Zdaniem pani wiceprezydent, kilka komentarzy zamieszczonych pod jednym z artykułów, naruszyło jej dobra osobiste. Dlatego też wystąpiła do Sądu ze stosownym pozwem.
Na zlecenie Sądu, Policja wystąpiła do nas o udostępnienie numerów IP osób, których komentarze znalazły się pod tekstem jednego z wywiadów, a które zostały wskazane w pozwie. Kolejnym krokiem było zweryfikowanie ich właścicieli u dostawcy internetu. Jak się okazało wszystkich (trzech) wpisów dokonała ta sama osoba.
Grażyna Haraśna nie wyklucza zawarcia przed Sądem ugody z osobą, która według niej, naruszyła jej dobra osobiste. Aby to było jednak możliwe pozwany musi stawić się na co najmniej jednej rozprawie.
Napisz komentarz
Komentarze