Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 21:44
Reklama
Reklama

Jak łzy na deszczu

Muzyce punkowej granej w Polsce Rzeczpospolitej Ludowej niemal od zawsze towarzyszyło hasło: „trzy akordy, darcie mordy”. Słuchając, po prawie trzydziestu latach od tamtej historii, płyty wydanej w tym roku dochodzę do wniosku, że przez ten czas niewiele się w tej kwestii zmieniło. Swojski punk to wciąż przede wszystkim akordy i „darcie mordy”. W przypadku prezentowanego materiału przekaz odnoszący się do nazwy grupy, która brzmi Born in the PRL, przypomina mi o tamtym podejściu do punkowego grania. Urodzeni w „peerelu” powinni pamiętać (jeśli urodzili się u jego schyłku – choćby z opowieści) o reglamentacji (kartkach na podstawowe produkty, kolejkach i pustych półkach w sklepach), godzinie milicyjnej w stanie wojennym, warkocie syrenek, trabantów, wartburgów i warszaw na szarych ulicach. Akademiach ku czci, koszulach non iron i krajowych „dżinsach” marki „Odra”. Lusterkach z czterema pancernymi na rewersie. Wczasach i koloniach w Kołobrzegu. Grze w kolarzy i zabawie w chowanego. Wszystkie te dobre i złe chwile minęły jak łzy w deszczu…

Co jednak sprawia, że zespół założony w 2005 roku przyjmuje nazwę odwołującą się do tamtych czasów? Czy wyłącznie to, że muzyków w średnim już wieku od czasu do czasu ogarnia niewytłumaczalna nostalgia? Prawdopodobnie zupełnie nie to, choć powody wydają się na pierwszy rzut oka podobne. Utwór otwierający płytę („Wyścig szczurów”) uświadamia nam, że jak dotąd udało nam się zmienić dekoracje, ale na pewno nie naszą mentalność. Dziś ścigamy się (czasem sami ze sobą) w konsumpcyjnym amoku już nie tylko po to, żeby zdobyć upragniony paszport, czekoladę, zachodnie piwo w puszce czy markowe stereo, ale o dobra o wiele bardziej luksusowe, których chęć posiadania potrafi nas zniewolić i zdeterminować: „Luksusowe ubrania / szybkie samochody / tak wiele jesteś / w stanie dla nich zrobić”.

 

Wyścig szczurów to jednak nie jedyny temat. „Posmak” charakteryzuje się przede wszystkim dosyć kontrowersyjnym tekstem, który w kontekście ostatnich tragicznych skandynawskich wydarzeń, może niepotrzebnie razić słowami: „(…) pistolet trzymam w kieszeni / zaraz zacznę celować / tak dużo mnie od was dzieli”. Na szczęście przy jego końcu wyjaśnia się, że mieliśmy do czynienia jedynie ze snem autora tekstu, który nigdy nie ma prawa się ziścić. Z kolei „Psy” to typowa punkowa zagrywka w stylu „oi, oi, oi!”, z pewnością niejednokrotnie wykorzystywana na koncertach w celu podniesienia i tak już gorącej atmosfery.

 

W „Bombie” ponownie mamy do czynienia z „bombowym tekstem”, który jak się wydaje, bywa stałym elementem „anturażu” Born in the PRL. W tej kompozycji wokaliście towarzyszy wokalistka (Ola – członkini zespołu) powtarzając za nim poszczególne frazy, a i linia melodyczna jest tutaj o wiele bardziej urozmaicona niż we wcześniejszych, „punkowo-siermiężnych” piosenkach. „Praca” to tekstowo wreszcie taki punk, jaki daje się lubić. Wyrastający z niezgody na pewne społeczne uwarunkowania, które starają się nagiąć każdą niemal jednostkę do ich bezwarunkowej akceptacji, uwarunkowania z zasady nawołujące do przestrzegania określonych norm społecznych. W tym konkretnym przypadku poddający w wątpliwość etos pracy, każdej, nawet tej, która nie przynosi człowiekowi żadnych profitów finansowych, ani emocjonalnych. Fajny gitarowy riff, fajna melodia, nośny refren i jasny przekaz: „To nic za to mi płacą / to nic to tylko moja praca / niech cię wyzwala / a mnie wypala”.

W „Zawsze jest taki ktoś” Born in the PRL poruszają tematykę władzy absolutnej i okrucieństwa niektórych przywódców. „Ryzyko” odnosi się do współczesnych problemów egzystencjalnych, okazjach i szansach, których wybór i konsekwencje wpływają na całe nasze życie. Zespół zachęca do podejmowania ryzyka w imię przyszłych profitów. „Kibice” jak wskazuje już sam tytuł, to pieśń poświęcona kibicom (na płycie znalazła się jeszcze jedna kompozycja o tej tematyce, tym razem poświęcona żużlowi – „GKS”). Muzyka nabiera w tych piosenkach „marszowego” charakteru, a do tematyki związanej z „kibolską” nomenklaturą Born in the PRL powraca w utworze zatytułowanym „Kompleks”, w którym udanie prezentuje swoje ironiczne i zdystansowane oblicze wobec tego, o czym tak często śpiewa. Aby się o tym przekonać, wystarczy przytoczyć fragment tekstu: „Jestem nikim / ale mam groźnego psa (…) / mój pies / nazywa się kompleks.”. „Kompleks” wyróżnia się także pod względem kompozycyjnym. Muzyka Born in the PRL dla mnie osobiście jest ciekawsza wówczas, gdy muzycy zaczynają na płycie kombinować, szukać ciekawych melodii i podziałów rytmicznych.

 

„Born in the USA” to raczej nie jest. Nie ta szerokość geograficzna, nie ta muzyka, zupełnie nie ta historia. Bo chociaż muzycy urodzili się w PRL-u, dzisiaj żyją i tworzą w zupełnie innym kraju, o którym lepiej lub gorzej starają się pisać i śpiewać. Ponieważ Polska Rzeczpospolita Ludowa z czasów ich dzieciństwa rozpłynęła się dawno temu na zawsze. Jak łzy w deszczu.

 

Born in the PRL „Born in the PRL”. nasionorecords.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama