- Wśród tych zdarzeń znaczącą część stanowiły miejscowe zagrożenia, których odnotowaliśmy 1031. Kolejne miejsce zajmują pożary w liczbie 413 zdarzeń, a następnie alarmy fałszywe, których było 100 – informuje mł. kap. Hubert Rogala, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Tomaszowie Mazowieckim.
Porównując liczbę interwencji, w likwidacji których uczestniczyli strażacy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej w 2022 roku z danymi z roku 2021, zauważamy znaczny spadek. W 2022 roku odnotowano o 640 zdarzeń mniej. Procentowy spadek miejscowych zagrożeń w porównaniu do roku 2021 wynosił około 43,7%. Niestety wzrosła liczba pożarów, których było o 112 więcej. Przyrost ten w ujęciu procentowym wynosi 37,2% w porównaniu do roku 2021. Więcej było również fałszywych alarmów. W roku 2022 odnotowano ich 100, a w roku 2021 było ich 93.
Kiedyś najbardziej pracowite były wakacje, w 2022 najwięcej zdarzeń obserwowaliśmy w styczniu, lutym i marcu. - 17 stycznia przez Polskę przeszła silna wichura z liniowym układem konwekcyjnym. W powiecie tomaszowskim w związku ze szkodami jakie wyrządziła interweniowaliśmy 19 razy. W tym samym miesiącu – 29 i 30 stycznia przez Polskę przeszedł niszczący orkan Malik. W powiecie tomaszowskim od 30 do 31 stycznia odnotowaliśmy 67 interwencji w związku z silnymi wiatrami. W lutym przez Polskę przechodził kolejny front atmosferyczny, który spowodował wystąpienie silnego wiatru – tłumaczy Rogala.
Od 17 do 23 lutego na terenie powiatu tomaszowskiego w związku z silnymi wiatrami Straż Pożarna interweniowała 105 razy. W marcu zauważono natomiast zdecydowany wzrost liczby pożarów. - Wynikają one ze wzmożonej interwencji jednostek ochrony przeciwpożarowej przy pożarach traw. Wczesna, sucha wiosna, a co za tym idzie szybkie zejście pokrywy śnieżnej w znacznym stopniu przyczyniło się do zwiększonej palności traw, które rokrocznie mają największy udział w liczbie pożarów – dodaje strażak. Niestety mimo apeli i kar, część ludzi nadal wierzy, że wypalanie trawy jest skuteczne, mimo że wszelkie badania temu przeczą, a taki pożar to katastrofa dla ekosystemu, która jałowi ziemię. Tylko w marcu wyjeżdżano do pożarów traw 82 razy. Za głupotę niektórych płacą wszyscy podatnicy.
- Rok 2022 możemy zaliczyć do spokojniejszych pod względem liczby gwałtownych burz z porywistym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu w okresie wakacyjnym. Zanotowaliśmy dużo mniej zdarzeń tego typu – uzupełnił rzecznik.
Skąd fałszywe alarmy? Spośród 100, 81 stanowiły alarmy fałszywe w dobrej wierze, 18 alarmów fałszywych otrzymali strażacy z instalacji wykrywania i tylko 1 alarm fałszywy został zakwalifikowany jako złośliwy. - Pamiętajmy, że numery alarmowe powinny być wybierane tylko w nagłych przypadkach. Bezpodstawnie powiadamiając służby narażamy się na konsekwencje prawne, a także narażamy na realne niebezpieczeństwo osoby, które mogą w tym czasie potrzebować pilnej pomocy – podkreśla mł. kap. Hubert Rogala.
W miniony weekend doszło do ponad 700 pożarów, z czego 451 to pożary domów i mieszkań, w których zginęło siedem osób - przekazał PAP rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski.
Napisz komentarz
Komentarze