Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 09:16
Reklama
Reklama

Poza stereotypami

Trwałość, opoka, fundament, bezpieczeństwo, miłość, oparcie, szacunek. Te słowa pojawiają się najczęściej, kiedy próbujemy zdefiniować rodzinę. Niosą one ze sobą pozytywny ładunek emocjonalny. To na gruncie rodziny tworzone są wzorce zachowań przenoszone następnie na relacje z innymi ludźmi. Co się dzieje jeśli opokę zamienimy na chwiejność, bezpieczeństwo na zagrożenie, miłość w nienawiść a szacunek w zawiść doprawione często dużą ilością alkoholu?

Niestety kolorowo i radośnie bywa tyko w bajkach (choć i tu może zjawić się „zły wilk”). Prawdziwe życie rządzi się własnymi prawami, nazbyt często brutalnymi i nie mającymi nic wspólnego z pozytywnymi emocjami i wzorcami. Niestety nie każda rodzina stanowi fundament bezpieczeństwa dla swoich dzieci. Często nie tylko nie zaspokaja podstawowych potrzeb ale wręcz stanowi zagrożenie. W takiej sytuacji bywa, że obowiązki rodziców przejmują placówki opiekuńczo-wychowawcze. Nie oszukujmy się, są one jedynie „złem koniecznym” i tylko w nieznaczny sposób rekompensują dzieciom  brak podstawowych bodźców, które powinny płynąć od rodziców. W Polsce działa 13 rodzajów takich placówek, jednak najbardziej znanymi i rozpowszechnionymi są Domy Dziecka. Ich zadaniem jest zapewnienie prawidłowych warunków rozwoju psychofizycznego ze szczególnym naciskiem na potrzeby emocjonalne. Przynajmniej w teorii.

 

„Domy dziecka” mają długą historię. Pierwszy powstał w 1204 r. w Mediolanie. Jego założycielem był papież Innocenty III, który stworzył Zakład im. św. Ducha dla dzieci porzuconych. Dał on początek rozwojowi tego typu instytucji.

 

Obecnie, większość tego typu placówek ma charakter świecki. Formalną podstawą umieszczenia w niej wychowanka jest decyzja Sądu Rodzinnego, który zabierając dziecko z „naturalnego” środowiska kieruje się przede wszystkim jego dobrem. Nie są to łatwe decyzje, tym bardziej, że  same dzieci  najczęściej postrzegają je jako karę za naganne postępowanie rodziców.

 

Świat dorosłych jest dla nich zbyt skomplikowany i okrutny by móc go zrozumieć czy chociażby zaakceptować. Jawi  się przede wszystkim ogromną niesprawiedliwością, co nie sprzyja budowaniu wzajemnego zaufania  między dzieckiem a osobami dorosłymi. Wszystkie te czynniki nie sprzyjają równowadze emocjonalnej często hamując rozwój intelektualny. Ma to konsekwencje w późniejszym dorosłym życiu.

 

Potwierdza to Bożena Żurner, dyrektor Domu Dziecka w Tomaszowie Mazowieckim. – Część naszych wychowanków potrzebuje pomocy psychiatrycznej. Niestety nie mają ojca i matki, którzy by się nimi zajmowali, więc naturalne jest, że ich emocje i wrażliwość są znacznie podwyższone –mówi. – Na co dzień przebywają w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych lub ośrodkach socjoterapeutycznych. Są to dzieci najczęściej nadpobudliwe, które nie panują nad swoimi emocjami. W dni wolne od nauki przyjeżdżają tutaj, do Domu Dziecka.

 

 

Większość tomaszowskich wychowanków to 15-18 latki. Do problemów związanych z odrzuceniem dochodzą te, które są typowe dla okresu dojrzewania. – Jest to okres buntu, więc pojawia się sięganie po papierosa, próbowanie alkoholu, nie respektowanie tego, co mówi opiekun, niechęć do szkoły – wyjaśnia dyrektor. – Tutaj wychowawcy mają do wykonania prawdziwie tytaniczną pracę. Dzieci trzeba odpowiednio zmotywować, żeby zechciały chodzić do szkoły. Możemy oczywiście przeprowadzać skomplikowane analizy psychologiczne, jednak prawda jest taka, że jeśli nie było takich wzorców w rodzinie, że nauka jest ważną rzeczą, to trudno przekonać o tym dzieci – dodaje.

 

Dziecko oderwane od rodziny, swojego środowiska, często na zaistniałą sytuację reaguje agresją. Wzajemna przemoc między wychowankami istnieje praktycznie w każdej placówce o charakterze wychowawczym - Zdarza się, że dzieci się biją – wyjaśnia Bożena Żurner - Złości mnie jednak opinia, że wychowankowie domu dziecka są źli, biją i piją. Złości mnie ten stereotyp. Bo gdyby ktoś się pokusił o badania, mogłoby się okazać, że to wcale nie jest wyższy odsetek w Domu Dziecka niż w domach rodzinnych. Tam także dzieci się kłócą, walczą o pozycję, jest rywalizacja. To się zdarza też w Domu Dziecka. Natomiast jeżeli to zwykłe poszturchiwanie, przezywanie, kłótnie, mają znamiona ostrzejsze, przekraczania pewnych granic, to jesteśmy w stanie to zauważyć. Na to co nie jest zwykłą potyczką  należy reagować, wówczas  zgłaszamy na policję, ponadto pedagog i psycholog pracują nieustannie. Jest to ciągła praca, która nie daje natychmiastowych efektów tylko oddalone w czasie.

 

Dyrektorka podkreśla jednak, że  miarą sukcesu wychowawcy jest sytuacja, gdy spotka swojego byłego wychowanka, który wcześniej sprawiał problemy i okazuje się, że założył całkowicie funkcjonalną rodzinę, skończył studia, pracuje i jest szczęśliwy.

 

- Zdajemy sobie sprawę z własnych ograniczeń -  kontynuuje pani Bożena. – Nie zastąpimy rodziny i mimo, że  niektórzy z nas pracują już tutaj kilkanaście lat, to dla tych dzieci jesteśmy przecież obcymi ludźmi. Nie ma znaczenia, że zwracają się do nas ciociu, czy wujku. Dzieciaki często przenoszą swoje emocje na nas. Na tych,  którzy ich mniemaniu „wyrwali” je ze środowiska rodzinnego. Szczególnie dla nich mama (jaka by ona nie była) jest najważniejsza i najbardziej kochana. Brutalna prawda dociera do nich dopiero po czasie.

 

Należy zwrócić uwagę również na fakt, że wychowawca nie spędza z dzieckiem 24 godzin na dobę. Zmienne dyżury, rotacje pracowników wpływają na poczucie braku trwałości. Jest to główna  przyczyna braku umiejętności tworzenia więzi emocjonalnych z drugim człowiekiem. Dom Dziecka i wszystko co z nim związane traktowane jest w sposób „powierzchowny”. Dlatego też pojawiają się krótko i długotrwałe ucieczki. W Tomaszowie na przestrzeni ostatnich lat było ich na szczęście niewiele.

 

- Bardziej nazwałabym to oddaleniem lub niepowrotem na określoną godzinę – wyjaśnia nam pani dyrektor. – Nie zdarzają się natomiast długotrwałe ucieczki w ostatnich czasach. Jeżeli zwolnione przez wychowawcę dziecko do godziny 20, maksymalnie 21 nie wróci do placówki, to fakt ten zgłaszamy na policję.  Jeżeli wychowanek  ma 18 lat i wiemy, że idzie do koleżanki, kolegi wówczas musi fakt późniejszego powrotu zgłosić, bo przecież nie mogą być zamknięci. Dom dziecka to nie więzienie. Teraz mamy chłopca na ucieczce. Nie ma go 2 tygodnie, chłopiec, który w ciągu roku szkolnego przebywa w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym. Jest to dzieciak z lekkim  upośledzeniem umysłowym i jest niedostosowany społecznie.

 

Wychowankowie Domu Dziecka muszą opuścić go  w momencie usamodzielnienia, czyli gdy ukończą 18 lat, jeżeli nadal uczą się w systemie dziennym mogą nadal przebywać  w placówce, jednak nie dłużej niż do 24 roku życia. O tym jak wygląda proces usamodzielnienia rozmawialiśmy z pracownikami Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

 

 

- Przede wszystkim zaczynamy od napisania programu usamodzielnienia się i wyznaczenia opiekuna usamodzielnienia – mówią.- Bez tych dokumentów nie możemy rozpocząć tego procesu.  Program sporządza się na 2 miesiące przed osiągnięciem pełnoletniości, nawet jeśli wychowanek nadal pozostaje w placówce do ukończenia szkoły, którą rozpoczął przed osiągnięciem pełnoletniości. W programie uwzględnia się plan podejmowanych działań oraz terminy ich realizacji, głównie pod względem kontynuacji nauki.  

 

W programie uwzględnia się również warunki socjalno – bytowe. PCPR sprawdza czy młody człowiek będzie miał gdzie zamieszkać. W przypadku braku takiej możliwości składany zostaje wniosek o mieszkanie socjalne – Program określa współdziałanie osoby usamodzielnianej w kontaktach z rodziną i środowiskiem, uzyskania przez nią wykształcenia, kwalifikacji zawodowych, ustalenia uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego, podjęcia zatrudnienia, pomocy w uzyskaniu przysługujących świadczeń czy otrzymaniu mieszkania  – dowiadujemy się w PCPR.

 

Indywidualne Programy Usamodzielnienia przygotowują wychowankowie z wyznaczonymi przez siebie opiekunami usamodzielnienia. Obowiązkiem opiekuna jest pomoc w sporządzeniu programu a także opiniowanie wniosku o każdorazową pomoc pieniężną. Ponadto opiekun ma prawo kontrolować drogę życiową wychowanka, ale przede wszystkim wspiera go w jego działaniach.

 

Jak informują pracownicy PCPR są 3 formy pomocy usamodzielnianym wychowankom. Pierwsza z nich, to wsparcie pieniężne na kontynuowanie nauki. Comiesięczne świadczenie w przypadku kiedy wychowanek kontynuuje naukę to kwota 494 zł

 

Druga, to pomoc na zagospodarowanie „w naturze”, czyli niepieniężna (tzw. wyprawka) pomoc rzeczowa. Od trzech lat jej wartość to 4.900 złotych. Tego rodzaju pomoc jest jednorazowa.

 

Trzecia, to wsparcie finansowe na usamodzielnienie. Przyznawane jest po zakończeniu nauki lub w trakcie jej trwania (jeśli istnieją ku temu zasadne przesłanki np. wychowanek otrzyma mieszkanie i trzeba je zagospodarować). - Często jest tak, że wychowanek studiuje i jest na ostatnim czy przedostatnim roku studiów. Brakuje mu środków na opłacenie nauki, to wówczas taką pomoc ma wypłaconą. To jest tylko jednorazowe świadczenie, więc jeżeli zostanie wykorzystane  w trakcie nauki to po jej zakończeniu nie będzie już przysługiwać.

 

Korzystając w/w form  pomocy udzielanej przez PCPR wychowanek może również podjąć pracę zarobkową, ale jego łączne wynagrodzenie nie może przekroczyć 954 zł. netto. - Wszelkie formy pomocy osoba usamodzielniona traci także jeśli wejdzie w konflikt z prawem i zostanie skazana prawomocnym wyrokiem sądu za popełnione przestępstwo z winy umyślnej, chociaż usamodzielniamy też osoby po zakładach poprawczych, zakładając że opuszczający taki zakład jest po resocjalizacji i taka pomoc mu się należy .

 

 Zdarza się również, że pomoc pieniężna zostaje zawieszona – Zawieszenie następuje jeśli wychowanek przerwie naukę bądź nie wywiązuje się z obowiązku szkolnego wówczas występujemy w drodze postanowienia o wstrzymaniu pomocy potem robimy postępowanie przygotowawcze i uchylamy wcześniejszą decyzję.

 

Większość osób Dom Dziecka postrzega jako siedlisko wszelkich patologii a samych wychowanków uważa za wyrzuconych poza margines społeczny. Wiele osób myśli, że młody człowiek opuszczający placówkę kradnie, nadużywa alkoholu i jest zdolny do popełnienia każdego rodzaju przestępstw. To stereotypowe myślenie niestety wciąż jeszcze funkcjonuje. Jest ono nie tylko krzywdzące, ale także w wielu przypadkach bezpodstawne. Ten negatywny wizerunek zbudowany jest na głośnych medialnie incydentach, które niestety zabrane jednostkom przypisane są całej społeczności wychowanków Domów Dziecka.

 

Tymczasem wielu dawnych podopiecznych „bidulców”, to  dzisiejsi lekarze, nauczyciele czy prawnicy. Mają o wiele trudniejszą i dłuższą drogę życiowego startu, bo nie tylko pokonują trudy życia codziennego oderwani od swojego środowiska, bez ''normalności” i oparcia biologicznej rodziny, ale przede wszystkim muszą pokonać samych siebie a to bywa znacznie trudniejsze niż życie z dnia na dzień.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćPodsumowanie XXVII Kwesty pn. „Ratujmy groby zasłużonych Tomaszowian”Przemysłowcy oskarżeni o niesłychane przestępstwoSkonsultuj komunikację miejskąSpotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w MBPUtrudnienia w ruchu 11 listopadaNisze w kolumbarium dostępne do rezerwacjiŁódzkie/ W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków; nie było ofiar śmiertelnychPolicja: od czwartku doszło do 161 wypadków drogowych; zginęło 11 osóbListopadowe atrakcje w Tomaszowie MazowieckimJak wybrać odpowiednie łóżko do sypialni? Oto podpowiedźW gabinetach stomatologicznych jest coraz drożej
Reklama
Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich Powiatowe Centrum Animacji Społecznej po raz kolejny organizuje Regionalny Turniej Kół Gospodyń Wiejskich i Miejskich.  Będzie to już 8. edycja tego wydarzenia. Turniej skierowany jest do kół gospodyń z terenu województwa łódzkiego. Zmierzą się one w 6 konkurencjach: edukacyjnej, kulinarnej, artystycznej, sprawnościowej, modowej i teście wiedzy dotyczącym bezpieczeństwa na wsi.Tematem tegorocznej edycji jest PRL. Przedmiotem współzawodnictwa kulinarnego będzie deser. Scenka w konkurencji artystycznej będzie nawiązywała do Wszechobecnych w tamtych czasach kolejek, natomiast w edukacyjnej należy przygotować prezentację o latach 80-tych, ukrytych we wspomnieniach. Konkurencja sprawnościowa do końca pozostaje tajemnicą, natomiast pytania z wiedzy o bezpieczeństwie na wsi przygotuje KRUS. Bardzo widowiskowo natomiast zapowiada się konkurencja modowa, do której uczestnicy mają przygotować strój inspirowany modą z okresu PRL. Będą one prezentowane na wybiegu.Ponadto zapraszamy do obejrzenia wystawy, nawiązującej do PRL-u. Będzie można zobaczyć stare sprzęty elektroniczne, odzież, artykuły gospodarstwa domowego, prasę i inne eksponaty, związane z tym okresem. Nad całością imprezy czuwać będzie jury złożone z ekspertów z danych dziedzin.Na zwycięzców poszczególnych konkurencji, a także Grand Prix turnieju, czekają wspaniałe nagrody.Gwiazdą wieczoru będzie Paweł Stasiak w repertuarze Papa Dance, a na zakończenie odbędzie się zabawa taneczna z MR. SEBII. Turniej odbędzie się 9 listopada o godz. 15.00 w PCAS-ie przy ul. Farbiarskiej 20/24.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości XIX Tomaszowski Bieg Niepodległości Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza dzieci, młodzież i dorosłych do udziału w 19. edycji Tomaszowskiego Biegu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu będą mogli w ten niestandardowy sposób uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę suwerenności. Start uczestników biegu planowany jest na godz. 13 z pl. T. Kościuszki, po zakończeniu oficjalnych uroczystości patriotyczno-religijnych z okazji 106. rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Wydarzenie przeznaczone jest zarówno dla grup zorganizowanych (ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, stowarzyszeń, organizacji, firm itd.), jak również dla uczestników indywidualnych. Osoby, które nie ukończyły 13 lat, mogą uczestniczyć w biegu wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej. Niepełnoletni mogą zostać zgłoszeni do biegu przez rodzica lub opiekuna prawnego.ZgłoszeniaBieg ma charakter rekreacyjny, do pokonania będzie trasa o długości ok. 1500 m. Zbiórka i weryfikacja zgłoszonych biegaczy odbędzie się w godz. 12-12.45 (domki na płycie pl. Kościuszki). Zgłoszenia na formularzach, których wzór znajduje się pod tekstem w załącznikach (tam też dostępny jest szczegółowy regulamin XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości), w przypadku grup zorganizowanych przyjmowane będą do 6 listopada br. Uczestnicy indywidualni mogą zgłaszać się również w dniu biegu. Wypełniony formularz wraz z dołączonym do niego oświadczeniem należy dostarczyć do Biura Biegu mieszczącego się w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18. Rejestracji można także dokonać poprzez wypełnienie formularza zgłoszeniowego online, dostępnego pod linkiem: https://cutt.ly/TeDo09HZAby podkreślić uroczysty i patriotyczny charakter biegu, organizatorzy proszą uczestników o założenie białych lub czerwonych koszulek, czapek lub innych elementów wierzchniej garderoby w tych barwach. W związku z organizacją XIX Tomaszowskiego Biegu Niepodległości oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestnikom 11 listopada między godz. 12.45 a 14 wystąpią utrudnienia w ruchu kołowym w obrębie pl. T. Kościuszki oraz w al. Piłsudskiego na odcinku od pl. Kościuszki do ul. Legionów (w obu kierunkach). Prosimy kierowców o wyrozumiałość i przyłączenie się do wspólnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 3°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1032 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama