Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 03:28
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Kiedy pasja jest pracą

Rozmowa, którą przypominamy ukazała się na portalu po raz pierwszy ponad rok temu. Dzisiaj przypominamy ją dla naszych nowych czytelników. Kim jest Gepas wie każdy, kto chociaż odrobinę interesował się tatuażem. Tomaszowski artysta od kilkunastu już lat zajmuje się sztuką zdobienia ciała. W tym czasie zyskał sobie renomę wyjątkowo solidnego i twórczego tatuatora. Z Arturem Gepasem Gierlichem spotkaliśmy się by porozmawiać o tym co w tatuażu jest mniej i bardziej ważne. Także o tym, że decyzja o przyozdobieniu własnego ciała ma charakter nieodwracalny. Tomaszowski artysta opowiada o pasji pracy i pasji tworzenia, które w jego przypadku splotły się tworząc osobowość, która wymyka się jakimkolwiek ocenom.

[reklama2]

Tatuaż, sztuka czy rzemiosło?

- I sztuka i rzemiosło. Trudno określić, co w tatuażu jest sztuką.  Na pewno więcej jest rzemiosła niż sztuki. Tatuaż to jest „dobry” kontur, „dobre” wbicie farby, czyli jest to technika. Trzeba również odróżnić „artystów” kserokopiarek, którzy bezlitośnie powielają prace innych a artystów którzy wykonują tatuaże „z ręki”, czyli rysują motyw specjalnymi mazakami bezpośrednio na skórze. Dzięki czemu miejsce na którym znajduję się tatuaż, jest idealnie zakomponowane i w ten sposób powstają jedyne i niepowtarzalne tatuaże. To bardzo odpowiedzialna i ciężka praca, wymagającej wielu wyrzeczeń, nie ma Ctrl+Z… A co do Sztuki w tatuażu, to już na godziny kwestia. W ogóle tatuaż to bardzo skomplikowane zagadnienie.

 

Postrzeganie i odbiór społeczny tatuażu zmienił się na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Przestał być on jednoznacznie kojarzony ze środowiskami więziennymi. Także osoby, które zdobią swoje ciała w ten sposób pochodzą z różnych środowisk. Jacy bywają twoi klienci?

Najprościej powiedzieć – wszyscy. Nie ma tu jakiegoś przedziału wiekowego, rangi społecznej czy wykształcenia. Przychodzą wszyscy. Czasem jest to student, zdarza się urzędnik z ZUS-u, trafia się pani z banku, pani stomatolog itd. Ale ważną sprawą jest to, że moi klienci to ludzie świadomi tego co robią, cenią swoje ciała i chcą mieć na nich naprawdę dobry tatuaż. Mam duży szacunek dla ludzi, którzy decydują się na ozdobienie swojego ciała właśnie u mnie. Cenię sobie, kiedy klient daje mi „wolną rękę”, oczywiście określając wcześniej ogólne założenie, motyw, pomysł, kompozycję… wtedy wychodzą bardzo fajne prace. Cieszę się, że robię ich coraz więcej. Ludzie zaczynają być bardziej wymagający i oczekują czegoś naprawdę dobrego, widzą w necie, na innych osobach, w programach TV, że można mieć świetny tatuaż, który mam tylko ja. Czasy wzorów katalogowych i bezmyślnego kopiowania cudzych prac mijają. Poprzez tatuaż pokazujesz również indywidualność, a ciężko być indywidualnym, jak ten sam motyw ma 7 osób nad np. Zalewem Sulejowskim, przy niedzieli, wiesz… hehehehe… trochę siara jak dla mnie. Więc niewątpliwie zauważyłem wzrost świadomości społecznej. Często bywają to nasi rodacy, którzy są to tu to tam, i widzą jak tattoo działa za granicą. Wtedy doceniają polską jakość, ceny, podejście, bo tak naprawdę Polacy na tle Europy wypadają w ścisłej czołówce, w tej kwestii nie mamy się czego wstydzić. A z kryminałem to bez przesady, tamte czasu minęły, są już daleko za nami. Wiadomo że zawsze się znajdą przeciwnicy ale  ze wszystkim tak jest. W Polsce niektórym ludziom nigdy się nie dopasuje w 100%, ciężka mentalność. Ale jest dużo lepiej niż było.

 

Więcej kobiet, czy mężczyzn?

Tu również nie ma reguły. Nie da się tego określić.

 

Czy w tatuażu, podobnie jak w innych dziedzinach sztuki można mówić o jakiś trendach?

Są osoby, które siedzą bardzo głęboko w tatuażu, które są wytatuowane i u nich jest to na tyle świadome, że specjalizują się w konkretnych nurtach czy wybierają tatuatorów, których styl jest akurat taki jaki im odpowiada. Dla takich tatuaż to niewątpliwie pasja.  Może to być tak zwany old school, new school, darkside, bio-organika, celtyk, tribal, oriental, realistyczny … Wszystko indywidualnie, co kto lubi…

 

[reklama2]

 

Na ile świadomi są Twoi klienci? Przychodzą do Ciebie i od razu wiedzą co chcą sobie wytatuować?

Większość osób wie, jakie miejsce chciałaby wytatuować. Natomiast mają problem z określeniem samych siebie, a przecież tatuaż nas uzewnętrznia, określa kim jesteśmy, czym się zajmujemy, nasze upodobania, pasje, charakter. Ja działam na zasadzie rozmowy z klientem. Staram się dowiedzieć jak najwięcej na temat oczekiwań. Jeśli ktoś jest pasjonatem wędkarstwa, można zrobić świetny tatuaż związany z wędkarstwem, jeśli jeździ motocyklem, można zrobić wzór z tą pasją związany. Można zrobić go ze zdjęcia lub indywidualnie zaprojektować. Przy czym tak jak już mówiłem nie używam wzorów katalogowych. Przekrój tematów które robię jest bardzo duży, ale zawsze są to motywy indywidualne i niepowtarzalne. Na to stawiamy! 

 

Od kiedy robisz tatuaże?

Pierwsza moja ingerencja w skórę miała miejsce w 1996 roku. Zrobiłem sobie wtedy „kolkę” z czterech zapałek igły i nitki. Tak to się zaczęło. Wtedy tatuaż miał być dla mnie formą buntu i odróżnienia się. Tak, że jest to 14 lat ciężkiej pracy i ciągłego rozwoju. A i tak mam nadzieję, że dopiero wszystko przede mną, mam kilka fajnych rzeczy do zrealizowania.  

 

Zapewne wielu Twoich klientów to ludzie młodzi.

Różnie to bywa. Ja nie tatuuję nikogo przed 18 rokiem życia. Po pierwsze ze względów formalnych, ale przede wszystkim ze względu na stan świadomości i dojrzałości właściwej dla tego wieku. Czasami przychodzą dziewczyny i chcą robić sobie imiona chłopaków, czy coś słabo przemyślanego, wahają się.  Wtedy nie robię nawet osobom które skończyły 18 lat. To nie jest tak, że ja robię wszystko, co ktoś sobie zażyczy. 

 

Niełatwo zmienić Artura na Roberta…

Dokładnie. A technicznie z tatuażem jest znacznie trudniej. A takich coverów i poprawek mam sporo.

 

Jak dużo w ciągu tych kilkunastu lat zrobiłeś tatuaży?

Ciężko powiedzieć. Teraz robię praktycznie codziennie.  Na pewno dużo, ale i tak myślę, że dopiero zaczynam.

 

Bierzesz udział w konkursach i pokazach tatuatorów?

Od dwóch lat staram się jeździć na konwencje tatuażu. W ubiegłym roku byłem na trzech. Niektóre z nich wymagają zaproszeń od organizatorów. Natomiast w tym roku zaliczyłem tylko Łódź i nie mam w planach innych konwencji. Trochę brakuje mi czasu, dużo do zrobienia, a doba ma tylko 24h. Wolę na spokojnie iść swoją drogą i swoim tempem, i bez ciśnienia.  

 

Można powiedzieć, że tatuaż jest jak nałóg?

Z tym też różnie bywa, są ludzie którzy robią jeden wymarzony motyw i mówią basta, a są ludzie którzy mają troszkę inne plany i potrzeby. I wtedy jedziemy po całości… hehehe…

 

I nieszkodliwe…

O ile można mówić w tym przypadku o jakiejkolwiek szkodliwości. Wiesz tatuaż jest jedną z takich rzeczy, której Ci nikt nie zabierze i która jest tylko Twoja, jak ręka, noga, kolano, szyja … to jesteś TY! Skóra to bardzo osobista i indywidualna kwestia. 

 

Jaki najdziwniejszy wzór robiłeś? Czy w ogóle można mówić, że wzór jest dziwny? Czy jest cię coś w stanie zaskoczyć?

Ciężko sprecyzować słowo „dziwny”. Różni ludzie, różne potrzeby. To co dla jednego jest zwyczajne, dla komuś innemu może wydawać się dziwne. Zaskoczyło mnie już nie jedno i myślę, że jeszcze nie raz zaskoczy. Lubię wyzwania i ciekawe pomysły. Wtedy powstają ciekawe tatuaże.    

 

Tatuowanie intymnych miejsc jest dla ciebie krępujące, czy już się przyzwyczaiłeś.

Ja już się przyzwyczaiłem. To jest bardziej krępujące dla osoby, która przychodzi zrobić sobie tatuaż. Moim zadaniem jest podejść w sposób profesjonalny. Tak jak to robi lekarz w przypadku pacjenta.  Pozostaje jeszcze technika. W różnych miejscach robi się różnie tatuaże. W jednych robi się je lepiej, w innych gorzej. Akurat w miejscach intymnych tatuaż robi się fatalnie. Trzeba się wykazać dużą znajomością z jednej strony anatomii, z drugiej techniki. Tak samo piersi i pośladki. Trudna skóra do robienia. Liczy się dobry tatuaż i konkretne podejście. Dlatego tatuaże intymne są dosyć drogie.

 

Prowadzisz z klientami rozmowy na temat nieodwracalności tatuażu?

Jak najbardziej, prowadzę takie rozmowy i są tatuaże, których wykonania niejednokrotnie odmówiłem, ponieważ istnieje także w naszej branży pewna etyka i myślę, że tatuator, który wykonuje wszystko, to nie jest zbyt dobra osoba. Poza wymienionymi wcześniej imionami sympatii czasami odmawiam także robienia wzorków w widocznych miejscach. Pamiętam jeszcze jakie sam miałem pomysły jako młody chłopak. Dzisiaj mój sposób myślenia się zmienił. To wszystko staram się moim klientom przekazać. Niedawno była u mnie młoda dziewczyna, która chciała wytatuować całe ucho. Zapewne zainkasowałbym kilkaset złotych, tyko co z tego, jeśli za te pieniądze sprzedałbym dziewczynie to, że nigdy nie mogłaby znaleźć pracy. Raczej jej życie byłoby w związku z tym mało fajne. Człowiek dojrzewa i zaczyna żałować różnych rzeczy. Co innego jeżeli są to ludzie niezależni finansowo i dobrze wiedzą czego chcą. To jest duża kwestia świadomości, jeżeli jest ktoś świadomy tego wszystkiego, to możemy działać. Na takich ludzi stawiam. Ja nie mówię czy robić czy nie, do mnie przychodzisz jak chcesz robić na 120% i konkretnie ustalamy szczegóły. Zastanawiamy się w domu zawsze na spokojnie. Ale jak pomysł jest beznadziejny, to odmawiam wykonania, przede wszystkim dla dobra klienta.

 

Czy zdarza się, że ludzie traktują tatuaż w sposób „kosmetyczny”, starają się ukryć defekty na skórze w postaci blizn, czy rozstępów?

Czasami maskuję różne defekty na skórze. Bywa i tak. Trzeba się wtedy wykazać sporą wiedzą i umiejętnościami, aby skurczenie dopasować motyw.

 

Wiele osób myśląc o ozdobieniu własnego ciała zadaje sobie pytanie: czy przypadkiem się czymś w studio nie zarażę. Jest sporo chorób zakaźnych roznoszonych przez krew, w tym oczywiście AIDS.

Przede wszystkim nie należy wybierać tatuatora w sposób przypadkowy. Higiena to podstawa. Jest ona bardzo ważna nie tylko z punktu widzenia klienta ale także wykonawcy. To działa przecież w dwie strony. Ja też chce wrócić do domu w normalnym stanie. Tak więc bezpieczeństwo klienta gwarantuje dbałość o moje własne bezpieczeństwo. Czasami ludzie zastanawiają się „dlaczego to tyle kosztuje??” a nie myślą o tym jak niebezpieczny jest to zawód, to jest zabawa z osoczem, to nie smar czy blacha w samochodzie, gdzie mechanik też grubo sobie liczy, spore „siano” na to idzie. A ludzie często zastanawiają się czy 500 złotych za tatuaż to jest dużo. Ile kosztuje ich szyja, albo łydka, przecież to jest bezcenne, to jest skóra, kasa to miły dodatek, ale przecież nie tylko o kasę chodzi. Trzeba się sporo napracować, być skupionym i uważać na każdym kroku, również na osocze. Higiena, wiedza, umiejętności, profesjonalizm… to nie kosztuje 200 złotych za całą łydkę.  Nigdy niemiałem problemów z Sanepidem, odwiedzają mnie co jakiś czas, i wiedzą że na tym się nie oszczędza, klient ma wgląd do książeczki kontroli, zdrowia jaki i całego sprzętu. Zawsze rozkładam sprzęt przy kliencie, żeby było widać jak to się robi, czego się używa i że jest wszystko sterylne i czyste. To podstawa.

 

Czy są jakieđ skuteczne metody  usunięcia tatuaży?

Całkowicie nie, blizny zawsze zostaną. Laser gwarantuje tylko częściowe usunięcie. Poza tym potrzebne jest kilka sesji. Po kilku sesjach laserowych łatwiej jest zrobić Cover up, czyli zasłonić stary tatuaż nowym motywem. 

 

Wspomniałeś już o kosztach. Ile kosztuje wykonanie tatuażu?

Trzeba pamiętać o tym, że jest to zabieg artystyczno-chirurgiczny, który nie należy do najtańszych. Cenę ustalamy indywidualnie, niema jako takiego cennika. Wszystko zależy od motywu, miejsca, wielkości, skomplikowania, ilości kolorów i wtedy można rozmawiać o cenie.  Minimalna suma wykonania tatuażu to 100 złotych a górnej po prostu niema, Jak robisz bardzo skomplikowany motyw np. całą rękę czy plecy, to są często miesiące albo lata pracy, gdzie suma rozkłada się i płacisz za sesje. Ale najważniejszy jest dobrze zrobiony tatuaż i zadowolony klient, kasa jak już wspomniałem jest miłym dodatkiem, dzisiaj jest jutro niema, a tatuaż zostaje. Na skórze nie powinno się oszczędzać, to inwestycja w siebie.

 

Co robisz poza tatuażami?

Przed tatuażem jest malarstwo. Skończyłem studia plastyczne i to jest moja pasja numer jeden.  Maluję w technice olejnej, czasami akrylowej. Wiadomo, rysunek to podstawa, także staram się sporo szkicować i rysować. Od niedawna także rzeźbię w gipsie. Nie mam zbyt wiele czasu, a ten który mam staram się poświęcać sztuce i sprawom prywatnym. Sam robię banery, stronę internetową, ulotki i wizytówki itd. Jest tego sporo. Muzyka to też duża pasja, nie potrafię bez niej funkcjonować, sporo słucham. Pogrywam sobie czasami na różnych instrumentach. Tylko ten czas jest najgorszy, bo zawsze go mało…

 

Zaczęliśmy naszą rozmowę od pytania „tatuaż, sztuka czy rzemiosło”. Wyobraźmy sobie, że tak jak opowiadałeś przeprowadzasz wywiad z klientem i na koniec on mówi, niech pan coś dla mnie zaprojektuje. Robisz takie rzeczy?

Jak najbardziej. Rysuję indywidualne projekty. Z tym, że na projekt się czeka dosyć długo, więc należy uzbroić się w cierpliwość. Ale najczęściej wykonuję tatuaże „z ręki”, czyli rysuje i projektuję bezpośrednio na skórze. Tak powstaje 80% moich prac, reszta to projekty, portrety, napisy. Ja zawsze stawiam na indywidualizm. U mnie niema wzorów z katalogu czy prac innych artystów. Można się czymś wzorować, inspirować, ale Gepas Tattoo to pracownia autorska. W 2008 roku narodziły się „Formiki” moje zwierzaki, rysunki które wykonuję kredkami. Temat, prosta forma, idealna kompozycja i wyważona kolorystyka. Na te rysunki mam przewidziany mega bonus, czyli są w bardzo przystępnej cenie. Wszystkie szkice i rysunki dostępne do wglądu w studiu. Nie zamieszczam w Internecie żadnych projektów, z uwagi na kopiowanie.   

 

Więcej klientów masz z Tomaszowa, czy spoza miasta.

Zaczęło się robić tak, że tylko około 20% moich klientów jest z naszego miasta. Reszta jest spoza Tomaszowa. Sporo jest rodaków mieszkających za granicą.

 

Praca, którą wykonujesz daje sporo wolności.

To prawda. Jest to wolny zawód, który daje mi dużo radości i satysfakcji. To praca nad samym sobą, ciągła nauka i rozwój, bez tego staniesz w miejscu i już nie będziesz wolny. Trzeba wkładać w to wszystko serce, robić to z pasją, a kiedy pasja jest pracą, wtedy wykonuję się ją z przyjemnością. Przynajmniej ja tak mam. Tak sobie to kiedyś wszystko wymyśliłem, ciężko pracowałem i teraz mogę powiedzieć, że gdybym miał się drugi raz urodzić i wybrać kim będę, chciałbym być tym, kim jestem. A chyba o to chodzi w życiu, żeby znaleźć swoją drogę i spokojnie realizować marzenia.

 

Odwiedz strone Gepasa

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

26.08.2011 15:49
artysta!

EFX 14.07.2010 15:08
Pozdro GEPAS!!! PEACE

Ja 12.07.2010 17:08
Wielkie POZDRO dla Gepasa i dzięki za tattoo... Polecam wszystkim!!!!

JUDI 11.07.2010 19:38
Ten gość jest profesjonalistą. Sam u niego robiłem tatuaż i to nie mały i jestem zadowolony.Polecam Gepasa ! Drażnią mnie tylko typy co nie mają pojęcia o tatu i otwierają pseudo salony w Tomaszowie i dziabaja maszynka zrobiona z silniczka od walkmana.

damain 11.07.2010 18:25
Napiszcie gdzie on robi te tatuaże ? :???

Elo 07.07.2010 16:49
Hehe Mistrzunio POzdro,

JIIIS 04.07.2010 21:19
a myślałem że tylko w miami ink robią takie cuda.A tu u nas taki mistrz??!!! jednak kiedyś zrobię u Ciebie jakiś tatuaż :)

Opinie
Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią Od 1 stycznia 2025 r. będzie można składać wnioski o rentę wdowią. Przeznaczona jest dla wdów i wdowców mających prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, z których jedno to renta rodzinna po zmarłym małżonku – poinformowała ZUS.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:27ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu: po co te wszystkie pańskie jęki. Już u Pana kiedyś pisałem, że upolitycznione samorządy, to jest państwo w państwie. Te samorządy, które idą "ręka w rękę" z aktualnym rządem, będą robiły to, co im się będzie podobało. I przykład niezatapialnego katechety jest tego dowodem. Dogadał się z jednym posłem po (jednym z głupszych posłów w Sejmie RP - jego zachowanie na pytania tv Republika) z naszego miasta i dlatego odwołanie tego starosty-cwaniaczka trzeba sobie wybić z głowy. Inny, świeży przykład cichej współpracy aktualnie "dobrych" samorządów (niby pisowskich) z aktualnym rządem (chyba raczej nierządem). Teraz, w nocy czytam na onecie taką informację (cytat). "Jakie są najlepsze szpitale w Polsce? Te aspekty były brane pod uwagę Plebiscyt "Liderzy Zarządzania – najlepiej zarządzane szpitale publiczne według BFF Banking Group" to jedyny w Polsce ranking, który wyróżnia placówki ochrony zdrowia zarządzane najefektywniej pod względem finansowym, ale nie tylko. Doceniane są również szpitale oferujące wysoką jakość opieki nad pacjentami. W ocenie uwzględniane są zarówno wskaźniki finansowe, jak i opinie pacjentów o szpitalach. Celem inicjatywy jest promowanie najlepszych praktyk w sektorze zdrowia. To już dziewiąta edycja tego zestawienia. Poszczególne miejsca w kategorii "Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej z właścicielem publicznym" objęły następujące placówki: Szpital w Puszczykowie im. prof. S.T. Dąbrowskiego Spółka Akcyjna, Poddębickie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością oraz Zamojski Szpital Niepubliczny Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Powiatowe Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością w Kartuzach oraz Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Kociewskie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji i Ortopedii Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Szpital Specjalistyczny w Zabrzu Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, szpital powiatowy w Rawiczu Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością, Tomaszowskie Centrum Zdrowia Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością oraz Szpital Powiatowy im. Tadeusza Malińskiego w Śremie, Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością." Jak łatwo zauważyć, na tej liście tych prymusów jest i nasze TCZ. Zawsze wydawało mi się, że pod wodzą obecnego p. dr Chudzika, ten szpital jest zarządzany najlepiej od kilu lat i większość pacjentów tego szpitala tez tak uważa. Jednak to jest zasługa wyłącznie dyrektora szpitala, a nie powiatowego samorządu, jednak, w dalszym ciągu to jest przeciętny szpital w kraju. Tymczasem, powiatowy samorząd jedynie sypie piasek w tryby szpitala poprzez zatrudnianie politycznych komisarzy w szpitalu. Ale jednak sitwa katechety i posła po spowodowała, że TCZ zostało wyróżnione. Żeby chociaż czarodziejka Leszczyna nie zabrała szpitalowi kasy. PS. Zapomnijmy o odwołaniu katechety.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: MaxTreść komentarza: Tylko po co nam baza hotelowa jak tu zwiedzania na kilka godzinŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: DanielTreść komentarza: Moja szkoła pozdrawiam wszystkich z rocznika 1985 z klasy pani Hajduk a później Pani Robak 😀😀😀Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: mTreść komentarza: W działaniach na temat turystyki musi być całkowita współpraca pracowników zatrudnionych w turystyce i promocji Urzędu Miasta i Starostwa Tomaszowskiego.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: mTreść komentarza: Ciekawe co w temacie ma do powiedzenia Prezydent Miasta Tomaszowa Maz., Starosta Tomaszowski, Wójtowie z powiatu.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: AsiaTreść komentarza: Należę do trzech bibliotek, wypożyczam, czytam. Nie wyobrażam sobie aby którąś zlikwidować, raczej dofinansować, by były nowe pozycje książkoweŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
Reklama
Skarpety zdrowotne, z przędzy bambusowej Skarpety zdrowotne, z przędzy bambusowej Skarpetki bambusowe, antybakteryjne.Naturalne skarpety z bambusa, antyzapachowe.Skład:wiskoza bambusowa 72%, poliamid 25%, elastan 3%, apretura Sanitized®Wielkości:35-38, 39-42, 43-46, 47-50 (tylko w kolorze czarnym)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki DEOMED® Bamboo to naturalne i komfortowe skarpetki antybakteryjne, antygrzybicze oraz skarpetki antyzapachowe, które posiadają również szereg prozdrowotnych właściwości.Do produkcji tych skarpetek została zastosowana delikatna, ale bardzo wytrzymała przędza z naturalnej wiskozy bambusowej. Wspomaga ona skuteczną wentylację stóp, pozwalając na pochłanianie nadmiaru wilgoci i dzięki temu są one tak komfortowe w używaniu przez cały dzień.Materiał ten został wzbogacony o apreturę Sanitized® o właściwościach antybakteryjnych i antygrzybicznych. Ze względu na zastosowanie tego dodatku to także wyjątkowo komfortowe skarpety antyzapachowe – zapobiegają pojawianiu się nieprzyjemnego zapachu. Dodatkowo, bardzo dobrze sprawdzają się jako skarpety antybakteryjne i antygrzybicze, a także wspomagają leczenie infekcji stóp.Dodatek poliamidu i elastanu powoduje, że te skarpetki są elastyczne i dobrze dopasowują się do stóp, a także nie uciskają ich.Skarpety z bambusa DEOMED® Bamboo posiadają specjalną konstrukcję, która zapewnia bardzo dobre dopasowanie do kształtu stopy i nogi, a przy tym są to skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dzięki temu skarpetki bambusowe Bamboo nie zaburzają naturalnego przepływu krwi w tętnicach i żyłach kończyn dolnych i polecane są dla osób z cukrzycą, obrzękami, niewydolnością żylną nóg.Skarpetki DEOMED® Bamboo dostępne są w wielu kolorach i rozmiarach do wyboru.Skarpetki bambusowe Bamboo marki DEOMED® to sprawdzony wybór dla wielu osób, którym zależy na zdrowiu i maksymalnym komforcie przez cały dzień.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama