Uwaga!
Za niedostosowanie się do sygnałów i poleceń wydawanych przez policjanta grozi grzywna lub zatrzymanie prawa jazdy.
Kierowca, który nie zatrzyma się do kontroli, daje policji jednoznaczny sygnał o popełnieniu poważnego wykroczenia, np. o prowadzeniu pod wpływem alkoholu lub braku stosownych uprawnień. Gdy policja będzie zmuszona rzucić się za nami w pościg, za ewentualne szkody mienia będzie trzeba zapłacić z własnej kieszeni - polisy ubezpieczeniowe ich nie pokryją. Jeśli podczas pościgu dojdzie do wypadku, sąd może nawet zmienić kwalifikację czynu na przestępstwo i wymierzyć karę pozbawienia wolności.
Kiedy zatrzymujemy się do kontroli?
Policjant może wydawać polecenia uczestnikom ruchu drogowego bez względu na to, czy idzie piechotą, siedzi w radiowozie, porusza się konno czy leci śmigłowcem. Może kierować ruchem, sprawdzać dokumenty, mierzyć prędkość, kontrolować stan techniczny pojazdu, jego obowiązkowe wyposażenie i bagaż.
Uwaga!
Poza funkcjonariuszami "drogówki", prawo do zbadania kierowcy alkomatem czy pomiaru prędkości (poza drogami krajowymi) mają również inni policjanci.
Prawo do kontroli zarówno w terenie zabudowanym, jak i niezabudowanym mają umundurowani funkcjonariusze. Policja w cywilu może zatrzymać nas wyłącznie na obszarze zabudowanym. W warunkach dobrej widoczności (w dzień) do zatrzymania wystarczy ruch ręką lub lizakiem, a w nocy - latarką z czerwonym światłem. Sygnał może pochodzić również z jadącego radiowozu (oznakowanego bądź nie). Wystarczy krótkotrwałe włączenie niebieskiego światła błyskowego i sygnału dźwiękowego o zmiennej tonacji lub napis na tablicy informacyjnej, umieszczonej zwykle za tylną szybą nieoznakowanego radiowozu.
Jak zachować się podczas zatrzymania przez policję?
Nie wysiadamy z samochodu, nie odpinamy pasów bezpieczeństwa, otwieramy szybę i trzymamy ręce na kierownicy. Policjant powinien przedstawić się i podać powód kontroli. Zapewne poprosi nas również o unieruchomienie silnika i włączenie świateł awaryjnych. Następnie należy przedstawić mu stosowne dokumenty, najczęściej prawo jazdy, dowód rejestracyjny i polisę OC. Nie zdziwmy się, jeśli policjant poprosi o wyjęcie dokumentów z okładek ochronnych, na co zezwalają mu wewnętrzne przepisy.
Uwaga!
Bez zgody funkcjonariusza nie można opuszczać pojazdu.
Policjant może poprosić kierowcę i pasażerów o opuszczenie auta, a także zażądać, by stanęli oni w rozkroku z rękami na dachu auta lub położyli się na drodze twarzą do ziemi. Powód? Pościg lub informacja, że samochód pochodzi z przestępstwa albo w środku podróżują przestępcy. Wtedy nie ma też mowy o podawaniu powodu kontroli drogowej. Policjant może zaprosić kierowcę do radiowozu w przypadku udzielania pierwszej pomocy, okazania przebiegu wykroczenia, gdy warunki nie pozwalają na przeprowadzenie badania alkomatem poza radiowozem lub gdy kierowca zostaje zabrany do izby wytrzeźwień lub na komendę.
Czy policjant może wsiąść "za kółko" naszego samochodu? Tak, jeśli zechce sprawdzić jego stan techniczny (przede wszystkim działanie hamulców) lub usunąć go z drogi, gdy kierujący był pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego. Gdy auto zagraża bezpieczeństwu, brakuje ważnego badania technicznego lub ubezpieczenia OC, funkcjonariusz może zatrzymać dowód rejestracyjny.
Prawo jazdy tracimy, jeśli prowadziliśmy pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego, dokument jest nieważny lub zniszczony albo mamy komplet punktów karnych (24 lub 20, gdy prawo jazdy posiadamy krócej niż rok). W niektórych przypadkach funkcjonariusz może wydać czasowe pokwitowanie, które pozwoli na kontynuowanie jazdy.
Czy można odmówić przyjęcia mandatu?
Tak, ale sprawa automatycznie trafi do sądu.
Czy policjant ma prawo zapytać o miejsce pracy?
Tak, ponieważ może wtedy ustalić wysokość grzywny odpowiednią nie tylko do wykroczenia, ale i możliwości finansowych kierowcy. Za niektóre przewinienia taryfikator nie podaje sztywnych stawek, tylko "widełki", a kwota mandatu zależy wtedy od policjanta.
Co z badaniem stanu trzeźwości?
Kierujący ma prawo zażądać powtórnego badania alkomatem po 15 minutach, jeśli np. użył przed rozpoczęciem jady płynu do płukania ust, lub poprosić o badanie krwi jako niezależny dowód. Jeśli odmówi "dmuchania", policjant może - nawet wbrew jego kierowcy - zażądać badania krwi.
mł. asp. Barbara Stępień
Napisz komentarz
Komentarze