Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 03:21
Reklama
Reklama

To się zrośnie

Starsza pani złamała rękę. Rodzina szukała pomocy w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Jak to się skończyło?

Opowiedzcie co Wam się przytrafiło...

Jak to co? Chodzi o tomaszowski szpital. To jest jedna wielka porażka. Już wcześniej miałam z nimi przeboje, ale teraz postanowiłam przestać milczeć...

 

Przecież jest Rzecznik Pacjenta, jest prezes... Dlaczego się nie skarżycie?

Bo ludzie się boją.

 

Czego się boją?

Boją się i wstydzą... Boją się, bo każdy może kiedyś znowu trafić do szpitala i potrzebować pomocy. Niech Pan poprosi na swoim portalu o kontakt osoby, które zostały źle potraktowane w szpitalu, to zobaczy Pan ile osób się zgłosi... Ja znam wiele takich przypadków.

 

Spróbuję tak zrobić. Wróćmy do tej porażki. Co Was tak wzburzyło?

Właśnie porażka. Chodzi o naszą babcię. Siostra w sobotę dwa tygodnie temu pojechała z nią do szpitala. Była godzina 18 a babcia, jak się później okazało miała złamaną rękę, po tym jak spadła ze schodka. Starsza kobieta 4 godziny spędziła na SOR-ze.

 

To jeszcze nie tak długo. Znam przypadki o wiele dłuższego oczekiwania

Ale to jest niewyobrażalne. na całym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym nie było nikogo. Żadnych pacjentów. Byłyśmy tylko my. Jak już pojechałyśmy na górę na prześwietlenie, to się okazało, że tam nie ma nikogo, bo panie akurat zjechały sobie na dół. Chodziliśmy z babcią na pieszo, bo dopiero za trzecim razem dali nam wózek.

 

Co było dalej? Pewnie poskładali rękę włożyli w gips i odesłali babcię do domu.

Nie do końca. Dwa razy naszej babci składali tę rękę. Za drugim razem  w cztery osoby.

 

Jak to?

Normalnie. Rękę babci złożono, włożono w gips, dostaliśmy dokumenty i pojechaliśmy do domu.

 

Ale opowiedzcie, jak zostałyście obsłużone w szpitalu, bo póki co nic z tej Waszej opowieści nie wynika.

W sumie spędziliśmy w szpitalu 4 godziny. Zostaliśmy przyjęci. Później pojechaliśmy na to zdjęcie. Zjechaliśmy na dół. Ręka złamana. Założono gips. Czekaliśmy aż gips wyschnie. Jak wysechł zrobiono kolejne zdjęcie. Czekaliśmy długo, bo nikogo nie było. Zrobili zdjęcie. Zjeżdżamy na dół. Oglądają. Źle złożona ręka. Składają rękę jeszcze raz. Tym razem, tak jak mówiłam, we czterech. Znowu w gips i znowu na górę. I znowu nikogo w RTG nie ma. Poszedł ich poszukać ratownik, który z nami pojechał. Zrobili zdjęcie. Pojechałyśmy na dół. Obejrzeli i kazali iść do domu i zgłosić się za cztery dni na kontrole.

 

[reklama2]

 

No i wróciliście...

W poniedziałek wróciliśmy do szpitala, bo palce złamanej reki zrobiły się sine. Do tego były tak napuchnięte, że nie mogła nimi ruszać. Lekarz popatrzył, rozciął gips i kazał przyjść w piątek. Więc zapakowałam babcię w samochód i jadę w piątek kolejny raz do szpitala.

 

To nic dziwnego taka kontrola w przypadku złamania. Ile babcia Wasza ma lat?

83 lata. W dodatku niedowidzi, więc wymaga opieki. Wszędzie trzeba ją zaprowadzić. Wchodzimy więc w piątek do gabinetu a tam kolejny pan doktor. To nie ten sam lekarz, bo wiadomo, że jest taki, na jakiego się akurat trafi. No i pan doktor mówi: co się pani stało? zdjęcie pani ma? Odpowiadam, że mamy nawet cztery ale chcielibyśmy aktualne. No to poszliśmy. Wracamy z RTG. Pan doktor popatrzył i mówi: to się zrośnie. Mam tutaj zdjęcie w telefonie. Zaraz panu pokażę.

 

Faktycznie kość przesunięta.

Ale lekarz (nazwisko do wiadomości redakcji) stwierdził, że jest ok i że się kość zrośnie. To ja go z znowu pytam, czy ta ręka będzie na pewno władna. Wtedy stwierdził, że trzeba wypisać skierowanie na oddział. Tyle, że to skierowanie było już wypisane i leżało w dokumentacji.

 

Jak to?

No tak, bo okazało się, że zostało już wypisane na poprzedniej wizycie. Lekarz kazał mi się zgłosić w kolejny poniedziałek i pójść do ordynatora, bo oddział jest tak "zawalony", że nie wiadomo czy babcię przyjmą. Zdenerwowałam się i mówię: w jaki poniedziałek. Jest piątek a babcia jest na środkach przeciwbólowych, bo ją tak ręka rwie. Zlitował się w końcu i kazał mi iść z babcią na górę. To poszłam. Wymienił nawet nazwisko konkretnego lekarza, do którego mam się zgłosić.

 

Do którego lekarza?

Mniejsza o nazwisko (do wiadomości redakcji), bo na oddziale, kiedy tam trafiliśmy nie było żadnego lekarza. Była za to niezwykle opryskliwa pielęgniarka. Zapytaliśmy kiedy będzie doktor, odpowiedziała że dzisiaj już go chyba wcale nie będzie. Pytam więc: chyba czy na pewno. Ona nie wie. Zadaję więc kolejne pytanie. Czy jest jakiś inny lekarz, z którym mogłabym porozmawiać. Wskazano mi pokój, bodajże numer 14.  Pielęgniarka od razu powiedziała, że tam chyba nikogo nie ma... i rzeczywiście nie było. Znowu więc pytam: to nie ma żadnego lekarza na oddziale? Pielęgniarka odpowiada, że widocznie nie ma.  Mówi, że albo są na bloku, albo może sobie wyszli. Normalnie nerwy mnie wzięły...

 

O której to było godzinie?

Było około 12:30. Zdenerwowałam się, więc zabrałam babcię do domu. Przygotowałam i zawiozłam do szpitala w Bełchatowie. Jadąc tam wiedziałam, że mam złe skierowanie, bo nie dojść, że do Tomaszowa, to jeszcze sprzed pięciu dni.

 

Ale może byłyście zbyt niecierpliwe i zbyt mało energiczne w poszukiwaniu tego lekarza?

Na co miałyśmy czekać? Nie było tam z kim rozmawiać. Miałyśmy czekać aż ktoś łaskawie się zjawi? Chyba mnie pół oddziału tam słyszało, tak się zdenerwowałam.

 

Nie rozumiem tu czegoś. Wypisano Wam skierowanie w poniedziałek i tego skierowania nie otrzymaliście?

No nie. Doktor powiedział, że zobaczy w piątek co się będzie działo, bo minie akurat siedem dni od wypadku.

 

 

Co się wydarzyło w Bełchatowie?

Poczuliśmy się, jakbyśmy trafili do innego świata. W ciągu niespełna godziny babcia była już na oddziale. W tym czasie, jak się przyglądaliśmy, przyjęto chyba 8 innych osób na różne oddziały. Można? Okazuje się, że można. Obsługa jest błyskawiczna.

 

Może mają więcej personelu?

Wcale nie. Siedzi jedna pani rejestratorka i wszystko koordynuje. Przyszedł lekarz i zwrócił uwagę na to skierowanie. Wytłumaczyłam, że nie mogę kolejny raz chodzić po tomaszowskim szpitalu chodzić i prosić o pomoc dla babci.

 Babcia ma tyle lat ile ma, ale czy to znaczy, że nie ma prawa do życia? Lekarz na początku też stwierdził, że się kość zrośnie, ale wziął zdjęcie i poszedł skonsultować się z kolegą z oddziału. Po kilku minutach zszedł i stwierdził, że babcia zostaje na oddziale, ponieważ nie dają gwarancji, że ręka będzie sprawna i że wymaga zabiegu operacyjnego. W Tomaszowie stwierdzono, że stan jest zadawalający. Jak rozmawiałam dzisiaj z ordynatorem, to mnie pytał dlaczego babcia trafiła do szpitala tak późno.  

Porównując szpitale, to niestety widać drastyczną różnicę w podejściu do pacjentów. Przecież to jest służba ludziom. Pracownicy szpitala w Bełchatowie nie odstąpili nas na krok. Babcia natychmiast znalazła się na wózku i zawieziona została na oddział.

Babcia jest już po zabiegu. Kość złączono jej płytką, założono szynę i dobrze się czuje. 

 

****

 

Jeśli chcecie poskarżyć się na obsługę w Tomaszowskim Centrum Zdrowia, piszcie do mnie na redakcyjnego maila

[email protected] 

 

Gwarantuję oczywiście dyskrecję i pełną anonimowość, którą chroni także tajemnica dziennikarska. 

Jeśli składacie oficjalne skargi adresujcie je także do wiadomości Przewodniczącego Komisji Zdrowia Rodziny i Spraw Społecznych Rady Powiatu Tomaszowskiego. 

 

Polecamy także 

Prawym okiem: Misiewicz w tomaszowskim szpitalu


To się zrośnie

To się zrośnie

To się zrośnie

To się zrośnie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

... 27.02.2017 14:38
generalnie to jest tak, że konsorcjum ma określony budżet, którego się musi trzymać. w tym budżecie jest jakaś określona stawka dzienna. jeśli będzie za dużo osób do podziału tej stawki dziennej, każdy dostanie mało. jeśli np. będą dwie osoby do podziału puli, to będzie dużo do podziału. korzystniej jest więc, jak pacjentów obsługuje jedna osoba, niż trzy. proste i logiczne. stąd kolejki i brak personelu czy to średniego czy lekarzy. stąd wynika, ze panie poszły na dół, a nie ma ich na górze. jak skończą na dole, to wrócą na górę. a tak w ogóle, to zdrowia życzę :-)

xyz 27.02.2017 13:07
Jestem pracownikiem szpitala. To,że długo czkacie państwo w Izbie Przyjęć, to wyłączna zasługa lekarzy między innymi tych z konsorcjum. Czasem pacjent czeka 2 godziny by usłyszeć,że zostaje przyjęty lub będzie miał pobrane badania. Za przedłużający się pobyt zbiera personel średni, na który to oczekujący wylewają całą swoją złość. Idąc do laboratorium personel przechodzi przez poczekalnię, co jest komentowane "nic nie robią, tylko chodzą". Empatia musi być po obydwu stronach. Trudno o empatię, jeśli przychodzi ktoś i zwyzywa wszystkich na wejście,albo narusza nietykalność pracowników, kiedy czujesz się zagrożony. Personel średni nie ponosi winy za cały system służby zdrowia i za pracę lekarzy.

rumpel 26.02.2017 23:57
Panie Mariuszu kochany. Widzę, że nie tylko ja widzę, że pisze Pan „boso, ale w ostrogach”. Wiemy, wiemy, swój swojemu oka nie wykole. Choć koalicja uwiera a rozum podpowiada, że aby zaspokoić swoje ambicje, trzeba grać w drużynie, raz z dudami, innym razem z biało-czerwonymi, bo samopas w lokalnej polityce nic się nie osiągnie. Te ostrogi do zasłona dla maluczkich, mądrzy tego nie kupują. Takimi (p)opisami popada Pan powoli w śmieszność. To pisanie to pitu-pitu do kitu zbliżone do dawnego Tit-u.

Sami spece od zdrowia 26.02.2017 21:23
Obecny TCZ sp. z o.o. to twór tzw. rządowego planu B. Powiat w Tomaszowie Mazowieckim w 2009 r. przekształcił swój szpital w spółkę w ramach rządowego planu „B” i umorzył dzięki temu 30,5 mln z 42 mln zł szpitalnych długów. Pozostałe do spłacenia 12,5 mln zł powiat wziął na siebie. A dokładnie spłaca je w czynszu TCZ płacąc powiatowi za dzierżawiony majątek ok. 1,2 mln rocznie. Sama spółka za wiele go nie ma.

:) 26.02.2017 21:08
Wróciłam z TCZ przed chwilą. Byłam na zastrzyku, cała sprawa trwała około trzech minut. Wniosek prosty. Jeśli czynność nie wymaga organizacji pracy, bo jest łatwa, udaje się personelowi medycznemu jej sprostać. "Złożoność czynności medycznych", obnaża totalny brak organizacji pracy w TCZ. Pokazuje też coś jeszcze... Nie tylko starosta odpowiada za szpital. Wiadomo, ze głównie on i że trudno się przebić przez jego decyzje. Jednak jeśli dzieje się tak źle w naszym szpitalu, to mamy członków Zarządu, cały skład Rady Powiatu, Komisję Zdrowia. Może znajdzie się grupka takich ludzi wśród wymienionych, którzy spróbują coś zmienić? Bo jeśli nie, to po co ta cała Rada Powiatu z bezradnymi radnymi w składzie? Pan jest przewodniczącym Komisji Zdrowia. Pisze Pan otwarcie o ułomnościach naszego szpitala. Czy w ramach własnych kompetencji nie może Pan i grupa podobnie myślących radnych wpłynąć na politykę pracy i jej organizacji w TCZ? Może znajdzie Pan kilka osób w Radzie, które będą miały śmiałość, razem z Panem głośno mówić o problemie, znaleźć wspólnie jego rozwiązanie? Wiadomo, że nikt nie dokona cudu, ale małymi kroczkami można próbować zwalczyć patologię jaka wytworzyła się w TCZ, chociaż w tych najbardziej newralgicznych punktach. Problem jest. Dla przeciętnego Tomaszowianina dzisiaj najgorszym jest fakt, że NIE przyjmuje się chorych do Centrum Zdrowia. Godzinami zadręcza się ich na SOR, wykonując szereg badań. Znam kilka przypadków znajomych, którzy trafiali z poważnymi schorzeniami zagrażającymi życiu i po 6-8 godzinach wracali chorzy, z plikiem badań i poczuciem upodlenia do domu. Badania te można byłoby wykonać w parę dni na specjalistycznym oddziale, zapewniając choremu odpowiednie warunki do zdiagnozowania, ale chyba chodzi o to, żeby pacjentów nań nie przyjmować. Podchodząc zadaniowo do tego, co dzieje się w TCZ może należy w pierwszej kolejności zlikwidować to, co dzieje się na SOR? Tym mogą się zainteresować radni z Rady Powiatu, bo reprezentują interesy wszystkich mieszkańców Tomaszowa.

.... 26.02.2017 20:48
Własnie oglądałem kolejne relacje z sesji. Kukliński wielokrotnie na deskach. Brawo Sławek. Masakra. Więcej wkrótce. Oświata też kiepsko.

Ann 26.02.2017 20:47
zgłosiłam się do szpitala na początku lutego ze spuchniętym kolanem, strasznie bolało . Zapytałam się czy lekarz mnie przyjmie (tak poradziła pani w kartotece) nawet nie spojrzał powiedział NIE mam się zapisać na najbliższy termin .... koniec maja brak słów .

..... 26.02.2017 19:24
Sławek, mistrzostwo świata. Kukliński na deskach. Na temat służby zdrowia wie nie wiele. Na finansach też się nie zna. przykład jego wypowiedzi,,Powiat przejął 20 mln długu po szpitalu" Zwykłe kłamstwo. Prawda jest taka, że Powiat zarabia na szpitalu kilkaset tys. zł. rocznie. Dodatkowo poprosił teraz Wójtów o dofinansowanie do karetek. Szczyt bezczelności. Samu(Powiat) czerpie korzyści, ale jak wydatki to może gminy pomogą. Ciekawy jestem , którzy Wójtowie dadzą się nabrać. Powinni też dokładać do szkół średnich, a co, nie wolno? Wolno.

Xxx 26.02.2017 15:17
W szpitalu nie ma obsługi bo nie ma służących, tam pracuje personel medyczny.

richat 26.02.2017 23:16
To dlatego za komuny , gdy była służba zdrowia wszystko funkcjonowało jak należy ?

Sienkiewicz 26.02.2017 12:16
Oglądałem info z sesji. Brawo radny Szewczyk. Obnażył arogancje Kuklińskiego.Starosta zapomniał jak wziął nadwykonania za 2012 i 2014 ze wskaźnikiem nieco ponad 30% mimo że poprzednicy się na to nie zgodzili. Jeszcze mówi że poprzednicy nie umieli negocjować- szczyt hipokryzji. Wsk. zapłacenia za nadwykonania za 2016 w Radomsku to 68%. Kuklinowski też chciał się równać z Kmicicem. NIE TA LIGA.

Ewa 26.02.2017 13:07
Radny Szewczyk zaczyna się nam podobać, nie przymyka oczu na ,,dokonania" pryncypała, tylko mówi jak jest i chwała mu za to!

Tom 26.02.2017 10:05
A niby co miałby Pan Mariusz zrobić ??? Sądzę że my wszyscy na tym skorzystamy,jeśli cokolwiek się zmieni na lepsze w tym szpitalu. Chwała mu za to . . . Bo jako jedyny radny coś robi

^ 25.02.2017 22:38
Panie Mariuszu jest Pan Radnym Powiatowym od zdrowia. Co Pan zrobił od początku kadencji (trochę czasu już minęło) w tej materii, żeby poprawić ten system szpitalny (czy były składane jakieś wnioski i jaka była ich realizacja). Czy ta wielka Rada Powiatowa zastanawiała się co z tym szpitalem zrobić, żeby było lepiej.

mindu-mindu 25.02.2017 21:19
Niezależnie od tematu: trzeba będzie zajrzeć do przepisów w sprawie forum internetowego. Myśli Pan, że sprawa jest przegrana - oczywiście , dla mnie ?!?! Być może - może się Pan myli ??

25.02.2017 21:42
Nie pozostaje nic innego niż się bać. Już straszono moich znajomych pracujących w szpitalu i sugerowano, że powinni na mnie wpływać. Wygrażano mnie samemu. Jednemu z pracowników kazano się modlić.

xyz 25.02.2017 18:12
Czekanie 2 godziny na izbie to taka tomaszowska tradycja. Miałem taką "przyjemność" 15 lat temu i w rodzinie widziałem też rok temu. Po kiego diabła ta karetka wozi na sygnale gdy na izbie sadzają na wózku i kilka godzin trzeba czekać na lekarza

..... 25.02.2017 17:47
Myślę że Kuklinowskiego czas rozliczać (za Potop). Tyle porażek , zaniechań i chorej fantazji jeszcze nie widziałem. Najnowszy hit. Planowana jest inwestycja za 39 mln zł. I nikt się nie dowie co zawiera, bo po co. Żaden radny nie zadał do tej pory pytania, co my tam będziemy budować? Jeśli to się uda, to wielki szacunek. Jeśli nie, zapraszam to prokuratury bo to jest już przegięcie. Czyj to pomysł, z kim skonsultowany? Pytam już teraz. Średnia cena metra kwadratowego takiej budowy to około 4 tys zł. czyli będziemy budować około 10 tys metrów kwadratowych. Czyli nowiuteńki szpital.

Znawca 27.02.2017 16:18
Poszukaj sobie ile kosztował blok centralny szpitala Jonschera w Lodzi i spróbuj wybudować metr za 4 tys. Brak pojęcia. Chyba budowales w życiu ci najwyżej budę dla psa :)

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama