Pospolita, a jednak nadzwyczajna
Konwalia, mimo swego niepozornego wyglądu, zachwyca intensywnym zapachem i właśnie dlatego posiada sporą rzeszę fanów. Zakwita w maju, więc bukiety z niej są częstym prezentem z okazji Dnia Matki. Według legendy powstała z łez, które uroniła Ewa po wygnaniu z raju. W innej wersji płakała Maryja, patrząc na umierającego Jezusa, a jej łzy opadające na runo leśne, zamieniały się w białe dzwoneczki konwalii. Jednak poza walorami wizualnymi i zapachowymi, roślina ta ma ciekawą symbolikę i właściwości lecznicze, jednocześnie będąc trującą.
Konwalia majowa to trucizna czy lekarstwo?
Konwalia jest prawdziwym fenomen w świecie roślin, gdyż posiadając właściwości lecznicze, jest jednocześnie silnie trująca. Każda część rośliny zawiera w sobie niebezpieczne toksyny, a największe ich stężenie znajduje się w owocach konwalii. Jest ona niebezpieczna zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt. Dlatego nie powinna być stosowana w domowych kuracjach. Wszelkie suplementy oraz wyciągi produkowane z tej rośliny należy kupować w aptekach i sprawdzonych sklepach zielarskich. Konwalia pomaga bowiem w wielu dolegliwościach – pozytywnie wpływa na pracę serca, poprawia krążenie, ma działanie uspokajające, łagodzi menopauzę, przynosi ulgę w bólach reumatycznych.
Pachnieć jak konwalia
Konwalia najlepiej kojarzona jest jednak ze swojego intensywnego zapachu. Pozyskiwany z jej białych kwiatów olejek eteryczny jest niezwykle popularny wśród twórców perfum. Do stworzenia swojej pierwszej serii wykorzystał go Christian Dior i, jak wiemy, była to dobra decyzja, a nuta zapachowa konwalii do tej pory pojawia się w jego kompozycjach. Słodki, a zarazem odświeżający, wiosenny aromat olejku eterycznego z konwalii, uznawany jest także za afrodyzjak.
Czy konwalia jest pod ochroną?
Konwalia jeszcze do niedawna znajdowała się na liście roślin chronionych. Jednak od 2015 roku wraz z nowelizacja rozporządzeń dotyczących ochrony gatunkowej roślin, grzybów i zwierząt, została z niej usunięta.
Dawniej wierzono, że konwalia jest symbolem szczęścia w życiu uczuciowym, a bukiet konwalii w domu niezamężnej kobiety, miał jej zapewnić, że nie zostanie starą panną.
Ponadto zapach kwiatów miał przyciągać pozytywną energię i sprzyjające szczęściu dobre duchy. Choć, co do zapewnienia szybkiego ożenku nie możemy być
Artykuł powstał w ramach praktyk studenckich
Napisz komentarz
Komentarze