MZ: 9843 nowych zakażeń koronawirusem, w sumie 4 064 715; zmarło 549 osób z COVID-19, łącznie 94 914
Badanie potwierdziło 9843 nowych zakażeń koronawirusa, zmarło 549 osób z COVID-19 – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Od początku pandemii wykryto 4 064 715 przypadków; zmarło 94 914 chorych z COVID-19.
Nowe przypadki dotyczą osób z województw: mazowieckiego (1392), śląskiego (1054), wielkopolskiego (891), łódzkiego (783), małopolskiego (783), pomorskiego (749), dolnośląskiego (727), kujawsko-pomorskiego (668), zachodniopomorskiego (592), lubelskiego (489), warmińsko-mazurskiego (396), podkarpackiego (384), świętokrzyskiego (234), opolskiego (233), lubuskiego (207), podlaskiego (171).
Resort podał, że 90 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Z powodu COVID-19 zmarło 186 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 363 osoby.
Andrusiewicz: kolejny dzień spadków zakażeń koronawirusem, ale cały czas wysoka liczba zgonów
Mamy kolejny dzień spadków zakażeń - tym razem wyższy o blisko 30 procent. Niestety mamy nadal wysoki pułap w zakresie liczby zgonów, tu cały czas jesteśmy na szczycie - powiedział we wtorek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Badanie potwierdziło 9843 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło 549 osób z COVID-19 – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia.
"Mamy kolejny dzień spadków zakażeń - tym razem większy o blisko 30 procent. Bardziej miarodajne jest porównywanie tygodnia do tygodnia i w takim raporcie widzimy, że jesteśmy teraz na poziomie spadków rzędu 34 procent. Nie ma już w tej chwili województwa, którego spadki byłyby niższe niż 20 procent, raczej większość województw jest w okolicach 30 procent spadków. Natomiast woj. lubuskie, warmińsko-mazurskie - to są spadki rzędu 42 proc." - poinformował Andrusiewicz na wtorkowym briefingu.
Jak dodał, w związku z ostatnimi dniami poświątecznymi odnotowano delikatny wzrost zajętych łóżek. Jak ocenił, to sytuacja naturalna po weekendach i po świętach. "Wówczas pacjenci są raportowani jako pacjenci nowi" - zauważył.
"Patrząc na dane tygodniowe: w 15 województwach odnotowaliśmy spadki zajętych łóżek. Co za tym idzie - mamy już 4 województwa, w których zdejmowany jest bufor łóżkowy, to znaczy że te łóżka przeznaczamy już dla innych pacjentów. Są to województwa lubelskie, podlaskie, podkarpackie, mazowieckie, dolnośląskie. W mazowieckim w ostatnim tygodniu najwięcej pacjentów covidovych ubyło właśnie z lóżek szpitalnych - ponad 400. W woj. wielkopolskim i lubelskim te spadki są rzędu 200 i powyżej osób na łóżkach. W woj. podlaskim zajętość łóżek jest na poziomie 35-36 proc" - powiedział rzecznik MZ.
Niestety - jak dodał - mamy nadal wysoki pułap w zakresie liczby zgonów. "Tu cały czas jesteśmy na szczycie. Spośród dzisiejszych 549 zgonów - 410 to osoby, które nie były chronione szczepieniem. To jest blisko 75 proc." - poinformował.
Wśród zmarłych dominują osoby powyżej 65. roku życia. "To powyżej 83 proc. wszystkich, którzy zostali zaraportowani jako ci, którzy niestety nie poradzili sobie z covidem. Średnia wieku osoby zmarłej z tego najnowszego raportu to 75 lat" - powiedział rzecznik MZ.
Rzecznik MZ: nie ma jasnego wskazania, że wariant omikron będzie bardziej zakaźny, ale mniej zjadliwy
W Polsce potwierdzono już 25 przypadków zakażenia wariantem omikron. Na dzień dzisiejszy nie ma jasnego wskazania, że ten wirus będzie bardziej zakaźny, ale mniej zjadliwy - powiedział we wtorek rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
W czasie wtorkowej konferencji prasowej rzecznik resortu zdrowia powiedział, że w Polsce do tej pory odnotowano 25 zakażonych nowym wariatem omikron.
Zwrócił uwagę, że nowy wariant koronawirusa omikron najczęściej raportowany jest w Wielkiej Brytanii - 25 proc. zakażonych, w Stanach Zjednoczonych - 11 proc., w Danii - 7 proc. "U nas te 25 przypadków nie jest to znacząca liczba, ale musimy przygotowywać się, że tych przypadków z dnia na dzień będzie coraz więcej" - stwierdził Andrusiewicz.
Powiedział, że zgodnie z danymi Brytyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego "mimo większej zakażalności, ciężki przebieg choroby wywoływany przez omikron jest dużo mniejszym zagorzeniem".
Instytucja wskazuje, że przy zakażeniu omikronem ryzyko hospitalizacji spada o 50-70 proc. w porównaniu z poprzednimi wariantami, w tym Deltą.
Andrusiewicz podkreślił, że "na dzień dzisiejszy nie ma jasnego wskazania, że ten wirus będzie bardziej zakaźny, ale mniej zjadliwy". Zaznaczył, że nawet prognostom trudno jednoznacznie przewidzieć, jak w najbliższych dniach wykrystalizuje się sytuacja z zakażeniami wersją omikron. "Rozbieżności w projekcjach na najbliższe dni, tygodnie są bardzo duże. Czekamy na nowsze doniesienia" - oświadczył rzecznik MZ.
Pierwszy przypadek zakażenia wariantem omikron na świecie wykryto w listopadzie w RPA. Od tamtej pory stał się przedmiotem badań.
Napisz komentarz
Komentarze