Mieszkańcy ulicy Topolowej nie spodziewali się jednak, iż TTBS podaruje im odkryty basen. Wszystko ma związek z zeszłoroczną budową parkingu dla lokatorów, które można określić jako cudo natury i infrastruktury.
Samo miejsce dla postoju aut jest dość zaskakujące. Wysokie zjazdy, wysokie krawężniki, kanciasty wjazd ze wzniesieniem przy skręcie w lewo. Po bokach parkingu kostka brukowa, w środkowej części asfalt. Mamy także alejkę pieszych.
Ciekawy częścią tej infrastruktury jest podjazd dla niepełnosprawnych. Wyjeżdżając z jednej z klatek – osoba jeżdżąca na wózku musi uważać, gdyż zjazd ten jest kręty i stromy. Krawężnik oddzielający chodnik od parkingu - bardzo wysoki. Jeden błąd i można nie wyrobić na zakręcie, a co za tym idzie niepełnosprawny przewinie się przez wózek.
Oglądając całokształt nie wiem czy genialny architekt z Francji Jean Nouvel wpadł by na tak kosmiczny projekt.
Największe zastosowanie parking ma jednak podczas opadów deszczu. Wystarczy 10- 15 minut dość obfitego deszczu, aby mieszkańcy mogli się cieszyć świeżym zbiornikiem wody na swoim podwórku. Efekty możecie podziwiać na załączonym filmie. Przy całodniowych opadach stan wody się podwyższa. Jedna z mieszkanek bloku pół żartem, pół serio twierdzi że niebawem tuż przy trzepaku postawią gondolę i będą pełnić dyżur podczas opadów.
Reasumując tekst takiej fatalnej fuszerki w Tomaszowie nie znajdziecie
[REKLAMA]
Napisz komentarz
Komentarze