Zapytałem o regały dyrektor Katarzynę Banaszczak, która odpowiedziała, że się przydadzą... na przykład na prezentację prac uczniów, by mogli je sobie obejrzeć rodzice. Hm... Sprawdziłem dokładniej. Zakupiono 360 regałów o szerokości około 2 metrów. Wystawa prac będzie się więc ciągnąć wzdłuż al. Marszałka Piłsudskiego aż do Placu Kościuszki przez prawie kilometr. Regały w nowym obiekcie zostały upchane wszędzie. Są na halach, w pracowniach, magazynkach i chyba tylko w toaletach się nie zmieściły. W niektórych pomieszczeniach jest ich na tyle gęsto, że pokoje te tracą swoje walory użytkowe.
Próba uzyskania informacji na temat kolorowych metalowych sprzętów okazuje się dosyć dosyć problematyczna. Regałów jest 360 a nikt ich nie widzi, bo przecież z własnej kieszeni za nie nie zapłacił. Zapłaciła za to zła "unia", bo to przecież ona finansuje budowę Centrum Kształcenia Zawodowego w "samochodówce" w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego.
Ktoś się pomylił, ktoś inny nie sprawdził, ktoś mimo zwrócenia uwagi nie poprawił, ktoś okazał się niekompetentny. Nie pierwszy zresztą raz. Ktoś po raz kolejny zmarnował publiczny grosz. nie jego, więc co tam..
Pozostaje mieć nadzieję, że temat szczegółowo zbada nie tylko instytucja zarządzająca środkami unijnymi, do której o kontrolę szczegółową nie omieszkam wystąpić ale także prokuratura, ponieważ w mojej ocenie mamy tu do czynienia nie tylko z pospolitą głupotą ale też z rzadko spotykaną niegospodarnością
Ogłoszenie o przetargu na zakup miedzy innymi tych regałów ogłoszono 25 maja ubiegłego roku. Powiat Tomaszowski ogłosił dostawę wraz z montażem i ustawieniem w miejscu wskazanym przez Zamawiającego wyposażenia meblowego dla Centrum Kształcenia Praktycznego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3 w Tomaszowie Mazowieckim. Rozstrzygnięcie z kwotą 353 tysięcy złotych ogłoszono pod koniec czerwca. Jak widać zostało już do szkoły dostarczone. Wyposażenie w swej ilości powinno być zgodne z przygotowanym wcześniej i zaakceptowanym w konkursie (o dotacje) projektem. W przeciwnym razie może być bardzo poważny problem z rozliczeniem wniosku.
Zgodnie z warunkami przetargu oferent zobowiązany był dostarczyć fabrycznie nowy sprzęt objęty gwarancją jakości, oraz deklaracjami dopuszczającymi do użytkowania w placówce edukacyjnej, oświatowej. Ogłoszenie o przetargu opublikowano i cieszyło się ono sporym zainteresowaniem. Pojawiało się sporo pytań pochodzących od potencjalnych oferentów. Kilku z nich pytało wyraźnie: czy ilość regałów jaką zamawia powiat to na pewno nie jest pomyłka. Okazało się, że według członków Zarządu Powiatu.... nie.... Ktoś dopisał "0"? Zamiast 36 zamówił 360? No i co z tego? Po co prostować i wyjaśniać? Szkoda czasu. Lepiej udawać, że nic się nie stało a winnego i tak trudno będzie ustalić... Nie ma winnych, wszyscy święci...
cccc
Napisz komentarz
Komentarze