W minioną niedzielę około godziny 16 ulicy Niecałej ujawniono zwłoki 47 letniego mężczyzny. Jak się okazało do śmierci doszło w wyniku zabójstwa. Policjanci podjęli czynności, w wyniku których zatrzymano 27 letniego mieszkańca naszego miasta podejrzanego o dokonanie zabójstwa.
02.12.2009 22:04
(aktualizacja 18.08.2023 03:21)
Ustalono, że do zbrodni doszło w wyniku sprzeczki obu mężczyzn. Kłótnia przerodziła się szybko w rękoczyny. 27 latek zadał przeciwnikowi kilka uderzeń pięścią w głowę, a następnie po przewróceniu zaczął go kopać. Ofiara zmarła w wyniku odniesionych obrażeń narządów wewnętrznych.
Zabójca w trakcie zatrzymywania znajdował się w stanie nietrzeźwym – 2,7 promila. Kiedy wytrzeźwiał postawiono mu zarzut o przestępstwo z art. 148&1 KK.
We wtorek Sąd Rejonowy w Tomaszowie, na wniosek Prokuratora zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
kumpel
18.12.2009 18:58
szczery jestes . tylko moze nie teraz powód do szczerosci . nie zasluzyl sobie... pobilli go bo nie dał pieniedzy.
hvj
17.12.2009 20:14
se zasłuzył widocznie <bezradny>
sasiad
17.12.2009 18:27
WEBER to stara dewota z pobliskiego bloku zawsze wie najlepiej tylko ma problem słabo słyszy i widzi jedynie co jeszcze jej działa to umysł po margarynie
znajomy
13.12.2009 12:37
Weber weź się trochę opanuj. CO ty za bajki wogóle opowiadasz. albo ci sie historie pomyliły albo jesteś chory umysłowo
Tatoo ;(( [*]
12.12.2009 12:54
[*][*][*]
. [*]
12.12.2009 12:41
Zabójca wcale nie był kolegą zamordowanego. 27 latka wywalili z bloku do tej kamienicy . To już napoczątku było widać że z nim coś nie tak jak ko wyeksmitowali.Dowiedzial się poprostu o tym że K. wrocil z zagranicy z pracy i ma pieniądze. I dlatego przyszedł żeby sie 'napić' a przy okazji okraść 'kolegę'. Widocznie 'kolega' nie miał pieniędzy przy sobie tylko w domu.(na niecalej był jego dorywczy dom) . To tamten sie wkurzył i zaczął go bić. Krzysiek [*] był spokojnym człowiekiem. Nigdy z nikim nie zaczynał , ani nigdy nie prowokował kłótni. a ten 27 niech skończy tak samo.!
kolega
08.12.2009 17:23
WEBER Ty chyba pomyliłeś ludzi zdarzenia i sytuacje a przede wszystkim lokale coś nie coś wiesz trochę usłyszałeś i wydaje ci się ze tak było ale jesteś w wielkim błędzie i nie wypisuj domysłów bo krzywdzisz ludzi swoimi wywodami i oszczerstwami obyś nie musiał się z tego tłumaczyć
WEBER
07.12.2009 22:51
"kolego"Ty z całym szacunkiem nie będziesz mi mówił czy mam i gdzie zabierać głos.Widocznie byłeś kolegą niepoinformowanym o tym co wyprawia przez ostatnich pare miesięcy zmarły.I naprawde nie pisze co tylko przez wzgląd na jego rodzine.
"sąsiedzie&quo t;z tego co zrozumiałem mieszkasz w tej kamienicy.jeśli tak to zwyczajnie pasowały Ci chyba te libacje,bo normalny człowiek by choć starał się je zakonczyć.Wiesz doskonale że ostatnio nie mieszkał tam dorywczo tylko chlał do upadłego przez kilka miesięcy,a stwierdzenie że jak piszesz kase oddał żonie to przechodzi już ludzkie pojęcie.To zaco piła cała okolica przez kilka miesięcy?
anonim...
06.12.2009 20:56
ale wy wszyscy bujacie. jezeli wiecie na ten temat wszystko to dlaczego nie powiecie tego na policji? dlaczego przez jakiegos penera ma cierpiec mezczyzna ktory nigdy tak naprawde niczego nie zrobil? Koles przyznal sie do winy, bo bal sie przeorania na wolnosci.. uratowal komus dupe,a teraz sam przez takiego gnoja jest zatrzymany.
Dla mnie chore jest wpierdzielanie kogos w zabujstwo!
sąsiad
06.12.2009 18:27
tak naprawdę zamordowany tam nie mieszkał to było jego dodatkowe mieszkanie gdzie bywał tylko dorywczo, powrócił z pracy z zagranicy, bandzior który go zabił nie wiedział że kasę to on oddał żonie pewnie liczył na kasę że się nachapie, pewnie się rozczarował że był bez grosza i go skopał na śmierć. na pewno nigdy nie spędzali czasu ani nie pili wspólnie bo byli sobie obcy
xyz
06.12.2009 18:00
sami jesteście menelami! Moglibyście dać spokój chociażby z względu na bliskich zmarłego tym bardziej, że jak widać nie macie zielonego pojęcia o nim i jego życiu!
anonim...
06.12.2009 17:01
WEBER ma racje. jesli domniemany oprawca' jest MENELEM to rowniez czlowiek, ktory zostal skatowany. Jak by nie patrzec na to mieszkali w jednej kamienicy, pili razem i spedzali czas... Wiadomo, ze przy alkoholu emecje biora górę i moim zdaniem Ci ludzie zrobili cos takiego wlasnie pod jego wplywem. Nigdy nie przypuszczalabym ze sa do tedo zdolni. Jestem zdania, ze winnych za ta zbrodnie trzeba ukarac ale wiem napewno ze nie jest winny jedynie przebywajacy w Areszcie 27-latek.
kolega
06.12.2009 09:23
WEBER widać że mało wiesz i nie zabieraj tu nawet głosu bo jesteś w wielkim błędzie
...
06.12.2009 00:39
W którym to było miejscu ?
Bo mieszkam blisko i nawet o tym nie słyszałem.
WEBER
06.12.2009 00:30
To że się ludzie śmieją,to akurat nic nowego!!!Zawsze się śmiali gdy komuś robiła się krzywda.Ludzkie nieszczęścia to teraz spektakl.Tylko trzeba mieć świadomość że samemu można się znaleść w takiej sytuacji.Zle robi się szybko!!!
Napisz komentarz
Komentarze