Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 20:46
Reklama
Reklama

Pieniędzy więcej, pacjentów mniej - co się dzieje w tomaszowskim szpitalu?

Na wczorajszej Sesji Rady Powiatu Tomaszowskiego miała miejsce blisko dwugodzinna dyskusja poświęcona kondycji tomaszowskiego szpitala. Wnioski, jakie można z niej wysnuć są takie, że wydaje się być dobrze, ale chyba nie jest najlepiej, a cyfry mówią tyle, ile uda się z nich zinterpretować.

Raz na kwartał radni otrzymują od Zarządu Tomaszowskiego Centrum Zdrowia informację o bieżącej działalności szpitala. Zawiera ona dane finansowe oraz statystyczne, dotyczące np. liczby pacjentów obsługiwanych przez placówkę.

 

Dane, jakie są jednak najczęściej przedstawiane mają najczęściej mocno ograniczony charakter. Trudno na ich podstawie rzetelnie oceniać kondycję finansową spółki a także jej działalność merytoryczną. By to zrobić konieczna byłaby analiza bilansu spółki i przepływów finansowych, stanów magazynowych. Przepływami finansowymi spółek stosunkowo łatwo jest manipulować i dzięki nim np. podwyższać lub obniżać wynik finansowy.

 

 - W sprawozdaniu została wykazana strata na działalności operacyjnej szpitala na poziomie 788 tysięcy złotych. Z tego co się orientuję na koniec roku szacuje się ją na poziomie 2 milionów złotych. Rozumiem, że strata zostanie pokryta z nadwykonań. Mamy tu wyliczone 6,2 miliona ponadplanowych procedur medycznych, a z tego co słyszę, NFZ ma zapłacić za nie ok. 70-75% wartości, to jest 4,65 miliona. Teoretycznie dałoby to około 2,6 miliona zysku brutto czyli licząc w zaokrągleniu ok. 2 milionów zysku netto. Pytanie więc brzmi ile z tych pieniędzy faktycznie pozostanie na koncie szpitala, po opłaceniu faktur i kosztów, które nie zostały jeszcze zaksięgowane na koniec roku. Chodzi mi o prowizję dla konsorcjów oraz ich udziały w zyskach TCZ - rozpoczął dyskusję radny Mariusz Strzępek, Przewodniczący Komisji Zdrowia , Rodziny i Spraw Społecznych.

 

 

Prezes Krzysztof Zarychta odpowiadał na pytania podkreślając, że czyni to z pełną wiarą w to, że dane jakie prezentuje zostały mu rzetelnie dostarczone przez jego pracowników, w tym obecną na sesji księgową. Prosił też, aby z pytaniami o ostateczny wynik finansowy za ubiegły rok wstrzymać do końca marca, kiedy to zostaną dokonane ostateczne rozliczenia finansowe z Narodowym Fundusze Zdrowia.

 

- Wtedy będziemy mogli rozmawiać o pewnych informacjach a nie o jakiś danych zasłyszanych pewnie od jakiegoś pracownika, który stał za drzwiami lub nie stał za drzwiami o dwóch milionach straty. Wstępnie wiemy, że strata na poziomie tych 700 tysięcy nie powinna się pogłębić - wyjaśniał Prezes, przyznając równocześnie, że w swoich wyliczeniach nie uwzględnia rezerw, pomniejszających ostateczny zysk spółki.

 

 Mariusz Strzępek zwracał uwagę na duży wzrost kosztów funkcjonowania spółki w porównaniu z rokiem poprzednim. - W analizie porównawczej widzimy spory wzrost wartości kontraktu z NFZ. Sięga on prawie 10,5 miliona złotych w skali roku. Niestety widzimy też gigantyczny wzrost kosztów. Skąd biorą się te koszty i dlaczego są one aż tak wysokie - pytał radny

 

- Porównując te dwa lata nie zapominajmy o wypracowanych nadwykonaniach. To jest ilość świadczeń wykonanych przez TCZ dla naszych pacjentów. Jeśli wzrost kosztów jest wprost proporcjonalny do wzrostu przychodów do nie oznacza, że to jest wszystko. W naszej ocenie ten koszt wcale nie jest duży. Strata w porównaniu do roku poprzedniego jest mniejsza, a ilość nadwykonań większa. One nie są robione za darmo. Każdy pacjent, który wymaga opieki kosztuje, a NFZ, póki co nie zapłacił za nie ani złotówki - odpowiadał prezes, że wykonane ponad plan usługi związane były także z określonymi kosztami.

 

Rzecz jednak w tym, że prąd, czynsz i koszty pracownicze, które wymieniał Krzysztof Zarychta, mają charakter w dużej mierze stały i nie zmieniają się wraz liczbą pacjentów. Część pacjentów nie generuje także kosztów związanych z lekami i środkami opatrunkowymi czy pielęgnacyjnymi.

 

[reklama2]

 

Przewodniczący Komisji Zdrowia, Rodziny i Spraw Społecznych w tym kontekście wskazywał na zmniejszenie liczby chorych obsługiwanych przez TCZ - Mówiliśmy już o wyższym kontrakcie, wyższych przychodach i dużo wyższych kosztach. Jak te liczby mają się do ilości obsłużonych pacjentów? Dane budzą niepokój. Wydajemy więcej, mamy krótszy czas pobytu na oddziale, a więc i niższe koszty a leczymy mniej pacjentów. Na oddziałach szpitalnych jest ich mniej o prawie 1000. Ponad 7000 mniej pacjentów w poradniach specjalistycznych. Mamy więc cudowne uzdrowienie mieszkańców powiatu tomaszowskiego. Tymczasem statystyki Narodowego Funduszu Zdrowia mówią całkiem coś innego. Może to oznaczać, że tomaszowski szpital zaczyna być omijany przez chorych, którzy wolą leczyć się po prostu gdzieś indziej. Jaka jest dokładna tego przyczyna? Przydałaby nam się bardziej dokładna informacja dotycząca porównania liczby pacjentów na poszczególnych oddziałach. Czy pan taką informacją dysponuje? Czy dokonywał pan analizy ruchu pacjentów na oddziałach? ­­- pytał.

 

Do analizy ruchu pacjentów prezes Krzysztof Zarychta się nie odniósł, jedynie na początku swojego wystąpienia próbował tłumaczyć mniejszą liczbę pacjentów na szpitalnych oddziałach ich wcześniejszym podwójnym wykazywaniem np. w przypadkach, kiedy pacjent hospitalizowany przebywał w czasie pobytu na dwóch oddziałach.

 

-  Proszę odnieść sie też do różnicy między wskazaną na stronie 8 kwotą 61 milionów 939 tysięcy do tabeli na stronie 3. Różnica wartości to 7 milionów złotych? To sporo powyżej średniej miesięcznej. Jeśli dotyczy ona przychodów tylko za jeden miesiąc - padały kolejne pytania

 

- W trakcie roku aneksowanie kontraktu jest różne. W jednym miesiącu uzyskamy milion złotych więcej kontraktu, w drugim dostaniemy mniej lub nie dostaniemy. Nie możemy więc wyliczać średnich, ponieważ np. w grudniu dostaliśmy dodatkowe pół miliona złotych na urologię - odpowiadał Krzysztof Zarychta. Prezes przyznał też, że nie wie jaka jest aktualna wartość księgowa szpitala.

 

Kolejne z pytań dotyczyło  różnic w finansowaniu szpitalnych oddziałów ratunkowych. Szpital w Radomsku otrzymuje w ramach kontraktu o 5 tysięcy złotych dziennie więcej. Jest z przyczyn takich dysproporcji może być brak przyszpitalnego lądowiska dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, z budowy którego Powiat swego czasu zrezygnował, a wniosek szpitala o udzielenie dotacji na ten cel nie został zaakceptowany ze względów formalnych.

 

- Mielibyśmy zapewne większe finansowanie ale nie aż w takim stopniu. Byłoby to, jak wyliczaliśmy ok. 3 procent do stawki bazowej dziennej. Chcemy pochylić się nad tym aby pozyskać więcej lekarzy. Właśnie te etaty wpłyną bezpośrednio na wysokość tego świadczenia.- odpowiadał Prezes. 

 

 

-  Rozmawialiśmy swego czasu o obsłudze pacjentów przez Nocną Pomoc Lekarską. Pozostawia ona wiele do życzenia i jest na nią wiele skarg. Czy Pan podjął jakieś działania, by tę sytuację zmienić? - zadawał kolejne pytanie Mariusz Strzępek.

 

- Tutaj też staramy się pozyskać jak największą liczbę lekarzy. Stawki, jakie płaci Narodowy Fundusz Zdrowia są za niskie i nie da się zapewnić pełnej obsługi, nie przynoszącej straty. Świadomie generujemy stratę na NPL, ale dzięki temu, ta obsada, jaką wykazujemy do NFZ jest realna. Niestety tak jest w naszym mieście, że Nocna Pomoc Lekarska jest wygodna. Te kwestie skarg jakie wpływają, dotyczą najczęściej weekendów. Wielu rodziców nie ma czasu na pójście do lekarza na tygodniu.  Woli przyjść do szpitala w piątek po południu lub w sobotę rano. Taki urok naszego miasta, że rodzice tak postępują. Są dni, kiedy dwóch pediatrów przyjmuje ponad 100 dzieci - mówił Prezes Zarychta.

 

- Najlepiej odpowiedzialnością za złe funkcjonowanie NPL obciążyć rodziców. Niech Pan nie żartuje Panie Prezesie - odpalił radny Mariusz Strzępek.

 

Przewodniczący Komisji Zdrowie Poruszył też sprawę  czasu przyjęć pacjentów w poradniach specjalistycznych w TCZ. Jak twierdzi radny, ze skarg, jakie do niego docierają wynika że lekarze godziny przyjęć traktują w bardzo swobodny sposób. Zdarzają się nie tylko kilkudziesięciominutowe ale też wielogodzinne spóźnienia. Bywa, że nie pojawiają się wcale. - Sprawdziłem to osobiście i to w kilku przypadkach. Problem dotyczy nie tylko opisywanych przeze mnie wcześniej ortopedów. Świadczy to o braku nadzoru nad placówką. 

 

 

 

- Wielu lekarzy, którzy się spóźniają, mają dyżury w innych miastach. Zdarzają się przedłużone dyżury albo niekorzystne warunki atmosferyczne. Wiemy, że takie przypadki mają miejsce i staramy się je wyjaśniać - twierdził Prezes uspokajając równocześnie, że dostępność do świadczeń nie jest ograniczona a lekarze nie otrzymują wynagrodzenia "godzinowego", ale jako procent od punktów wypracowanych w poradniach.

 

- Ale my mówimy o kulturze obsługi pacjenta a nie wynagrodzeniach lekarzy. Mówimy o tym, że pacjent czeka w poczekalni godzinę czy dwie i widzi, że lekarza, który już dawno powinien być wciąż nie ma. To samo jest na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Pacjenci po kilka godzin czekają na lekarskie konsultacje - naciskał Mariusz Strzępek

 

Prezes Krzysztof Zarychta podkreślał, że brakuje specjalistów i że nie może zwalniać z pracy lekarzy tylko dlatego, że się spóźniają. 

 

Przewodniczący Komisji Zdrowia pytał także o wyżywienie w tomaszowskim szpitalu, wskazywał na jego niską jakość oraz fotografie posiłków pubikowane każdego dnia w internecie - Ile kosztuje nas wyżywienie jednego pacjenta - padło kluczowe chyba w tej sprawie pytanie.

 

Około 9 złotych dziennie. Należy jednak pamiętać, że przetarg na catering wygrała firma, która zaoferowała najniższa cenę. Takie przepisy w tamtym czasie obowiązywały, jeśli chodzi o zamówienia publiczne - odpowiadał prezes, zapewniając, że w połowie roku zostanie ogłoszony nowy przetarg, a aktualnie trwają prace na specyfikacją przetargową. - Liczymy się z tym, że wyzywienie będzie kosztować nas więcej. 

 

Mariusz Strzępek prosił też o ustawienie na terenie izby przyjęć dystrybutora z wodą do picia dla pacjentów, którzy spędzają w niej często kilka godzin.

 

 

Jako kolejny głos zabrał radny Dariusz Misztal, który dopytywał na jakim etapie znajduje się szpital, jeśli chodzi o przygotowanie wniosku na budowę Centralnego Bloku Operacyjnego. Konkurs w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego ogłosił już Zarząd Województwa Łódzkiego. Jego rozstrzygnięcie powinno nastąpić w okolicach lipca lub sierpnia. Do rozdysponowania jest około 100 milionów złotych, a walczyć o nie będą niemal wszystkie placówki lecznicze w województwie. 

 

Mariusz Węgrzynowski mówił o termomoderniacji szpitalnego budnku przy ulicy Niskiej. Interesował się również zainstalowaniem w Tomaszowskim Centrum Zdrowi solarów. Wspominał również o perspektywie budowy oddziału odwykowego dla osób uzależnionych od alkoholu. Na ten temat wypowiadał się także radny Mirosław Banasiak. 

 

Starosta Mirosław Kukliński zapowiedział też wprowadzenie do spółki majątku na którym ona funkcjonuje. Mówił też o tym, że brakuje lekarzy, oraz o tym, że poprzedni prezes TCZ próbował "podkupić" z Tomaszowa nasz personel medyczny. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kpr. maliniak 07.02.2017 19:50
temat wałkowany od lat - zero zmian - a może by tak w kamasze?

kasia 07.02.2017 10:34
leżałam kiedyś na oddziale laryngologicznym - ludzie aż włosy mi się zjeżyły jak pani kuchenkowa podała mi jedzenie - ja nie wiem tam ogólnie nie ma talerzy , jedna pani taka czarna podaje wszystko na jednorazowych naczyniach i to jeszcze chyba używanych, a kolację jakby mogła to by o 13 w południe wydała. zastanawiałam się czy nie ma żadnej osoby co by to sprawdziła.wstyd wstyd..gdzie jest sanepid,

Kmicic 04.02.2017 16:47
5 min dla kuklinowskiego https://www.youtube.com/watch?...amp;t=3530

obcy pacjent 30.01.2017 17:54
Zdjęcie nr 11..Super.Starosta zachowanie super.Obok pani PSL.Po co ich tu trzymacie.Juz dawno ich byc nie powinno przy władzy

ZDJECIE 12 30.01.2017 16:15
tez niczego ,to jest sala obrad? CZY.....

Dimos 30.01.2017 16:15
Doświadczenia z naszym szpitalem mam 2. Ludzie mili a bliska mi osoba umarła 20 godzin po wypisaniu jako "zdrowa". Miała ponad 85 lat więc kogo to obchodzi.

Maria Sowińska 30.01.2017 15:55
Omijam nasz szpital wielkim łukiem - wole oddac członków rodziny do szpitala do Łodzi lub Bełchatowa, sama tez korzystam w usług szpitała w Łodziu lub Bełachatowie. Jakośc usług w naszym szpitału pozostawia wiele do życzenia opieka na oddziałach również. Małą ilośc personelu białego ( pielęgniarek sprawia, ze sa one zapracowane i wykorzystywane na maxa - to co robiły dawniej salowe ( personel pomocniczy)robią pielęgniarki to tak jakby kucharka w hotelu poszła sprzatać kible w pokojach, ale pomijając prace pielęgniarek niektórzy lekarze mimo dyplomów maja buzie od ucha do ucha i uważają ze są "Bogami" w białych kitlach - złąmałam ręke w nadgarstkuy i lekarze nie potrafili jej poskładac okaleczyli mnie na całe życie mało jedna dłoń zrobili to równiez z druga dłonią. SOR to wielka pmyłka czeka sie godzinami na przyjęcie i mozna jajo znięśc a pracownicy snują sie i snuja sie po SOR-ze jak duchy - jak mam patrzeć na taką opiekę i takie traktowanie pacjenta to wolę jechac tam gdzie zależy placówce na pacjencie - gdzie nie musze sie prosic o konsultacje innego lekarza niz tego który mnie leczy na oddziale - jak tak dalej bedzie to sz[pital tomaszowski trzeba bedzie zamknąć brak np oddziału dermatologii, a dużo ludzi leczy sie na poważane dermatologiczne schorzenia - jeszcze raz o pacjenta trzeba dbać - trzeba go leczyć a nie udawać że sie go leczy

Tomek 30.01.2017 08:43
A dlaczego nikt z zainteresowanych nie wspomina o kosztach zatrudnienia., o Panu Piotrze Majchrowskim przewodniczącym Rady Powiatu który od kilku miesięcy dostał pracę w szpitalu za 8 tysięcy złotych. A od kiedy można zatrudniać radnego powiatu w komunalnej spółce powiatowej, czy tu nie występuje naruszenie prawa, proszę to zbadać.

Migo-mago 29.01.2017 19:51
Do Admina: Szanowny Panie - jesteśmy (obydwaj) na zupełnym dni. Obydwaj jesteśmy w szponach służb. I to jest koniec naszych kontaktów. D N O !!!

Migo-mago. 29.01.2017 19:27
Panie Mariuszu: już tak bardzo jest Pan uzależniony od służb, że nie zamieścił Pan mojego wpisu po moim wpisie nr 21 ?!?! Ja rozumiem, że ten portal to jest pański biznes, ale - czego się Pan tak bardzo boi ? Tego facia, który usiłował mnie straszyć??? Nie takich bajerantów olewałem ciepłym moczem. Pozdrowienia.

dras 29.01.2017 15:15
nie dasz pieniążka to będziesz się prosić o badania do usranej śmierci. Za dowiezienie wózkiem do auta człowieka chorego, który nie może chodzić każą sobie płacić pielegniareczki zasrane

dras 29.01.2017 15:12
To, co się dzieje w tomaszowskim szpitalu przechodzi ludzkie pojęcie. Jednym słowem kabaret - szkoda, że nie dla wszystkich śmieszny. Od nowego roku leczą na ilość nie na jakość, wypisują pacjentów w ciężkim stanie, żeby nie zajmowali łóżek następnym, taka pomoc oferują

Pacjent 2 kategorii. 29.01.2017 14:27
Czy w naszym szpitalu prócz weterynarzy to jakiś lekarz obsługuje?Dlaczego dla więźnia jest lepsze jedzenie niż dla pacjenta?Dlaczego leczy się lekami dla gojów a nie np z ;Hexala,dlaczego nasza pyralgina mimo tego samego składu jest do d.....y.

Ta 29.01.2017 12:24
Nie jak to dostać nowy szpital i regularne zasilanie z powiatu i robić świetną Robotę!

Migo-mago 29.01.2017 09:44
Ta "wspaniała robota" w radomszczańskim szpitalu - przypadkiem nie doprowadzi tego szpitala do sytuacji szpitala tomaszowskiego ? Kasiorka w szpitalu będzie, a pacjentów - ni chu..... ?

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama