Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:11
Reklama
Reklama

Za ile i do którego przedszkola? Może ranking?

Jakie przedszkole wybieramy dla naszego dziecka? Prywatne, czy publiczne. Ile które kosztuje, jakie są wady i zalety tych przedszkoli. Co nas denerwuje, a o czym nie powiemy głośno, bo boimy się że ktoś się odegra na naszym dziecku? Jakie choroby fundujemy przedszkolakom najczęściej? Zapraszam do dyskusji

Dziś może trochę popiszemy o bezpiecznym przedszkolu i ogólnie o przedszkolach. Problem coraz głośniejszy.... Czy przedszkola za które coraz więcej płacimy są bezpieczne? Przyjrzyjmy się nieco. Jakie normy powinny być obowiązujące? Bez azbestu ( a takie jeszcze chyba są w TM, Niebrów?), bez zapachu stęchlizny - do takiego poszło moje dziecko w tym roku. Drodzy rodzice powąchajcie dzieciom główkę po powrocie z przedszkola i jak śmierdzi?


Brak rozwiązań w temacie "dzieci chore w przedszkolu". Tu dyrekcja udaje, że nie widzi, że niektórzy ignoranci - rodzice podrzucają chore dziecko i udają że katar, czy kaszel to sprawa alergii (ciekawe, czy zapisując dziecko do placówki podali, że leczy się ono na alergię). Tym samym Twoje dziecko zaraz coś złapie, bo do wyboru ma całą masę różnych chorób. Oto ranking: od zwykłego przeziębienia, po zapalenie płuc. Trzydniowe gorączki, grypa jelitowa, zapalenia ucha, krtani, oskrzeli, grypa i cała gama pasożytów. To lista najpopularniejszych. I nie łudźmy się, że z poczucia miłości rodzice zostawią chore dziecko w domu, pójdą na zwolnienie.... to nie te czasy i mało kogo na to stać. Dziecko nie przyjdzie do przedszkola kiedy jest już poważnie chore i kiedy potrzebny jest antybiotyk. W rezultacie za chorobę dziecka trzeba zapłacić: leki ok 80 zł., ew. wizyta prywatna 50-100 zł. Następna strata to utrata w pewnych przypadkach wynagrodzenia (*akord).


Rodzicom nie jest na rękę żeby dzieci chorowały, bo to finansowo się nie opłaca. Kochamy przecież nasze pociechy i chcemy dla nich jak najlepiej.


Ile, które przedszkole kosztuje w TM? Czy prywatne są lepsze? Jakie są różnice między nimi? W miejskim dzieci mają posiłki przygotowywane na miejscu w kuchnia w prywatnych catering z dowozem, czyli na zimno śniadanka i podwieczorki. W miejskich zastawa wielorazowego użytku, w prywatnych często jednorazowa. Miejskie , budowane z myślą o dzieciach zazwyczaj parterowe, prywatne - w blokach, kamienicach, domach jednorodzinnych - niezbyt przystosowane, brak placów zabaw, wygodnych przestronnych pomieszczeń, schody. Co za tym dają prywatne w zamian? Mniejsze grupy!!!

 

W miejskim przedszkolu 25-30 dzieciaków w grupie to norma o zgrozo, a w prywatnym - 15?


Może ktoś ma inne wiadomości z chęcią podzielę się spostrzeżeniami. W prywatnym przedszkolu więcej nauki angielskiego, tu bardziej się starają, liczą z naszym zdanie, bo to MY płacimy im bezpośrednio, a nie samorząd, czyli w odczuci społecznym Państwo, czyli nikt.


Opłata za dodatkowe godziny- problem głośny, rodzice strajkują, okupują przedszkola. To te godziny - nieuwzględnione przy zawieraniu umowy? A w jaki sposób tego przestrzegać , jaka może być obsuwa? Czy za minutę po czasie też musimy płacić dodatkowo za 1 godz. – np. 25 zł.? W.g. czyjego zegarka się rozliczamy, czy czasu podawanego radiowo, czy pani przedszkolanki mają zegarki z certyfikatem?, czy dopuszczamy kwadrans studencki?



Jeśli ktoś z kandydujących w przyszłych wyborach obieca, że coś z tym zrobi i przedstawi wyjście z sytuacji to chętnie na niego zagłosuję.

 

Z pozdrowieniem
mamuśka

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

fr-k 11.09.2011 11:21
Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że dyrekcję przedszkoli powinno się wybierać co parę lat w drodze konkursu. Tyle jest zdolnych, wykształconych ludzi. Może pora dać szansę młodszym! To takie posady dożywotnie? - to dyrektorowanie w przedszkolu. Jeśli tak, no to niezła fucha.

hmm... 10.09.2011 09:44
pewnie panie z KGW swoje wnuki mają już w szkole i dlatego blokują naszym maluszkom możliwść edukacji w bardziej przestrzennym miejscu od obecnego,ciekawe czy spowiadają się z tego grzechu???

logistic 09.09.2011 22:34
A który rodzic bierze zwolnieni lekarskie na katar dziecka ??

zagazować dzieci 09.09.2011 20:17
dziś w wiadomościach podali że dzieci z podstawówki zostały zatrute tajemniczą substancją, w rezultacie zostały przewiezione do szpitala z oznakami zatrucia. Prawdopodobnie ktoś rozpylił gaz w szkole i tyle go widziano. A u nas w przedszkolu to drzwi nikt nie zamyka, każdy może wejść i nikt nie pilnuje - sprawdzone wielokrotnie. Kto w takim przypadku powinien odpowiadać? Dyrekcja traci posadki. Ten 11 września nic nas nie nauczył! Do następnej tragedii.

xxx 09.09.2011 14:14
pewnie panie z KGW chcą wynajmowac salę pod wesela i kaskę trzepać, a wójt miłośnik twórczości pań z KGW boi się postawić, a dzieci niech siedzą w starym wynajmowanym lokum ot śmiglowa gospodarność - a co na to radni ?

tutusiek... 09.09.2011 11:27
a mnie denerwuje to ze w Ciebłowicach p-le jest w prywatnym budynku a nie w nowo wyremontowanym Domu Ludowym.Ciekawy jestem kto ma w tym interes,żeby gmina(my rodzice) płaciła za wynajmowanie od kogos budynku w którym obecnie znajduje sie p-le. argumentem było to że budynek Domu Ludowego wyremontowany był z funduszy unijnych z przeznaczeniem innym niż przedszkole i dlatego przez najbliższe lata nie może tam być takiej placówki.Po czym kilka tygodni temu dowiedziałem się że budynek nie był wyremontowany z unijnej dotacji,więc pytam się dlaczego niema tam przedszkola?????czy i kto ma w tym interes a możwe koło gospodyń wiejskich ma coś do powiedzenia w tej sprawie? Może mam złe informacje??? Może portal nasztomaszow zainteresuje się tą sprawą???

kkt14 09.09.2011 10:03
super artykuł,bardzo mądrej mamuśki :)

ja-kobieta 09.09.2011 08:12
A mnie najbardziej denerwowało, to że przed nami rodzicami pracującymi pierwszeństwo w naborze 3 latka maja rodziny zastępcze. Moje dziecko w tym roku szkolnym kończy edukacje w 14. Nie mam zastrzeżeń jakis zbytnich.

bejc 08.09.2011 22:52
"Za ile i do którego przedszkola ?" Dodałbym jeszcze przez czyją protekcję.Rodzic - szaraczek nie ma szans na umiejscowienie swojej trzyletniej pociechy w przedszkolu.Pierwszeństwo mają protegowani z magistratu itp. instytucji miejskich oraz matki samotnie wychowujące dzieci.Pozostali mają jedyne wyjście - jedna ze stron - musi zasilić szeregi bezrobotnych aby móc zapewnić dziecku opiekę. Politycy wszelkiej maści przypomnieli sobie o wyborcach w przededniu wyborów parlamentarnych.CHORY KRAJ.

katka 78 08.09.2011 22:14
Szanowna Mamuśko! Swoje spostrzeżenia przedstawiłaś w taki sposób, że odechciało mi się komentować:( Azbestowego przedszkola,do którego już drugi rok uczęszcza moje dziecko nie zamieniłabym na zadne inne!!!!!!!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama