Okoliczności, w jakich doszło do wypadku ustala Policja. Na tą chwilą wiadomym jest, że w przejeżdżający przez trasę samochód marki Skoda uderzyło rozpędzone Audi. Siła uderzenia była tak duża, że w samochodzie wystrzeliły wszystkie poduszki powietrzne.
Po zderzeniu ze Skodą, Audi zostało odrzucone w bok i wpadło na stojący przed znakiem STOP, samochód marki Cinquecento.
- Nie wiem jak to się stało - powiedziała nam dziewczyna, która kierowała Fiacikiem. - Wszystko trwało ułamki sekund. Zatrzymałam się na stopie i coś we mnie uderzyło. Poczułam wstrząs i zobaczyłam że samochód obraca się wokół własnej osi.
Więcej informacji o wypadku, jak zwykle po ogłoszeniu oficjalnego komunikatu KPP Tomaszów.
Napisz komentarz
Komentarze