Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 16:19
Reklama
Reklama

Prezes IPN: w Polsce istnieje około 60 pomników, które należy zburzyć

Na przygotowanej przez nas liście jest około 60 pomników. Chcemy dokończyć proces dekomunizacji przestrzeni publicznej – powiedział PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki. W środę zburzone zostaną trzy kolejne pomniki upamiętniające Armię Czerwoną.

20 kwietnia rozebrane zostaną pomniki w Siedlcu i Międzybłociu (województwo wielkopolskie) oraz w miejscowości Garncarsko (województwo dolnośląskie). To efekt zapoczątkowanej przez prezesa IPN dr Karola Nawrockiego akcji mającej na celu usunięcie wszystkich pomników upamiętniających żołnierzy Armii Czerwonej.

„Apeluję do samorządowców o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie. W to miejsce godnie upamiętnijmy prawdziwych bohaterów” – napisał Nawrocki w oświadczeniu wydanym 4 marca. Prezes IPN przypomniał, że symbole sowieckie muszą być usunięte nie tylko z powodu zakłamywania historii, ale również wykorzystywania symboli komunistycznych, takich jak czerwone sztandary i gwiazdy, przez siły rosyjskie na Ukrainie. „Przebrani w mundury Federacji Rosyjskiej, z Leninem i Stalinem w głowach i sercach, rosyjscy żołnierze rzekomo wyzwalają Ukrainę, mordując kobiety, dzieci i zabijając żołnierzy niepodległego państwa” – podkreślił prezes IPN.

Na apel prezesa IPN odpowiedziała część samorządów na terenie których znajdują się sowieckie monumenty. Pierwszy pomnik zburzono w podopolskim Prószkowie 23 marca, w obecności prezesa IPN, wojewody opolskiego i mediów. Demontaż rozpoczęto od skucia z obelisku czerwonej gwiazdy, symbolu Armii Czerwonej. Z prośbą o współpracę przy usunięciu pomnika zwrócił się do IPN burmistrz Prószkowa, Krzysztof Cebula.

W rozmowie z PAP prezes Nawrocki wysoko ocenił dotychczasową współpracę IPN z samorządami. „Większość samorządów reaguje na nasz apel pozytywnie. Ich władze potrzebowały wsparcia, aby zakończyć proces dekomunizacji w swoich miastach i gminach. Chcemy zakończyć dekomunizację. Te pomniki dawno powinny zniknąć z przestrzeni publicznej” – podkreślił dr Nawrocki. Dodał, że większość spotkań z przedstawicielami samorządów ma charakter czysto formalny i ma na celu wyłącznie ustalenie szczegółów usunięcia pomnika. Zapowiedział, że władze IPN będą przekonywać samorządy, które do tej pory nie wyraziły zainteresowania usunięciem monumentów, do zmiany decyzji. „Mam nadzieję, że pod presją argumentów będą gotowe do przyzwoitości historycznej” - powiedział.

W czwartek o 10:00 prezes IPN weźmie udział w konferencji przed pomnikiem czerwonoarmisty w Siedlcu, która poprzedzi rozbiórkę tego monumentu. Pomnik powstał w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Początkowo stał w miejscu pochówku 130 żołnierzy Armii Czerwonej. Jeszcze w 1945 r. groby zostały zlikwidowane i przeniesione na cmentarz wojenny w Wolsztynie przy ul. Powstańców Wielkopolskich, a sam pomnik po kilku latach zmienił lokalizację. Obecnie znajduje się obok budynku Urzędu Gminy Siedlce.

Pomnik w Międzybłociu składa się granitowego głazu i tablicy z napisem: „99 żołnierzom I Armii WP i 9 żołnierzom Armii Radzieckiej poległym 30–31.01.1945 r. w walce o wyzwolenie Złotowa. Inskrypcja z mniejszej tablicy pod cokołem głosi: „Przechodniu wiedz że życie nasze poświęciliśmy za ojczyznę”.

Na pomniku w miejscowości Garncarsko, w gminie Sobótka, znajduje się napis: „Wieczna chwała bohaterom poległym za honor i niepodległość sowieckiej ojczyzny”.

Prezes IPN zapowiedział, że burzone pomniki nie będą zachowywane w specjalnych „rezerwatach”. „Niektóre ich elementy będą przechowywane w IPN, ale nie planujemy pokazywania zburzonych pomników, które przez kilkadziesiąt lat promowały system totalitarny” – mówi prezes Karol Nawrocki. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Winatuska 21.04.2022 04:29
Zostawcie pomniki kaczyńskich w spokoju.

Tm 21.04.2022 16:57
Miało wyjść śmiesznie a zrobiłeś z siebie idiotę,ale to mnie utwierdza tylko ,że pokolenie szpiclów ,folksdojczów i tęczowych ma się dobrze:)

Reklama
Polecane
Październikowe premiery w kinach HeliosMarek Kociubiński został odwołany. Powiat bez PrzewodniczącegoNiebezpieczna pamiątka w TomaszówkuWójt gminy Rzeczyca pochwalił się, że zbudował drogę za 7 groszyWjazd do Tomaszowa zyska wkrótce zupełnie nową jakość!Mamy nową zastępcę wójta gminy TomaszówDiagnostyka, naprawa i regeneracja elektrycznych przekładni kierowniczychProfesjonalne i skuteczne filmy biznesoweTwoje dziecko ma talent? Zapisz je warsztatyNa podbój Europy.Dziady w Centrum Animacji SpołecznejZaginął Grzegorz Jasiak
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Drogowy zabójca nie tylko pijany Drogowy zabójca nie tylko pijany Wiemy już, że kierowca który zabił dwie siostry przechodzące na przejściu dla pieszych przez ulicę Mostową był nie tylko pijany. We krwi mężczyzny wykryto też substancję psychotropowa 4-CMC. Jak informuje tomaszowska prokuratura jest to katynon, substancja podobna strukturalnie do amfetaminy. Jej działanie ma charakter stymulujący. O tym, że kierowca mógł być pod wpływam narkotyków pisali już wcześniej internauci, komentujący zdarzenie. Kierowcy cupry grozi nawet 20 lat więzienia. Tymczasem Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w ub. piątek na platformie X o pracach nad zmianą prawa w zakresie walki z przestępczością na polskich drogach. Resort przekazał, że "analizie poddane zostaną m.in. pojawiające się w przestrzeni publicznej postulaty zmian przepisów, takie jak wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego". Adwokat Filip Paluszek uważa, że zwiększenie wymiaru kar jest rozwiązaniem zdecydowanie prostszym niż wprowadzenie nowego typu przestępstwa, czyli tzw. zabójstwa drogowego z uwagi na to, że występuje problem w określeniu znamion takiego czynu. Według niego zmiany w prawie są konieczne.Klimczak: nowa droga ekspresowa połączy węzły Łódź Południe i Kozenin Klimczak: nowa droga ekspresowa połączy węzły Łódź Południe i Kozenin Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował w poniedziałek o rozpoczynających się w październiku konsultacjach społecznych dotyczących przebiegu nowej drogi ekspresowej, która ma połączyć węzeł Łódź Południe, czyli skrzyżowanie A1 i S8, z węzłem Kozenin, tj. skrzyżowaniem S12 i S74.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama