17 stycznia 2015 roku około godziny 9.00 na klatce schodowej domu przy ulicy Małkowskich znaleziono martwego mężczyznę. Okazał się nim 38 letni Policjant z tomaszowskiej Komendy Powiatowej Policji. Od początku wiele wskazywało na to, że do śmierci przyczyniły inne osoby. Niemal natychmiast zatrzymano cztery, które uczestniczy w alkoholowej libacji razem z ofiarą. 30-letnia kobieta i trzech mężczyzn w wieku 39, 38 i 36 lat w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Zarządzono sekcję zwłok, która jako przyczynę zgonu wskazała uraz głowy. Po trwającym kilka miesięcy śledztwie jeden z uczestników imprezy usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci Radosława B.
Ciało policjanta odnalazła mieszkanka bloku przy ul. Małkowskich w Tomaszowie Mazowieckim. Mężczyzna leżał na schodach i nie dawał znaku życia. Wezwano pogotowie oraz powiadomiono Policję. Lekarz stwierdził zgon z możliwością udziału w nim osób trzecich. Wniosek taki nasuwał się po oględzinach ciała, które nosiło ślady najprawdopodobniej pobicia. Funkcjonariusz od siedmiu lat pracował jako dzielnicowy w komisariacie w Czerniewicach.
Jak doszło do śmierci policjanta? Śledczy z tomaszowskiej Prokuratury uważają, że przyczynił się do niej Karol K., który w trakcie szarpaniny z ofiarą zepchnął ją ze schodów, co spowodowało upadek i uraz głowy, w postaci złamania podstawy czaszki. Mimo, że do bójki doszło o godzinie 3 w nocy, ciało zostało odnalezione dopiera rankiem
[reklama2]
Nieumyślne spowodowanie śmierci to nie jedyny zarzut, jaki usłyszał Karol K. Ponadto zarzucano mu posiadanie narkotyków w postaci 26 gramów marihuany oraz kierowanie pojazdem pod ich wpływem. Do tych dwóch ostatnich zarzutów podejrzany przyznał się, natomiast zaprzecza temu, że przyczynił się do śmierci swojego kolegi.
Teraz 37-letni Karol K. został skazany przez Sąd pierwszej instancji na trzy lata pozbawienia wolności. Sąd uznał wszystkie trzy zarzuty postawione przez prokuratora za zasadne. Orzeczono wobec niego także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 lat. Karola K., wpłacić ma także na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwotę tysiąca złotych a na rzecz oskarżycielki posiłkowej 30 tysięcy złotych, tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Napisz komentarz
Komentarze