawcy, jak i osób, z którymi wyjeżdżasz - przestrzega oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim. - Uzgodniona wcześniej częstotliwość kontaktu może okazać się nieoceniona. Jeśli nie zatelefonujemy o konkretnej porze – będzie to sygnał dla bliskich, że coś się mogło stać. Polecam również ustalić hasło, które będzie ukrytą informacją w sytuacji zagrożenia.
Gdy dotrzemy na miejsce powinniśmy pilnować dokumentów i pieniędzy, które posiadamy. Dobrą zasadą jest by nie przechowywać wszystkiego w jednym miejscu. Z ograniczonym zaufaniem powinniśmy też podchodzić do wszystkich nowopoznanych osób.
Mimo wszelkich środków ostrożności, może się zdarzyć, że staniemy się ofiarą przestępstwa. - W takiej sytuacji należy oczywiście zgłosić się do miejscowej Policji - mówi Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska. - Można także powiadomić polską Policję.
Na szczęście coraz rzadsze są przypadki handlu ludźmi.Zdarzyć się może jednak, że ktoś będzie próbował ograniczyć na różne sposoby wolność osobistą np. poprzez zatrzymanie paszportu. Są to działania całkowicie bezprawne. Nikt nie może zmuszać drugiej osoby do pracy, ani zabraniać swobodnego poruszania się po kraju, w którym przebywa. Każdy ma prawo samodzielnie decydować o swoim miejscu zamieszkania. Pracodawca ma obowiązek regularnie wypłacać należyte wynagrodzenie w określonych wcześniej terminach.
W sytuacji, kiedy osoba pracująca za granicą stanie się ofiarą przestępstwa - może zwrócić się do organizacji pozarządowych, które zajmują się wsparciem osób poszkodowanych za granicą. Wszelkie potrzebne informacje i pomoc w kryzysowej sytuacji zdobyć można pod numerami: 48 22 628 99 99 (Fundacja La Strada) i 48 22 628 01 20 (Krajowe Centrum Konsultacyjno-Informacyjne dla ofiar handlu ludźmi).
Napisz komentarz
Komentarze