Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 01:55
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Tradycyjnie czy nowocześnie

Zawieranie związku małżeńskiego to nie tylko sam akt przysięgi. Bardzo ważnym elementem są wszelkiego rodzaju obrzędy czy przesądy kultywowane na przestrzeni wieków aż do dziś. Ich forma zależy od regionu a także kręgu kulturowego pary młodej. Zrodziły się z tradycji ludowej, często przeniesione na grunt miejski

Dziś kobiety i mężczyźni sami decydują o tym z kim się spotykają i z kim stają na ślubnym kobiercu. Kiedyś były…swatki. Zajmowały się one tzw. zwiadami, które miały na celu poznanie potencjalnej narzeczonej, szczególnie jej zamożności, cech charakteru, czy pracowitości.

 

Działały one na zlecenie rodziców potencjalnego pana młodego. Jeśli uznały, że panna spełnia wszystkie kryteria składały oficjalną wizytę jej rodzicom . Zazwyczaj w trakcie tego spotkania omawiano szczegóły dalszych działań. Przedstawiano osobę proponowanego zięcia i jeśli rodzice dziewczyny wykazali zainteresowanie, proponowano zawarcie małżeństwa.

 

Kolejna wizytę składał już osobiście narzeczony razem ze swatem. W jej trakcie ustalano, co dziewczyna wniesie w posagu do małżeństwa. Ważnym aspektem była oczywiście wódka, gdyż wypicie jej przez gospodarzy oznaczało pomyślne zakończenie ślubnych planów. Jeśli panna również wypiła alkohol kawaler mógł być pewien, że jej się podoba. O ożenku decydowali rodzice, natomiast dzieci nie miały prawa się sprzeciwić ich woli.

 

Później, w trakcie cotygodniowych spotkań kawaler poznawał narzeczoną, sprawdzał jakie ma umiejętności, jaką jest gospodynią domową.

 

Współcześnie rolę swatek przejęły wszelkiego rodzaju biura matrymonialne i portale internetowe, zawodowo trudniące się kojarzeniem małżeństw. Teraz to my a nie nasi rodzice wybieramy partnera na randki czy wspólne życie. Przedślubne spotkania nie obligują nas też do robienia jakichkolwiek „przymiarek” małżeńskich.

 

Zwyczajem, który przetrwał jednak do dziś są zaręczyny, zwane dawniej zrękowinami. Ich forma uległa  przeobrażeniom, ale zdarzają się regiony, w których maja bardzo zbliżony do pierwotnego schemat.

 

W uroczystości zaręczyn brali udział rodzice i najbliższa rodzina. Często ubarwiano je muzyką. Dziś coraz częściej narzeczeni zaręczają się bez obecności rodziny.

 

- Nasze zaręczyny odbyły się w restauracji - mówią Kasia i Kuba. - Nie chcieliśmy stresować i siebie i swoich rodziców. Poza tym takie spotkania i proszenie mamy narzeczonej o rękę jej córki to przeżytek. Skoro pozwalała mi przychodzić do niej prze pięć lat to już wyraziła zgodę – śmieje się Kuba.

 

Dzisiejsi panowie prześcigają się w oryginalnych pomysłach na poproszenie swojej wybranki o rękę.

 

Wcześniej, również dużo szybciej ustalano datę ślubu. Już tydzień po zaręczynach młodzi szli do księdza dać na zapowiedzi. Dziś nie spieszymy się tak bardzo z wyznaczaniem tego terminu. Fakt przyjęcia pierścionka zaręczynowego nie skłania do większego pośpiechu.

 

- Zaręczyliśmy się 2 lata temu – opowiadają Ania i BartekPrzeraża nas ta cała otoczka. Chcemy kameralnego ślubu, ale rodzice maja inne wizje, więc na razie odpuściliśmy i jest jak jest.

 

Wesela z dużą liczba gości to również nieodzowna część tradycji. W niektórych regionach, jeśli wesele odbywało się na wsi, zapraszano nie tylko najbliższa rodzinę i sąsiadów, ale bywało  że całą wieś. Panna młoda zapraszała gości ze swoja druhną a pan młody z drużbą. Zwyczaj ten utrzymuje się w niektórych regionach do dziś. Choć najczęstsza forma jest wspólne zapraszanie przez przyszłych małżonków.

 

Obecnie  śluby odbywają się najczęściej w soboty, ale jeszcze w XIX wieku zawierano je w dni powszednie. Organizowano były przed Bożym Narodzeniem lub w okresie świąt Wielkanocnych. Wesela trwały 2-3 dni.

 

Zwyczajem ślubnym, który przetrwał do dziś  są tzw. Bramy. Pan młody, aby zobaczyć swoją przyszłą żonę musiał „zapłacić” za przepuszczenie przez ustawioną bramkę. Środkiem płatniczym był oczywiście wódką. Obecnie często ta tradycja jest również praktykowana.

 

- Zanim zobaczyłem Basię w sukni ślubnej musiałem „przekupić” odpowiednia ilością alkoholu „bramkarzy”, którzy zagrodzili mi przejście - uśmiecha się Tomek. - Nie było tego mało.  

 

Kolejne zwyczaje przetrwały w nieco zmienionej formie.  Dziś błogosławieństwa udzielają parze młodej jej rodzice a w niektórych regionach również chrzestni. Dopiero po tej ceremonii narzeczeni i zaproszeni goście udają się do Kościoła.

 

Po sakramentalnym „tak” wypowiedzianym przez Państwa Młodych, uroczyście wychodzą oni przed kościół, gdzie odbywa się kolejny ceremoniał, czyli składanie życzeń przez gości.

 

- Szczerze mówiąc, dla mnie ta część była najbardziej męcząca - wspomina Majka.- Nie pamiętam treści życzeń, bo było ich tyle, że musiałabym notować aby móc je powtórzyć.

 

Młodzi witani są przez rodziców chlebem i solą. Ten zwyczaj nie zmienił się na przestrzeni wieków. Para dostaje dwa kieliszki. W jednym jest woda, w  drugim alkohol. Według tradycji ten kto trafi na alkohol ma zapewniona władze w małżeństwie. Rozbicie kieliszków rzuconych za siebie wróży szczęście na wspólnej drodze życia.

 

Przyjęcie weselne rozpoczyna pierwszy taniec Młodej Pary, nie jest niczym nowym, zmienił się tylko repertuar. Jeszcze nie tak dawno utrzymywał się zwyczaj przychodzenie okolicznych kawalerów na tzw. Wieczorówkę. Najczęściej po kilku tańcach opuszczali wesele.

 

Kolejnym zwyczajem utrzymanym do dziś są oczepiny. Różni je formuła zabawy. Kiedyś pannie młodej zdejmowano wieniec z głowy i zakładano czepiec matki, obcinano jej włosy. Obecnie panny łapią rzucony welon a kawalerowie krawat lub muszkę. Przesąd mówi, że panna, która złapie welon wkrótce wyjdzie za mąż. Koniecznym jest wykonanie wspólnego tańca przez ,,nową parę młodą”.

 

W niektórych regionach Polski jest również zwyczaj zbierania na wózek. Goście by zatańczyć z Młodym lub Młodą musza za to zapłacić.

 

Miłym i na stałe już wpisanym niemal w każde przyjęcie weselne dodatkiem są podziękowania dla Rodziców Młodej Pary. Odbywają się zazwyczaj około północy i zwieńczone są najczęściej kwiatami i wspólnym tańcem.

 

Wymienione przykłady są jednymi z wielu i obrazują jak wiele zabaw i zwyczajów ma swoje korzenie w staropolskich obrzędach weselnych.

 

Roberta Leśkiewicz

Zachęcamy do odwiedzania naszej naszej strony http://slubywesela.nasztomaszow.pl

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sally 30.11.2010 12:40
Jakies 7 lat temu bylam na takim wiejskim weselu(tylko nie takim jak ze zdjecia,a przy okazji polecam obejrzec ten film"Wesele")bawilam sie bardzo dobrze.Byly oczepiny z masa smiechu,tance(taniec"nowe j pary mlodej"w ktorym uczestniczyl moj chlopak:) i dobre jedzenie.Zabawa przednia bez awantury:). Jednak nie zdecydowalabym sie na taki swoj slub.Jestem za skromnym przyjeciem dla najblizszych.Nosze juz pierscionek z diamentem ale zareczonym mozna byc cale zycie,prawda?Pozatym kosciol jako organizjacja finansowa z Rydzykiem na czele i cala pedofilska poswiata a nie organizacja duchowa ktora popiera dzialania Chrystusa ,nie przekonuje mnie i mojego lubego do zawarcia malzenskiego w tomaszowkim czy innym kosciele. Dziecko nasze ochrzczone tez nie bedzie(moze nie na temat ale musialam dodac ..) Pozdrawiam i nie wyobrazam sobie ze swatki i rodzice decydowali o wyborze czlowieka z ktorym mam spedzic reszte zycia.

!! 30.11.2010 07:43
oj herman Ty chyba dawno nie byles na udanym weselu bo bys nie zwracal uwagi na takie rzeczy, ale jak sie robi duze wesele to nie ma mozliwosci zeby kazdemu z gosci przypasowac, uwazam ze wiekszym nietaktem jest np pojscie na wesele i zalanie sie w trupa albo awanturowanie itp. kazdy robi jak uwaza a najwazniejsze zeby mlodzi byli zadowoleni bo to ich jedyny taki dzien.

Herman 27.11.2010 21:20
Dzisiaj na weselach często młodzi odstawiają kaszankę, gdy podczas pierwszego tańca pokazują, że nie potrafią lub tańczą jak na dyskotece. Według mnie w grę wchodzi tylko i wyłącznie walc wiedeński po dużym kole w sztywnej ramie. Kolejna rzecz to krawatki zamiast wiązanej muchy, jakoś buty potrafią sobie wiązać a muchy nie.. do tego zdejmowanie marynarki przez młodego.. albo upijanie się na własnym weselu... ale niestety dzisiaj zdarza się to coraz częściej.

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: xXXTreść komentarza: Wyznawcy to w twoim PiSŹródło komentarza: Spotkanie z Adrianem Zandbergiem i Aleksandrą Owcą w Piotrkowie Trybunalskim.Autor komentarza: xxxTreść komentarza: A Starosty nie zaprosili?Źródło komentarza: Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiAutor komentarza: PnTreść komentarza: A kto zamierza te kurniki wybudowaćŹródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Na jakiej podstawie wysnuł Pan tezę, że my, tzn. prawica idziemy razem z komuchami ? Myślę, że jednak od debilowatego ryżego, który twierdzi (dla swoich wielbicieli- idiotów), że kto jest przeciwko niemu, to jest zwolennikiem putina. Trzeba się zdecydować, czego się chce w życiu, mój milusiński, ukryty czerwoniaku. PS. Głupi Pan nie jest, ale trochę przestawiony przez wiele lat komuny. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek do poprzedniego wpisu. Ci buntownicy, to jest typowa kicha kaszana. Formalnie pracują w Tomaszowie, a nieformalnie mają kasiorkę z lokali i domków letniskowych. I chwalą zasadę: niech żyje wolność (podatkowa), niech żyje zabawa!!! Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowna Redakcjo. Przestańcie w niektórych tematach wstawiać totalny kit Waszym czytelnikom. Prośba: nie postępujcie tak, jak to robi gazeta wybiórcza, albo tuskowe tvn. To jest zła droga. Piszecie duży temat, o którym Wasi czytelnicy nic nie wiedzą. Tacy jesteście euroekolodzy, że zapominacie , iż w każdym, drażliwym temacie należałoby przedstawić opinie dwóch stron i wypadałoby pokazać lokalizacje tych istniejących i projektowanych kurników. Wtedy ludzie, czytający taki materiał będą bardziej zorientowani, o co właściwie chodzi. Domyślam się, że tutaj chodzi o dawno istniejące kurniki przy drodze do Karolinowa i o budowę nowych kurników. Ludzie! Nie tanie sensacje, ale KONKRETY!!! Mógłbym się na ten temat wypowiedzieć, ale nic nie napiszę, bo ten materiał powyżej NIC NIE WYJAŚNIA, a tylko dolewa oliwy do ognia.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama