- To, poprzedzony napływem cieplejszego powietrza z południa, spływ zimnego powietrza z północy. A jak wiadomo, w takich warunkach lubią powstawać burze. Niewykluczone jest powstanie kilku superkomórek burzowych, jak również większych struktur MCS. GFS wypluwa możliwość powstania linii szkwału/bow echa, więc i taką możliwość należy wziąć pod uwagę – czytamy.
W ubiegłym roku gwałtowne burze dały się mieszkańcom Tomaszowa i powiatu we znaki. Grad, który spadł z pewnością przejdzie do historii i będzie o nim słyszeć w opowieściach dziadków kolejne pokolenie. Kolejki jakie ustawiały się do wymiany szyb w samochodach, również kierowcy będą boleśnie wspominać. Tymczasem w naszej okolicy dochodzi do ciekawych zjawisk meteorologicznych. Jedno z nich, można pomylić z trąbą powietrzną. Nagranie przysłał nam nasz czytelnik.
FILM
Michał Sowała rzecznik prasowy grupy Łowcy Burz Łódzkie tłumaczy z czym mamy tu styczność. - Województwo łódzkie jak i cały kraj są narażone na występowanie zjawisk, takich jak burze i trąby powietrzne. Tak naprawdę zjawiska te nie są szczególnie rzadkie w strefie klimatu umiarkowanego i mogą występować cały rok. Na załączonym filmie nie widzimy trąby powietrznej a zjawisko, które nazywa się dust devil (diabełek pyłowy). Występują one podczas słonecznej pogody, gdy powierzchnia ziemi mocno się nagrzewa, co doprowadza do wytworzenia się dużego gradientu pionowego temperatury w pobliżu powierzchni ziemi i związanej z nim konwekcji – opowiada Michał Sowoła. - Ogólnie rzecz biorąc w województwie łódzkim jest około 30 do 35 dni z burzami w roku. W ciągu roku występuje kilka silnych burz, które generują straty. Jeśli chodzi o tornada to występują one znacznie częściej w południowej Polsce i częściowo na pasie wschodnim kraju. Nasze województwo można powiedzieć, że leży w "polskiej alei tornad". Najczęściej takie zjawiska mogą pojawiać się na południu oraz wschodzie województwa, choć co do tego nie ma szczególnej reguły. Znacznie większym zagrożeniem są burze generujące potężne podmuchy wiatrów czy nawalne opady deszczu i gradu, które powodują prawdziwe spustoszenie - dodaje.
Czy w najbliższy weekend może być burzowo?
- Otóż większość modeli umiejscawia ten incydent w nocy 20/21 maja i wczesnym rankiem w sobotę 21 maja, choć są "rodzynki" utrzymujące tylko sobotę jako dzień burzowy. Gdzie? Powyżej omówiona sytuacja dotyczy całego kraju, między modelami nie ma zgodności czy akurat nasze województwo będzie zagrożone. Czy może się to "rozejść po kościach"? Może, jeśli o burze chodzi to odstęp 3 dni jest ogromną ilością czasu. Może też się wyklarować prognoza sytuacji bardzo niebezpiecznej, wtedy będziemy reagować ostrzeżeniem poprzedzonym dogłębną analizą – czytamy na profilu grupy.
Lepiej więc weźcie pod uwagę w swoich weekendowych planach to, że może zagrzmieć, powiać i intensywnie padać. I zajrzyjcie jeszcze przed piknikiem na profil Łowców Burz.
Napisz komentarz
Komentarze