Cały obiekt znajduje się pod ziemią, a na poziomie gruntu stoi tylko niewielki drewniany szałas, który stanowi wejście na wystawy. Nazwa jest intrygująca, czyli Tatrzańskie Archiwum Planety Ziemia, bo naszą ideą jest opowiadanie historii planety w kontekście tatrzańskim. Oznacza to, że cała historia przyrody w sensie globalnym ma swoje odniesienie w Tatrach i o tym będą opowiadały wystawy" – zapowiedział szef Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN Daniel Wahl.
Jak dodał, Tatrzańskie Archiwum Planety Ziemia ma uwrażliwiać zwiedzających na postrzeganie przyrody i naturalne procesy trwające od milionów lat.
"Wystawa jest już gotowa. Niektóre eksponaty będą interaktywne - będzie można je dotknąć, eksplorować, aby lepiej zrozumieć pewne procesy przyrodnicze. Cała historia to oprowadzanie po siedmiu salach, a w każdej z nich znajduje się jakiś obiekt – świadek różnych procesów przyrodniczych" – zdradził Wahl.
W jednej z sal znajduje się na przykład pełnowymiarowy - o długości 5 metrów - model dinozaura odtworzonego na podstawie szczątków odnalezionych w Czerwonych Żlebkach w Dolinie Tomanowej. Został on precyzyjnie odtworzony, adekwatnie do najnowszej wiedzy na podstawie konsultacji z paleontologami.
"W Tatrzańskim Archiwum Planety Ziemia będziemy opowiadali o procesach przyrodniczych, o roli wody i ciśnienia, temperaturze, w odniesieniu do tego, co można zobaczyć będąc na turystycznym szlaku" – dodał Wahl.
W związku z planowanym na wiosnę otwarciem nowego obiektu, TPN poszukuje pracowników. Zadaniem zespołu będzie kontakt z turystami, przyjmowanie rezerwacji i oprowadzanie po wystawach. Poszukiwane są także osoby, które będą odpowiadały za stronę techniczną obiektu i obsługę sprzętów.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze