24 kwietnia 2020 roku około godziny 13:00 dyżurny tomaszowskiej komendy uzyskał informację, iż dwie osoby ciągnące wózek towarowy idą w bliżej nieokreślonym celu wzdłuż peronu po dworcu kolejowym w Tomaszowie Mazowieckim. Istniało podejrzenie, że osoby te mogą dokonać kradzieży elementów infrastruktury kolejowej, dlatego na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze ,,patrolówki” mający doskonałe rozpoznanie terenowe.
Już po paru minutach, penetrujący zarośla policjanci w odległości około 100 metrów od peronu znaleźli ukryty wózek domowej roboty. W pobliżu nie było żadnych osób lecz to nie uśpiło czujności mundurowych. W odległości około 50 metrów od wózka, na terenie ogrodzonej posesji, policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy ze znajdującego się tam budynku wyrzucali metalowe elementy.
Policjanci przeskakując ogrodzenie podeszli niezauważeni do mężczyzn, którzy nie kryli swojego zaskoczenia. Znajdujący się pod wpływem alkoholu 44 i 20-letni mieszkańcy Tomaszowa nie potrafili wyjaśnić swojej bytności na prywatnym terenie. Przed budynkiem przy mężczyznach leżały wykonane z metali kolorowych elementy centralnego ogrzewania. Wezwany na miejsce właściciel wycenił łączną wartość strat uszkodzonej instalacji C.O na kwotę 2,000 złotych.
Przyłapani ,,na gorącym” amatorzy cudzego mienia, usłyszeli już zarzuty za które grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze