NASK wyjaśniła, że oszuści w celu wzbudzenia zaufania ofiary połączenie telefoniczne poprzedzają wysłaniem fałszywej wiadomości SMS. "Informuje ona np. o rzekomym wpłynięciu wniosku kredytowego do BIK S.A." - podała NASK.
Zaznaczyła, że jeżeli odbiorca połączenia telefonicznego w trakcie rozmowy poprosi o weryfikację konsultanta, to sprawcy chętnie oferują taką możliwość i są gotowi wysłać kolejną fałszywą wiadomość SMS potwierdzającą „autentyczność” rzekomego pracownika banku.
"W obu przypadkach może dochodzić do podszywania się pod numery telefoniczne banków oraz BIK, co znacząco uwiarygadnia treść przysłanych wiadomości w ocenie potencjalnych ofiar.Gdy dochodzi do rozmowy telefonicznej, oszuści starają się przekonać potencjalną ofiarę do instalacji oprogramowania, które umożliwia zdalne zarządzanie urządzeniem (np. Anydesk). Następnie przestępcy wykorzystują to oprogramowanie do kradzieży danych oraz pieniędzy z konta bankowego ofiary" - poinformowała NASK.
Przypomniała też, aby nie podejmować działań i decyzji finansowych, a także nie podawać danych pod wpływem rad i poleceń osób, które zadzwoniły. "Najlepiej rozłącz się i oddzwoń do instytucji, która rzekomo się z Tobą skontaktowała. Wiadomości SMS, które uważasz za podejrzane, prześlij na numer 8080" - przekazała NASK. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze