- Z relacji osób, które były na miejscu wynikało, że w płonącym budynku mogą być dwie osoby. Strażacy rozpoczęli przeszukiwanie obiektu i ewakuowali z niego 67-letniego mężczyznę. Nic mu się nie stało. Oprócz tego ewakuowanych zostało pięć osób, które mieszkały w budynku bliźniaczym do palącego się domu - mówi bryg. Marcin Dulas z Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie Mazowieckim
Właścicielkę domu wkrótce zatrzymała Policja w okolicach dworca. Miała poparzone ręce. Dla ewakuowanych osób zarówno z płonącego budynku jak i znajdującego się obok bliniaka, podstawiono autobus, w którym mogli się ogrzać.
Do pożaru skierowano 8 zastępów straży pożarnej, w tym pięć z PSP z Tomaszowa oraz 3 z OSP: Ludwików, Tomaszów Maz. i Białobrzegi. Z ogniem przez kilka godzin walczyło 30 strażaków i druhów OSP.
Akcję zakończono około godziny 8. Poszkodowanemu mężczyźnie, który nie mógł wrócić do swojego domu, miasto zapewniło tymczasowy lokal zastępczy na przystani
Prawdopodobnie przyczyną pożaru była awaria instalacji elektrycznej.
Napisz komentarz
Komentarze