- Jeśli chodzi o pandemię, to całą pewnością mamy w Tomaszowie czwartą falę. O ile w drugim kwartale tego roku, przez trzy miesiące mieliśmy ponad tysiąc zachorowań, to w samym tylko listopadzie było ich około 1200. Mało przypadków było rzeczywiście w okresie letnim. Obecnie, minimum dzienne to ponad 40 osób pozytywnych. Osoby z kontaktu kierujemy oczywiście na kwarantannę - wyjaśniała dyrektor tomaszowskiego SANEPiD-u, Iwona Sarwa. W czasie trwania spotkania oficjalne dane podało Ministerstwo Zdrowia. W naszym powiecie liczby to 44 chorych i 3 osoby zmarłe. Ofiar pandemii zresztą przybywa i to nie tylko wśród osób zarażonych. Iwona Sarwa podkreślała, że chorują całe instytucje, zakłady pracy, szkoły. Na covid-19 zapadają uczniowie i nauczyciele - Inspekcja Sanitarna do środy wydała aż 26 opinii dotyczących nauczania hybrydowego, co pokazuje skalę zachorowań i zagrożeń.
Najwięcej ognisk zakaźnych jest oczywiście w szkołach. O wysypie dodatnich wyników testów na SARS-Cov-2 po imprezie sportowej w Samochodówce pisaliśmy kilkanaście dni temu. Do Tomaszowskiego Centrum Zdrowia trafiają coraz częściej zarażone dzieci i młodzież. Najmłodsze dziecko miało 5 miesięcy. W tym tygodniu 16 latek w bardzo ciężkim stanie został zabrany do szpitala specjalistycznego w Warszawie, ponieważ tomaszowscy lekarze nie byli mu w stanie pomóc. Sytuacja, jak podkreślaj wszystkie służby jest bardzo poważna. W TCZ na oddziale dziecięcym natychmiast potrzebna jest izolatka. Czy władze powiatu mają świadomość rzeczywistych potrzeb i potrafią zachowywać się w sposób odpowiedzialny?
W ubiegłym tygodniu Starostwo Powiatowe postanowiło zorganizować spartakiadę lekkoatletyczną dla dzieci i młodzieży. Z góry wiadomym było, że reżim sanitarny to fikcja. Na szczęście poza starostą Mariuszem Węgrzynowskim i Tomaszem Zdonkiem którzy wręczali dyplomy bez maseczek ochronnych (zresztą Starosta całą imprezę chodził bez tego atrybutu odpowiedzialności) wszyscy pozostali ich jednak używali. Dużo gorzej było z dziećmi. Ktoś zapomniał młodych ludzi pouczyć i nakreślić obowiązujące pandemiczne zasady. Maseczki nosimy nie po to, by nie zarazić siebie, ale przede wszystkim dlatego, byśmy to my nie zarażali innych.
Jeszcze przed imprezą zwróciłem się do Zarządu Powiatu Tomaszowskiego z zapytaniem, czy członkowie uważają, że organizowanie imprezy dla kilkuset uczestników w czasie gwałtownych wzrostów zachorowań na covid-19 jest dobrym pomysłem? Zwracałem uwagę, że ostatnia impreza sportowa organizowana w Zespole Szkół Ponadpodstawowych numer 3 skończyła się zachorowaniem grupy uczniów oraz skierowaniem dużej ich liczby na kwarantannę. Podkreślałem też, że utrzymanie reżimu sanitarnego przy tak dużej liczbie młodych osób jest fikcją. W takich przypadkach warto zawsze pamiętać, że jako organ prowadzący szkoły i organizator imprezy pełną odpowiedzialność za zdrowie uczestniczącej w niej młodzieży ponosi Powiat. Należy też mieć na uwadze niski poziom wyszczepienia wśród nastolatków oraz coraz liczniejsze przypadki hospitalizacji - mówi Mariusz Strzępek, przewodniczący komisji zdrowia rodziny i spraw społecznych.
Odpowiedź, jaką otrzymał radny, a którą podpisała naczelnik Beata Stańczyk świadczy o niezwykłym poziomie arogancji i cynicznym lekceważeniu ludzkiego zdrowia i życia. Infantylizm pomieszany z głupotą. Zamieszczamy ją poniżej. I pytamy, czy solidy urzędnik pod czymś takim przystawiłby swoją pieczątkę i się podpisał. Pomijamy nawet fakt, że zapytanie skierowane było do całkiem innej osoby, i to ona powinna była na nie odpowiedzieć. Widać zajęty licznymi konferencjami prasowymi Starosta, powierzył to zadanie urzędniczce równie zajętej jak on podobnymi sprawami.
W tym samym czasie skargi do nas piszą pracownicy zatrudnieni w Starostwie oraz PUP. - Ściągamy ludzi na podpisanie tzw. gotowości. W sumie nie wiadomo po co. Często tworzy się tłok, ludzie przychodzą bez masek. Bywa, że pokasłują i są chorzy. Nierzadkie są przypadki,, że się z nami kłócą. Narażone jesteśmy na zakażenie przez brak masek i płynu do dezynfekcji. WC mamy razem z klientami. Ja również zaraziłam się wirusem w pracy. Przykre to wszystko. Siedzimy w pokoju w 4 osoby. Do tego 4 klientów. Okna zamurowane. Brak tlenu. Koszmar.
Skargi nie są odosobnione. Praca w Starostwie odbywa się w dużym zagęszczeniu. Jeden chory zaraża cały pokój a nawet wydział. Obecnie tomaszowski SANEPID kontroluje na wniosek szefa komisji zdrowia Rady Powiatu, wszystkie pokoje pod kątem wymogów sanitarnych. Co z kontroli wyniknie? To się okaże, ale już dzisiaj ze strony kontrolujących słyszymy, że warunkami pracy powinien zająć się raczej PIP.
Tomaszowska Policja najprawdopodobniej prowadzi też postępowanie w sprawie polityków (Mariusz Węgrzynowski, Robert Telus, Antoni Macierewicz) , którzy występowali bez maseczek na otwarciu Powiatowego Centrum Animacji Społecznej. Zawiadomienie złożono za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń
Policjanci przeprowadzają kontrole często wspólnie ze Strażą Miejską. W ciągu dnia jest ich zazwyczaj kilkadziesiąt. - W praktyce jest tak, że Strażnicy są odprawianie w naszej jednostce wspólnie z policjantami. W czasie służby pozostają w dyspozycji swojego jak i naszego dyżurnego. Tego rodzaju wspólne działanie jest potrzebne - wyjaśnia komendant Herman, dodając, że zgodnie z zaleceniami z Ministerstwa kontrole do końca roku się nasilą, więc wybierając się na świąteczne zakupy nie zapominajcie o osłonach twarzy.
W Tomaszowskim Centrum Zdrowia przebywa codziennie około 140 pacjentów zarażonych SARS-Cov-2. Liczba ta stale się zwiększa. - Wirus się zmienia i musimy stale dostosowywać się do bieżących potrzeb. Zarówno pod względem leczniczym jak i organizacyjnym Niestety widzimy dużo zachorowań u osób młodych i zgonów tych osób. Szykujemy się na luty, bo szacujemy, że wówczas nastąpi nasilenie związane ze zmianą wariantu wirusa - mówi doktor Robert Szlachciński.
Napisz komentarz
Komentarze