Tak zwana „Niebieska Linia” funkcjonuje już od długiego czasu. Jest ona przeznaczona dla ofiar domowej przemocy. Co zmieni się w jej funkcjonowaniu?
- Zmienia się tyle, że w oparciu o porozumienie o współpracy jakie zawarły Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Ministerstwo Sprawiedliwości i Komenda Główna Policji, konsultanci „Niebieskiej Linii” w stwierdzonych przypadkach stosowania przemocy w rodzinie będą mieli możliwość uruchomienia, całkowicie nowego rodzaju interwencji.
Jakiego rodzaju?
- Nowa procedura zakłada, że w wyniku otrzymania od osób pokrzywdzonych informacji o stosowaniu przemocy w rodzinie lub niedotrzymaniu warunków probacji przez sprawcę, który wcześniej był już skazany za przestępstwo związane z użyciem przemocy wobec osoby najbliższej, konsultanci będą podejmować działania o charakterze interwencyjnym. Nie znaczy to, że przejmą oni na siebie zadania Policji ale że o każdym zdarzeniu będą powiadamiać policjantów i kuratorów, którzy z kolei będą uruchamiać działania zmierzające na przykład do odwieszenia wykonania kary pozbawienia wolności lub warunkowego przedterminowego zwolnienia.
Mamy tu więc szeroką współpraca między kilkoma instytucjami…
- To prawda. Dodatkowo Minister Sprawiedliwości, Komendant Główny Policji oraz przedstawiciele Krajowej Rady Kuratorów podpisali w listopadzie również dokument pod nazwą „Procedury współpracy służby kuratorskiej oraz funkcjonariuszy Policji w stosunku do osób, wobec których wykonywane jest orzeczenie sądu w związku z popełnieniem czynów karalnych polegających na stosowaniu przemocy lub groźby bezprawnej”.
Czy to przyspieszy pomoc da ofiar?
- Taki jest ich cel. Mają umożliwić skuteczną, sprawną i szybką współpracę pomiędzy funkcjonariuszami Policji, w szczególności dzielnicowymi i kuratorami sądowymi sprawującymi dozór nad sprawcami przemocy domowej.
Na czym ma to konkretnie polegać?
- Na wymianie informacji. Dzielnicowi uzyskają pełną wiedzę na temat osób skazanych za przemoc, w tym wobec najbliższych, zamieszkujących w ich rejonie działania, a kuratorzy uzyskają informacje na temat zachowywania się dozorowanych podopiecznych. Najważniejsze jest tutaj zwiększenie bezpieczeństwa osób uprzednio pokrzywdzonych.
Zdarza się, że skazani za przemoc wobec biskich ponownie jej się dopuszczają?
- Oczywiście. Dlatego ważna jest stanowcza i szybka reakcja. Sprawcy często są w okresie tzw. „próby”, często znajdują się pod dozorem kuratora sądowego. Uruchomione zostaną telefony interwencyjno – informacyjne, które umożliwić mają pokrzywdzonym uzyskanie wszelkiej niezbędnej pomocy psychologicznej. Przede wszystkim jednak, w określonych przypadkach, uruchomi on interwencję Policji, która w porozumieniu z kuratorami sądowymi, będzie mogła doprowadzić do natychmiastowej izolacji sprawcy przemocy oraz postawienia go przed sądem.
W przypadku współpracy kilku różnych instytucji niezbędna wydaje się osoba koordynatora podejmowanych działań…
- Każda tego typu interwencja będzie monitorowana przez pracującego w Pogotowiu „Niebieska Linia” koordynatora nowej procedury. To on będzie występował do Policji z rejonu, w którym mieszka ofiara i sprawca przemocy i jeśli to będzie konieczne, do kuratora, który prowadzi dozór nad osobą skazaną za przemoc, w celu sprawdzenia jak przebiegają działania podejmowane przez ww. służby.
Współpraca służb i instytucji to jednak żadna nowość. Praktycznie w każdym mieście funkcjonują zespoły zajmujące się tą problematyką
- Różnica polega na tym, że dotąd w różnych częściach kraju współpraca i wymiana informacji pomiędzy była bardzo zróżnicowana. W wyniku podpisania procedur, sytuacja ta zmieni się radykalnie, a służby uzyskają nowe możliwości wymiany informacji, wspólnego działania i oddziaływania na sprawcę. Przyjęte procedury umożliwiają także realizację noweli do ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, a zwłaszcza nowego uprawnienia kuratorów z art. 12d ustawy, dotyczącego wszczęcia specjalnej procedury związanej ze stanowczą reakcją organów państwa na ponowne dopuszczenie się przemocy w rodzinie przez uprzednio skazanych sprawców
Napisz komentarz
Komentarze