W minionych dniach sprawcy wykonali kilkanaście telefonów, w których podawali się za członków rodziny, najczęściej córkę, syna, ewentualnie wnuka lub innego krewnego, co zależało od przebiegu rozmowy i sugestii ze strony potencjalnej ofiary. Zmieniony, rozstrzęsiony głos tłumaczyli szokiem powypadkowym. Wzbudzali poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że nie są rozpoznawani.
Następnie fałszywy krewny prosił o pilne przekazanie dużej sumy pieniędzy. Podawał nagłą potrzebę pokrycia szkód po spowodowanym wypadku drogowym i konieczność przekazania pieniędzy rodzinie pokrzywdzonej w wypadku, obecnej na miejscu zdarzenia. Miało go to uchronic przed odpowiedzialnościa karną. Następnie przekazywał słuchawkę "policjantom" którzy dalej tak prowadzili rozmowę by wzbudzic w rozmówcy poczucie konieczności pomocy finansowej członkowi rodziny.
Napisz komentarz
Komentarze