Reklama

Na melinach spokojnie

W okresie minionych ferii świątecznych, od 22 grudnia do 2 stycznia, tomaszowscy policjanci monitorowali oraz kontrolowali miejsca sprzedaży alkoholu. Akcja miała na celu zwalczanie demoralizacji i przestępczości wśród osób niepełnoletnich.

ka.ma.
05.01.2009 18:19 (aktualizacja 17.08.2023 01:49)

Ostatecznie skontrolowanych zostało 235 placówek handlowych pod kątem sprzedaży alkoholu osobom poniżej 18 roku życia, wylegitymowano 504 osoby, w tym 27 nieletnich.

Ogółem policjanci ujawnili 121 sprawców czynów karalnych, w tym 11 nieletnich; zatrzymali 9 poszukiwanych, w tym 2 nieletnich,; sporządzono 8 wniosków do sądu grodzkiego; wypisano 31 mandatów; interweniowano 60 razy.

O ile legalne punkty sprzedaży alkoholu są łatwe do skontrolowania, to cały czas plagą są wszechobecne meliny oferujące o każdej porze dnia i nocy alkohol niewiadomego pochodzenia.

Na każdym osiedlu, w co drugim bloku, na każdej ulicy, kamienica obok kamienicy, meliniarstwo kwitnie wszędzie. Nie ma ograniczeń wiekowych, obowiązkowych wywieszek o szkodliwości spożywania.

Nie ma też kontroli Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Pieniądze płyną, szerokim, wysokoprocentowym strumieniem.

Data dodania: 05.01.2009 18:19

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wolny? 17.01.2009 08:46

Wpierw zróbcie porządek u siebie [w głowach ]a dopiero w mieście.PS brawo i84 .

on 12.01.2009 14:40

przy parku rodegu też są meliny a ci chłopcy? co cały czas stoja w parku i tylko wymieniaja butelki przez okna gdzie jest policja zeby sie tym zainteresowala

abstynent 11.01.2009 20:33

Na Farbiarskiej jest melina,a Policja tam nie zajrzała i Jasiu cały czas "kręci" interesik.

alk 09.01.2009 14:02

opłaty za alkohol służyc miały innym celom ajak wszystko u nas służą wybrańcom'kumplom'

antykomisjant 09.01.2009 13:44

Te wszystkie Komisje... twory rodem z PRL-u. Nikomu niepotrzebni zasysacze publicznej kasy. Taka prawda jest niestety. Trudno tu winić prezydenta czy samorząd jako taki. Tu w gre wchodzi chyba ustawowy wymog posiadania takiego gremium. Jakie są uprawnienia i czym się zajmują członkowie. Dla przykładu robią oględziny punktow dla ktorych maja byc wydawane zezwolenia na alkohol. Tyle że ogledziny dotyczą tego, czy dany miejsce spełnia warunki okreslone przez radę miejską czy ich nie spełnia. Te warunki to głównie liczba punktow sprzedazy oraz odległosc od obiektow uzytecznosci publicznej. Tymczasem każdy urząd ma wydzial, ktory wydawaniem zezwolen się zajmuje. Po co wiec kilku społęcznikowskich darmozjadow idzie sprawdzać odleglosci na przyklad od przedszkola, kiedy to samo a chyba nawet skuteczniej moze zrobić znający KPA i inne wlasciwe przepisy urzędnik? No ale działacze, towarzysze i koledzy muszą mieć zajęcie, muszą w jakiś sposób znajdować uzasadnienie własnego istnienia, poprawić sobie samopoczuczie przez namiastkę ważności danej osobistości. Dla mnie to jest temat dla posła palącego kota i jego komisji przyjaznego państwa.

alk 09.01.2009 13:29

mało tego dostają,taką kasę że 50 tak dostają taką kase,że połowa społeczeństwa nie ma renty czy emerytury ,za parę godzin posiedzeń za darmo dopiero zobaczymy kto chce naprawdę pomagac innym.niestety i tę komisie zdominowali kolesie.P.ZAGOZDONAI WENDROWSKIEGO

żona alkoholika 09.01.2009 11:20

Bo Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych to tylko NAZWA,a tak mówiąc prawdę to niczym się nie różni od klubu Azyl.Brać pieniądze za nic i siedzieć cicho.Alkoholik niech pije,co ich to interesuje w jakim on jest wieku:dzieci,młodzież...itd?