Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 24 stycznia 2025 19:39
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Dyskusja o współczesnej Rosji

W każdym powiatowym miasteczku w centralnej Polsce stały cerkwie prawosławne, które w okresie międzywojennym burzono. To wtedy przestały istnieć przepiękne świątynie m.in. w: Końskich, Opocznie, Tomaszowie Mazowieckim. Czy współcześnie Europa jest zdolna do zbudowania wspólnej polityki wobec Rosji?

W dniach 28-30 maja 2018 roku w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbyło się forum pt. „Europa z widokiem na przyszłość”. Uczestniczyłem w panelu „Żadnych zmian na Wschodzie? Rosja po wyborach prezydenckich”. Istotny wpływ na wystąpienie Andrieja Jurowa (obrońcy praw człowieka, filozofa i trenera; działającego w Międzynarodowej Szkole Praw Człowieka i Aktywności Obywatelskich w Woroneżu) miała - jak się później okazało - SFINGOWANA zbrodnia zabójstwa. Dokonanego, jak podawały media, w dniu 29 maja 2018 roku w Kijowie na wybitnym rosyjskim dziennikarzu i korespondencie wojennym Arkadijim Babczenko. Jurow, tak jak my wszyscy, nie wiedział, że doszło do mistyfikacji. Dementi pojawiło się po zakończeniu panelu, tzn. po godz. 14. Babczenko stara się informować rosyjskie społeczeństwo i demaskować propagandę, ale co napawa smutkiem - bez znaczących rezultatów, gdyż - jak stwierdził Andriej Jurow - mamy do czynienia ze „zbiorowym Putinem”, stanowiącym więcej niż 86% Rosjan. 

 

Ponadto koniecznie trzeba zwrócić uwagę na trwający protest głodowy, uwięzionego w kolonii karnej w Rosji, Olega Sencowa, ukraińskiego reżysera, który zażądał uwolnienia wszystkich ukraińskich więźniów politycznych znajdujących się na terytorium Federacji Rosyjskiej, czym powtarza czyn jednego z ostatnich dysydentów – Anatolija Marczenko.

 

Przez pryzmat doświadczeń w Woroneżu – w mieście położonym 486 km na południe od Moskwy – oraz z perspektywy obrońcy praw człowieka z trzydziestoletnim stażem, publikującego w wydawnictwach podziemnych („samizdatach”) – Andriej Jurow wyartykułował następujące tezy: (1) niewątpliwie zaistniał „syndrom weimarski”, przejawiający się apatią (stuporem) obywateli z powodu wszechogarniającej beznadziei i traumy zbiorowej, co daje efekt utrwalenia autorytarnej władzy W. Putina. Po dwudziestu latach jego rządów, wydaje się, że nie ma żadnej nadziei na zmianę.

 

(2) Jedyne, co jest zdrowe w Rosji, to działalność w postaci: (i) organizacji społecznych, charytatywnych i samopomocowych; (ii) organizacji antykorupcyjnych; (iii) politycznych, np. kojarzonych z Aleksiejem Nawalnym.

 

Andriej Jurow twierdzi, że „patriotyzm - to jest miara wstydu obywatela za politykę rządu jego kraju”. Zaapelował o udzielenie Rosjanom intelektualnej i moralnej - dziś bardzo pożądanej - pomocy: (i) czy to w ramach sieci europejskich ośrodków akademickich, czy (ii) poprzez powołanie instytucji roboczo nazwanej „Ambasadorem Solidarności Europejskiej”, zakładającej od samego początku udział w tej instytucji przedstawiciela Rosji; ponadto (iii) dostrzega on głęboki sens w organizowaniu dalszych spotkań w wielu miastach europejskich – w celu poszukiwania alternatywnych propozycji dla społeczeństwa rosyjskiego. Głosy mniejszości rosyjskiej w Niemczech także przyczyniły się do czwartej kadencji prezydenta Władimira Putina, co nie nastraja optymistycznie. Okazuje się bowiem, że iluzją jest przekonanie, że z samego faktu migracji do kraju rozwiniętej demokracji, wynika zwrócenie się w kierunku polityków proeuropejskich, głoszących modernizacyjne koncepcje.

 

W nawiązaniu do powyższego punktu widzenia, prowadzący Panel IV w dniu 30 maja 2018 roku w ECS w Gdańsku - Adam Reichardt (dziennikarz, publicysta, redaktor naczelny „New Eastern Europe”), zwrócił się do Wacława Radziwinowicza (dziennikarza, wieloletniego korespondenta „Gazety Wyborczej” w Rosji) z następującym pytaniem: Gdzie jest prawdziwa opozycja w Rosji? Zanim padła właściwa odpowiedź, został przywołany Osip Mandelsztam opisujący „szamanów propagandy” – powodujących wręcz mutację DNA społeczeństwa, przejawiającą się w ten sposób, że stan świadomości zbiorowej pozwala na powstanie jedynie zalążków samorządności. Jak pisze Edward Limonow: „Nie ma Ratusza, ale jest Kreml”, co oznacza, że idea społeczeństwa obywatelskiego (której symbolem jest „ratusz”) nigdy nie wyszła poza krąg fantastycznych wizji roztaczanych chociażby w 1992 roku przez przedstawicieli amerykańskich fundacji.

 

Zjawiskiem wartym odnotowania – prawdziwą opozycją - stały się protesty w sprawie wysypisk śmieci. Zauważalny jest sprzeciw ludzi je organizujących przeciwko przyłączaniu się do nich zawodowych, opozycyjnych polityków. Systemowych – bo wyznaczonych przez Kreml do pełnienia takiej funkcji. W tym gronie znajdują się: (i) Władimir Żyrinowski [którego poglądy bezkrytycznie przytacza Janusz Korwin-Mikke na stronie: http://korwin-mikke.pl/szukaj/tag/%C5%BByrinowski]; (ii) Pavel Grudinin. Chociaż warto odnotować, że elektorat sowiecko-nacjonalistyczny, któremu Grudinin zawdzięcza całkiem niezły wynik w wyborach prezydenckich w 2018 roku, jest pod specjalnym nadzorem Kremla. Z kolei liderowi skrajnie lewicowego ruchu „Awangarda Czerwonej Młodzieży” – Siergiejowi Udalcowi w lipcu 2014 roku wymierzono karę 4,5 roku łagru za zorganizowanie masowych antyputinowskich demonstracji i rozruchów na placu Błotnym w Moskwie. W Dumie nie ma natomiast proeuropejskich ugrupowań jako reprezentacji, jak się szacuje, 10-15% elektoratu. Debiutujący w wyborach prezydenckich w 2012 roku Michaił Prochorow, wprawdzie posiada potencjał, ale jest na tyle niegroźny, że w myśl powyżej przedstawionej logiki w konstruowaniu sceny politycznej, nie zachodzi konieczność kreowania „pełniących obowiązki liberałów”. Ksienija Sobczak również przegrała z kretesem w ostatnich wyborach prezydenckich.

 

Wacław Radziwinowicz powiedział, że nigdy nie spotkał polityka, który przyjechałby z ofertą polityczną do Woroneża – tam, gdzie funkcjonuje Dom Praw Człowieka ze spiritus movens jakim jest Andriej Jurow. Jednakże nie można mówić, że „wszystko przepadło”.

 

Przechodząc do omówienia sprawy ukraińskiej, chciałbym przytoczyć życzenia Prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego Marcina Witko, złożone na Placu Kościuszki w noc sylwestrową 2017/2018: „Pozdrawiamy wszystkich Przyjaciół z Ukrainy i z wszystkich państw słowiańskich, którzy tutaj pracują”.

 

Natalia Kurdiukowa (dziennikarka, aktywistka współpracująca z Nakipelo.ua), nakreślając realia z 2013 roku w okresie Euromajdanu w rosyjskojęzycznym Charkowie, oddalonym ledwie 30 km od granicy z Rosją, gdzie biło źródło Partii Regionów, kierowanej przez prezydenta Wiktora Janukowycza - udowadnia, że bardzo trudno jest złamać mentalność Homo sovieticusa. Permanentnie obezwładnianego strachem przed autorytarnymi przywódcami. Podsycanym i wykorzystywanym przez W. Putina. Na dodatek utrwalanym przez media zależne od oligarchów. Wtedy wykazali się lokalni biznesmeni wspierający bohaterską 92. Brygadę, a konkretnie „300 Spartan”, dających odpór wszechobecnej presji (wojnie psychologicznej). Dziś zasadnicze pytanie brzmi: czy wzmożone procesy oddolne rozwijające społeczeństwo obywatelskie, mogą doprowadzić do pokonania wciąż intensywnie przeżywanej tęsknoty za carem, który rozwiąże problemy Ukraińców.

 

Strategiczny plan dla Ukrainy w swoim czasie przedstawił prof. Zbigniew Brzeziński, korespondujący z diagnozą prof. Richarda Pipesa

 

[zob. https://www.facebook.com/Zydzi.tomaszowscy/posts/1914721545252887]

[zob. https://www.facebook.com/Zydzi.tomaszowscy/posts/1908776542514054].

 

Nastrój podczas panelu były zdecydowanie minorowy, aczkolwiek Marszałek Bogdan Borusewicz - z zapisaną piękną kartą w „Solidarności” - miał mocne podstawy do tego, aby przekonywać, że nawet w sytuacji beznadziejnej, znajduje się jakieś wyjście. W związku z czym potrzeba więcej optymizmu w działaniu.

 

 

 

                                                                                                              Dominik Kupis,

                                                                                                              administrator Tomaszów Mazowiecki Yizkor Book

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

werty 14.06.2018 10:54
Kompletnie nie wiem czemu ma służyć ten wstęp o cerkwiach w każdymi mieście i ich burzeniu, czyżby miał dowodzić "polskiego nacjonalizmu i braku tolerancji". Cerkwie były w okresie zaborów budowano jako symbol dominacji Imperium Rosyjskiego na podbitych obszarach (metoda znana z przypadku Pałacu Kultury i Nauki im. Stalina, czy przytłaczających "pomników wdzięczności" w każdym mieście). Ich ilość i wielkość w żaden sposób nie odpowiadała potrzebom (ilość prawosławnych podległych batiuszce w Moskwie była niewielka). Trzeba pamiętać, że władze Carskie zakazywały jednocześnie budowy świątyń Katolickich (co było manifestacją polskości nawet przez niewierzących czy inne wyznania). Budowa Cerkwi w Tomaszowie była ewidentnym przykładem bałwochwalstwa, buty i pychy Rosjan i Cara. Z tego co pamiętam Cerkiew tę budowała i finansowała garstka zaborczej administracji i wazeliniarze, często niestety z mniejszości narodowych zamieszkujących nasze miasto (co im Polacy popamiętali). Zburzenie tej Cerkwi Molocha, który nie służył niczemu i nikomu a był tylko symbolem Zaborcy w II RP, jest w pełni uzasadniona. Śmieszy mnie jak często burzenie cerkwi prawosławnych Patriarchatu Moskiewskiego, podaje się jako usprawiedliwienie dla mordów na Polakach na Kresach, bo przecież Ukraińcy (przynajmniej większość nacjonalistów z UPA) to głównie Grekokatolicy lub Patriarchat Kijowski. Co prawda zdarzali się tępe trepy sanacyjne, którzy kazali burzyć cerkwie Grekokatolickie (bo nie rozróżniali) i to nawet świeżo wybudowane za zgodą i przy wsparciu władz cywilnych choćby na Wołyniu za woj. Józewskiego.

AK-47 14.06.2018 11:58
Cały wstęp dowodzi prawdziwości słów przez Pana napisanych bo zaraz po zdaniu przytoczonym przez Pana autor stawia pytanie: " Czy współcześnie Europa jest zdolna do zbudowania wspólnej polityki wobec Rosji?" Czyli obecność cerkwi (mam tu na myśli nie tylko budynki) była i jest (!) elementem polityki Rosji carskiej, sowieckiej i tej dzisiejszej. Swoją drogą przewidujący był Marszałek nakazujący ich wyburzanie....No bo gdybyśmy chcieli dzisiaj to zrobić moglibyśmy narazić się na co najmniej protesty (przykład pomników) albo, co nie daj Boże, interwencję zielonych ludzików......w obronie rosyjskiej wiary oczywiście. Została jeszcze jedna sowiecka cerkiew do wyburzenia.....

Opinie

KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta, prezes IPN Karol Nawrocki jest w czwartek w woj. śląskim. Posłowie KO na konferencji w Sejmie ocenili, że dotychczas nie interesował się tym regionem i postawili pytania m.in., czy zamierza kontynuować politykę PiS dla Śląska, a także, czy jako szef IPN ustalił osoby, które w latach 1945-1949 kierowały ludzi do kopalń do katorżniczej pracy.Data dodania artykułu: 23.01.2025 12:29Liczba komentarzy artykułu: 1
KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów został opublikowany opis projektu ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, w którym wskazano, że „projektowana regulacja zmierza do przyjęcia zasady, że zarówno strona pracowników i pracodawców jest reprezentowana w Radzie przez odpowiednio 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje związkowe oraz 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje pracodawców”[1] – informuje dr n. pr. Marek Woch ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiebiorcy.pl.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:35
Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu

Grupa PGE wybrała generalnego wykonawcę inwestycji dotyczącej zaprojektowania i budowy, w formule pod klucz, bateryjnego magazynu energii Żarnowiec. Projekt o mocy do 263 MW oraz pojemności minimalnej 900 MWh zrealizuje spółka LG Energy Solution Wrocław. Magazyn zlokalizowany w sąsiedztwie należącej do Grupy PGE Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec będzie jednym z największych w Europie bateryjnych magazynów.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:21
PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu

Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego?

Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego?

Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet

W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02
Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet

Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca

Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 15 km/h

ReklamaMiejska Biblioteka Publiczna w Tomaszowie serdecznie zaprasza na wieczór pełen świątecznej magii i muzyki.
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego

Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego

Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie

Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie

Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów
Konkursy na stanowiska pracy w większości urzędów to fikcja. Na działaczy partyjnych praca czeka

Konkursy na stanowiska pracy w większości urzędów to fikcja. Na działaczy partyjnych praca czeka

Rozdawnictwo stanowisk politycznym córom i synom zawsze stanowi źródło społecznych emocji. Niestety w ciągu ostatnich 30 lat, mimo szumnych zapowiedzi a nawet kilku prób nie udało się stworzyć Korpusu Administracji Publicznej, czyli wysoce wykwalifikowanej kadry.
Zarząd Powiatu świetnie się bawi. Płacą rodzice

Zarząd Powiatu świetnie się bawi. Płacą rodzice

Sezon studniówkowy ruszył pełną parą. Dzisiejsze imprezy nie są tym samym, czym były 30 lat temu, kiedy to organizowano je w szkołach, a uczniowie samodzielnie szykowali dekoracje. Obecnie przypominają one bardziej XIX wieczne Bale Debiutantek. Muszą więc kosztować. Stroje, fryzjer, kosmetyczka. To co najmniej kilkaset złotych, a bywa że sama sukienka to kwota sięgająca czterech cyfr. Do tego oczywiście koszt samej imprezy, zespołu lub DJ-a, wystroju sali. Zbiera się pokaźna kwota. Na jedną osobę to kilkaset złotych, w zależności od szkoły i miejsca organizacji imprezy. Co roku powraca temat studniówkowych gości, którzy odkąd rządzi w naszym powiecie PiS tłumnie odwiedzają zabawy licealistów. Tańcom, hulankom, swawolom nie ma oczywiście końca. Rodzice i uczniowie oczywiście za zabawy oficjeli muszą zapłacić. Co ciekawe nie zapraszają ich członkowie Rady Rodziców ale dyrekcje poszczególnych szkół.
Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Od razu zaznaczę, dla pełnej jasności, że tekst ten ma charakter felietonowy, a więc subiektywny i jest reakcją na próbę zastraszania mnie i mojej żony przez radnego Rady Miejskiej Piotra Kucharskiego. To też próba tłumienia wolności dziennikarskiej i swobodnej krytyki osoby sprawującej funkcję publiczną i finansowanej ze środków publicznych. Jako radny sam wielokrotnie byłem recenzowany za swojej działalności. Często w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący. Niejednokrotnie wywoływało to moją irytację. Teraz moją rodzinę próbuje atakować osoba, która mnie wielokrotnie wcześniej znieważała w internecie, posługując się oszczerstwami i pomówieniami. Na dowód posiadam dziesiątki screeenów.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Wasze komentarze

Autor komentarza: Mieczysława Goździk-BelinaTreść komentarza: Nie wiem jak to skomentować.Szkoda słów...Dlaczego jednak mnie to nie dziwi?Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego tematAutor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Lepiej wpłacić na tych bezczelnych, bezwstydnych oszustów z Republiki. Swoją drogą, muszą tam mieć niezły ubaw widząc jak ich głupi fani zasilają im konto. P.S. Wszystkim życzę duuuużo zdrowia w Nowym Roku.Źródło komentarza: W niedzielę WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcejAutor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Dzisiaj również w szkołach przyaly by się strajki po tym jak zwolniona dyrektorek ze szkoły w Sulejówku która przeciwstawiła się ideologii LGBT i została zwolniona!Nowacka ręce precz on polskich dzieci!Źródło komentarza: I LO będzie świętować rocznicę strajku szkolnegoAutor komentarza: HeHeHeTreść komentarza: Zagłosuję na Stanowskiego z kanału ZERO ponieważ to jedyny wiarygodny kandydat ;)Źródło komentarza: Konwencja, czy konferencja. PiS w najniższej cenieAutor komentarza: PoPiSTreść komentarza: Subwencję to oni sobie już odebrali i to z nawiązką w trakcie kampanii wyborczej kosztem nas wszystkich. A teraz ściemniają, popierają kandydata obywatelskiego! On taki jest obywatelski jak Trzaskowski tylko z tego powodu, że jest kandydatem koalicji obywatelskiej. Obydwaj są tak samo kandydatami partyjnymi i nic w tym złego ale niech nie robią z ludzi baranów. A co do pana Antoniego i Mariusza to nie ma co komentować bo jaki koń jest każdy widzi. Najwyższy czas powiedzieć kończ waść wstydu oszczędź!Źródło komentarza: Konwencja, czy konferencja. PiS w najniższej cenieAutor komentarza: xXxTreść komentarza: Ani grosza na owsikaŹródło komentarza: W niedzielę WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej
Reklama
Skarpety zdrowotne, z przędzy bambusowej

Skarpety zdrowotne, z przędzy bambusowej

Skarpetki bambusowe, antybakteryjne.Naturalne skarpety z bambusa, antyzapachowe.Skład:wiskoza bambusowa 72%, poliamid 25%, elastan 3%, apretura Sanitized®Wielkości:35-38, 39-42, 43-46, 47-50 (tylko w kolorze czarnym)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki DEOMED® Bamboo to naturalne i komfortowe skarpetki antybakteryjne, antygrzybicze oraz skarpetki antyzapachowe, które posiadają również szereg prozdrowotnych właściwości.Do produkcji tych skarpetek została zastosowana delikatna, ale bardzo wytrzymała przędza z naturalnej wiskozy bambusowej. Wspomaga ona skuteczną wentylację stóp, pozwalając na pochłanianie nadmiaru wilgoci i dzięki temu są one tak komfortowe w używaniu przez cały dzień.Materiał ten został wzbogacony o apreturę Sanitized® o właściwościach antybakteryjnych i antygrzybicznych. Ze względu na zastosowanie tego dodatku to także wyjątkowo komfortowe skarpety antyzapachowe – zapobiegają pojawianiu się nieprzyjemnego zapachu. Dodatkowo, bardzo dobrze sprawdzają się jako skarpety antybakteryjne i antygrzybicze, a także wspomagają leczenie infekcji stóp.Dodatek poliamidu i elastanu powoduje, że te skarpetki są elastyczne i dobrze dopasowują się do stóp, a także nie uciskają ich.Skarpety z bambusa DEOMED® Bamboo posiadają specjalną konstrukcję, która zapewnia bardzo dobre dopasowanie do kształtu stopy i nogi, a przy tym są to skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dzięki temu skarpetki bambusowe Bamboo nie zaburzają naturalnego przepływu krwi w tętnicach i żyłach kończyn dolnych i polecane są dla osób z cukrzycą, obrzękami, niewydolnością żylną nóg.Skarpetki DEOMED® Bamboo dostępne są w wielu kolorach i rozmiarach do wyboru.Skarpetki bambusowe Bamboo marki DEOMED® to sprawdzony wybór dla wielu osób, którym zależy na zdrowiu i maksymalnym komforcie przez cały dzień.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama