Tym razem podstawą do odwołania Starosty jest z art. 12 pkt 2 ustawy o samorządzie powiatowym, zgodnie z którym wybór i odwołanie Zarządu należy do wyłącznej właściwości Rady. Procedurę odwołania Starosty regulują przepisy art. 31 w/w ustawy zgodnie z którymi Rada Powiatu może odwołać Starostę z innej przyczyny niż nieudzielenie absolutorium lub nieudzielenie wotum zaufania Zarządowi jedynie na wniosek co najmniej 1/4 ustawowego składu rady, a wniosek w tej sprawie wymaga formy pisemnej i uzasadnienia przyczyny odwołania oraz podlega zaopiniowaniu przez Komisję Rewizyjną.
Podobnie jak w przypadku braku wotum zaufania odwołanie Starosty następuje większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu Rady. Tu jednak ma to miejsce w głosowaniu tajnym. Głosowanie w sprawie odwołania Rada Powiatu przeprowadza po zapoznaniu się z opinią Komisji Rewizyjnej na następnej sesji po tej, na której zgłoszono wniosek o odwołanie, nie wcześniej jednak niż po upływie 1 miesiąca od dnia zgłoszenia wniosku. Odwołanie Starosty jest równoznaczne z odwołaniem całego Zarządu Powiatu.
- W naszej ocenie działania Starosty Powiatu Tomaszowskiego nie gwarantują sprawnego wykonywania zadań nałożonych na samorząd przez ustawodawcę a co za tym idzie zaspokojenia zbiorowych potrzeb mieszkańców powiatu. W czasie pełnienia funkcji Starosta Tomaszowski doprowadził do nadmiernego zadłużenia (prognozowanego na rok bieżący na poziomie 82 milionów złotych) nie realizując przy tym inwestycji o charakterze strategicznym. Wysokość długu może w najbliższych latach uniemożliwić niemalże całkowicie prowadzenie ważnych powiatowych inwestycji - czytamy we wniosku
Radni zauważają także wzrost kosztów administracyjnych, spowodowany zatrudnianiem osób z małym doświadczeniem i wiedzą, przy równoczesnym odejściu z pracy osób o wysokich kompetencjach zawodowych. Zlikwidowano między innymi Wydział zajmujący się pozyskiwaniem środków zewnętrznych, który w latach poprzednich wykazywał się dużą skutecznością. Powiat utracił w ten sposób profesjonalny personel. Pracownicy odeszli do urzędów gmin lub do sektora prywatnego, gdzie z powodzeniem realizują ścieżkę kariery zawodowej.
- Nie godzimy się na marnotrawienie pieniędzy związane z wydatkami na autopromocję Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Setki tysięcy złotych płacone lokalnym mediom za prezentację masowo organizowanych konferencji prasowych, na których występują głównie działacze partyjni, nie służą promocji Powiatu Tomaszowskiego - argumentują wnioskodawcy - Nie godzimy się również na wprowadzanie polityki do szkół. Wystąpienia zapraszanych do placówek oświatowych polityków szkodzą wizerunkowi tomaszowskiej oświaty.
We wniosku czytamy także, że radni dostrzegają działania Mariusza Węgrzynowskiego w zakresie tworzenie niepotrzebnych stanowisk w jednostkach organizacyjnych podległych Starostwu Powiatowemu, w tym w szkołach ponadpodstawowych, Powiatowym Centrum Animacji Społecznej, Tomaszowskim Centrum Zdrowia. - Za skandaliczne uważamy stworzenie kolejnych trzech wysokopłatnych stanowisk w TCZ sp. z o.o. Kilkaset tysięcy złotych w skali roku, jakie kosztują one podatników, można wydatkować lepiej, z korzyścią dla całej wspólnoty samorządowej.
Podkreślają również, że w tym samym czasie brakuje specjalistów z zakresu geodezji. Niepokoi ich odejście z pełnionej funkcji Naczelnika Wydziału. Geodezji i Kartografii jednego z kluczowych wydziałów Starostwa Powiatowego.
We wniosku pojawia się też wątek inwestycji w tomaszowskim szpitalu. - Jesteśmy głęboko zaniepokojeni działaniami Starosty związanymi z realizacją zadania publicznego pn. Przygotowanie dokumentacji projektowej nowego bloku operacyjnego w tomaszowskim szpitalu. Przeciągające się uzgodnienia i procedurę mogą de facto uniemożliwić aplikowanie o środki finansowe na realizację zadania (termin składania wniosków upływa z początkiem grudnia br.). Istnieje realne ryzyko utraty 80-100 milionów złotych na inwestycje w ochronę zdrowia mieszkańców naszego powiatu.
Zdaniem radnych Starosta Mariusz Węgrzynowski nie wypełnia też obowiązków, jakie nakłada na niego ustawa o samorządzie powiatowym. Między innymi nie odpowiada w obowiązującym go terminie na składane przez radnych zapytania, wnioski i interpelacje. Wnioski, jakie kierują do Starosty oraz Zarządu Komisje Problemowe Rady Powiatu również często pozostają bez odpowiedzi. Starosta nie uwzględnił też wniosków radnych dotyczący przewrócenia flag Unii Europejskiej na budynku Starostwa. Zdjęcie flag, stanowiące wyraz kwestionowania obowiązującego w Polsce porządku prawnego i konstytucyjnego, było indywidulaną decyzją starosty, nie konsultowaną z radnymi.
Starosta Mariusz Węgrzynowski nie stara się także o znalezienie wspólnych z Radą Powiatu rozwiązań, nie podejmuje dialogu i dyskusji w kluczowych dla mieszkańców sprawach. Nie buduje też pozytywnych relacji w innymi organami administracji samorządowej i rządowej, jak chociażby samorząd województwa łódzkiego
Napisz komentarz
Komentarze